Skocz do zawartości

Wasze spostrzeżenia na temat XJ Diversion 900, względem innych moto


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Niedawno pisałem temat w sprawie TDM900,a vfr 750 rc 36I. TDMe odpuściłem. Ale na horyzoncie pojawiła się XJ 900 Diversion. Moto z 1998 roku. Jest dobrze, moto ma 58 tys km przebiegu. Ale to kij z tym, chodzi o właściwości jezdne. Jeździłem tylko po placu i kawałeczek tylko po ulicy, z racji tego że motocykl sprowadzony, niezarejestrowany. Odniosłem wrażenie, że przyspieszenie ma takie jak TDM 900, a wg danych tdma powinna być zdeczko szybsza. Ważę około 105 kg, wzrost 186cm. Chciałbym nieraz pojechać gdzieś z dziewczyną. Chciałbym zapytać jak to się sprawuje w zakrętach, opona z tyłu 150tka, poręczna może i jest, ale jakieś mieszane uczucia mam. Ponoć ludzie zakładają 160tke i też jest dobrze. Wał kardana to poezja. Przejrzałem inne temat na forum na temat tego moto, ale jednak chciałem zapytać jeszcze raz, może ktoś niedawno przesiadł się na Diverke 900 z jakiegoś przecinaka albo coś. Moto ma parę zalet niepodważalnych. Choć jestem pewien, że mocy mi trochę będzie brakować w porównaniu do poprzedniego moto, czyli VFR 750. Ale chce jednak jeździć dalej i bezproblemowo. Na vfr to możliwe, ale na diverce wygodniej będzie na pewno. Napaliłem się na to moto jak komornik na szafę:) Spalanie w zakresie 5-6,5 litra przy średniej jeździe z tego co słyszałem. Tylko w głowie cały czas mam kopyto z VFR. Diverce aż tak chyba wiele nie brakuje. Tylko czy w zakrętach się sprawdzi jak trzeba? Narazie nie stać mnie na FJR, szukam czegoś przejściowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XJ900 to jeden z lepszych motocykli do turystyki we dwoje, wielkość siodła, ugięcie kolan, wielka oferta kufrów, WAŁ!!!

A co do dynamiki to każdy ma indywidualne odczucia i potrzeby i sam po jeżdzie testowej powinien sobie odpowiedzieć czy dynamika jest wystarczająca czy nie i lepiej wybrać inne moto niż się męczyć.

 

A ja po 13 latach jazdy różną japonią ,otatnie 5 hondaX11 (136km) przesiadłem się na bmw R100GS (piszą,że ma 60km a tak na prawdę to ma z 50km) to dopiero szok porównując dynamikę i hamulce!

A pomimo to radość i swoboda jazdy BEZCENNA!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu chyba trzeba dorosnąć do takich rzeczy chyba;)Chciałem po prostu zebrać jak najwięcej opinii o tym sprzęcie, nie chodzi mi o ściganie się na torze, lecz o szybszą turystykę oraz o to jak się te moto sprawuje w zakrętach, bo ponoć zawieszenie takie se jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę takim motocyklem od 3 lat i sprawdziło się wszystko, co wcześniej o nim wyczytałem. Tak jak wspomniał kylo, ma doskonałą pozycję kierowcy. Czym bym nie jeździł, to najfajniej się siedzi właśnie na XJ :). Pytałeś o olej do kardana - ostatnio po ponad 2 latach od ostatniego serwisu tego elementu zajrzałem do korka kontrolnego - olej nadal świeżutki. Praktycznie nie zaobserwowałem jego zużycia. Zużycie oleju silnikowego natomiast się waha, ale jednak co jakiś czas trzeba coś dolać (w sumie olejak, nie są to duże ilości ale cóż).

Ze wspomnianej oferty kufrów mam najprostsze rozwiązanie, bo fabryczne skrzyneczki i montaż to bajka - dwa kliki i oba są na miejscu.

Zawieszenie przednie jest słabe, tzn. buja na zakrętach powyżej 130 km/h, ale do 160 jeszcze da się to wytrzymać. Można wsadzić progresywne sprężyny, albo oryginalne z XJR 1200 (nie wiedziałem, to mi powiedział Tomek Kulik). Słabe są też hamulce, można się ratować na różne sposoby: stalowe oploty (mam i sobie chwalę), zaciski z R1 '01-'03 (pasują ponoć bez przeróbek).

 

Spalanie na początku wyniosło mi ok. 5,5-6 litrów (częściej to drugie), ale teraz to nawet nie liczę... Chyba coś powyżej 7 l/100 km (odkręcam ostrzej, i z tym się licz po przesiadce z VFR).

Co do opony - nie wiem czy 160 coś poprawi, sam zakładam tylko 150, ale np. w GPZ 500 po zmianie ze 150 na zalecaną 130 znacznie poprawiło się prowadzenie... Bardziej skupiłbym się na przedniej, i to nie jej rozmiarze, ale stanie

(zużyta powoduje koszmarną shimmę przy puszczeniu kierownicy).

 

Jeżdżę tym od 3 lat i nalatałem jakieś 18 tys. km, w bardzo różnych warunkach, więc mogę szczerze polecić. Myślałem o FJR ale bardziej celuję w stronę rzędowym BMW... Choć FJR też świetna!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, że dopiero teraz.

Wcześniej GPZ 500 więc to żadne porównanie. Kilka chwil na XJR 1300 (nie ta klasa jeśli chodzi o moment obrotowy, ale podobna pozycja tylko w XJ lepsza osłona przed wiatrem). Kilkanaście kilometrów na GSF 600, po których z przyjemnością wsiadłem na swoją XJ starszą o 6 latek. Osiągi teoretycznie nieco lepsze w XJ, ale bandita trzeba mocno kręcić i przez to skrzynia 6-biegowa była dla mnie bardziej wadą niż zaletą. Przejechałem też 250 km na Virago 750 :icon_mrgreen: i potem chętnie znów wsiadłem na motocykl który hamuje i skręca. Sportami nie jeździłem, nie kręci mnie to.

Edytowane przez Arcer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę 900tką z 96r.3 sezon i złego słowa nie powiem.śmigam z kumplami na CBR 1000F i fazer 1000 i daję radę.Pewnie że na autostradzie by mnie zostawili, ale nie na lokalnych drogach. A do turystyki w dwie osoby idealny.Jedyną alternatywą do 10000złotych to bandit 1200, ale xj ma wał... może i jest brzydka, ale się nie psuje i jest łatwa w obsłudze. A co do miękkiego przodu - po 96 roku jest regulacja napięcia sprężyn, mam w lagach olej 15W i jest bajka! VFRka solo ma trochę lepszego kopa ale z pasażerem pewnie daleko by nie uciekła XJcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Moim zdaniem odnośnie osiągów XJ nie masz się co martwic, fajnie ciągnie i jest wystarczająco dynamiczna biorąc pod uwagę turystykę. Mam kilku znajomych latających na takich moto i jest ok mimo ze pozostali podróżują na mocniejszych sprzętach. Porównując XJ z moją GPZ 1100 dostrzegam ze Yamaszka ma słabsze hamulce i jest mniej stabilna w zakrętach. Mam również wrażenie, ze ma dziwnie wysoko punkt ciężkości bo wydaje mi się że się troche wali. Wielkim plusem jest wał i pozycja za kierownicą. No i jeszcze jedno przydała by się 6 na trase, pewnie palił by mniej. A myslałes może o GPZ 1100??? Fajny sprzęt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze kamin, też jeżdżę z kumplami na szybszych sprzętach i jakoś ich doganiam (zwłaszcza wieczorami po mieście :), albo na lokalnych drogach). Jak goniłem za SV 1000, VTR 1000 i CBR 954 to dopiero dowiedziałem się, przy jakich obrotach jest odcięcie zapłonu :).

kornik, przyszedłeś i namieszałeś - teraz i ja się rozglądam za GPZ 1100. Niezła moc, ładny wygląd (mam do niego sentyment bo przypomina mi GPZ 500) i ogólnie ten styl. Ale nie cierpię motocykli z łańcuchem i to mnie powstrzymuje przed zakupem.

A jak określisz pozycję za sterami GPZ? Przymierzałem się też do beemek i tu mi bardzo odpowiadają, ale nie te pieniądze. GPZ są śmiesznie tanie, a to przecież też niezłe sprzęty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...