Skocz do zawartości

Remont silnika


YAMAHAYZ123
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam zdecydowałem się na remont mojej yz125 jaki kupić tłok bo podobno chodzą słuchy że vertexy puchną pękaja wadliwa seria wyszła czy to prawda ? jaki tłok : Vertex wossner wiseco namura orginał ? jaki korbowód proxa czy orginał ?? uszczelki to wiadomo że nowe czy wymieniać membranę ?? z góry thx za rade :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku tłoka Ci nie pomogę ale korbowód w miarę możliwości oryginał, bo kupując części po numerze VIN (jeśli nie został zniszczony) unikasz problemów z pasowaniem. Oczywiście, jeśli znasz cenę markowego zamiennika i wiesz, że na pewno się nadaje przy czym kosztuje powiedzmy 200zł zamiast 700-800 to chyba nie ma sensu przepłacać w ASO. Tylko nie warto przesadzać w drugą stronę. Korba za 50zł do YZ to raczej strzał w kolano. Membranę zwyczajnie sprawdź czy nie ma jakiejś gigantycznej szczeliny między listkami a obudową. Z drugiej strony listki nie są drogie to możesz się szarpnąć na wymianę jeśli zostanie Ci parę groszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co byłem w moim mieście w sklepie korba tłok uszczelki i łożyska mam dostępne na zamówienie do 10 dni roboczych tylko wszystkie oryginalne ale tak jak napisał bananek sie to nie zwróci a chodzi mi o to żeby moto jeszcze polatało jeden góra dwa sezony i zostanie na pamiątkę bo nie ma sensu sprzedawać żeby ktoś z tego zrobił jakiś wynalazek dzięki za rade na razie bez odbioru jak by coś jeszcze wypadło to się tu odezwę :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzięki Damiano :icon_biggrin:

 

pożyczyłem dzisiaj Manometr od mechanika i nie mogłem się niczego wielkiego spodziewać ponieważ kompresja była tandetna lik do zegara skala jest w Mpa ale to jest 3,5 atmosfery xD :) http://imageshack.us/photo/my-images/703/zdjcie0105a.jpg/

jeszcze jedno zagadnienie korbę mam wyhuśtaną wiec takie pytanie jak bym ją wymienił to nie wiem czy wał się już nie wybujał i po zmianie korby po paru moto h bd to samo co ze stara ?? wału na pewno nie wymienię bo to w huk nie opłacalne :icon_biggrin: z góry dzięki za odp

Edytowane przez YAMAHAYZ123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy pomiarze miałeś podniesioną przepustnice ? Co do wału , jeśli połówki nie są zmasakrowane,krzywe i czopy na których osadzane są łożyska główne wału nie są wytarte to kupujesz nową korbę gdzie masz wszystkie niezbędne elementy (czop, łożyska,dystanse) i odpowiedni ludzie przekują ci ją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy pomiarze miałeś podniesioną przepustnice ? Co do wału , jeśli połówki nie są zmasakrowane,krzywe i czopy na których osadzane są łożyska główne wału nie są wytarte to kupujesz nową korbę gdzie masz wszystkie niezbędne elementy (czop, łożyska,dystanse) i odpowiedni ludzie przekują ci ją

przepustnica byłą otwarta na maxa tylko mam problem teraz z rozpołowieniem silnika bo jakiś ku**as przyspawał dźwignie zmiany biegów a taki wałek dostać to bd cud popytam ale mało realne ;/ im bardziej się zagłębiam tym większe szambo :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam panowie miał być remont silnika a wyszło to co się spodziewałem czyściłem ramę i patrze a ona jest pęknięta pospawałem migiem :icon_biggrin: zamalowałem łożyska simeringi na wahaczu wymieniłem więc teraz nabrał trochę sztywności już jest coraz bliżej końca fotki ramy po spawaniu

http://imageshack.us/photo/my-images/715/zdjcie0167d.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/40/zdjcie0168oa.jpg/

na razie bez odpowiedzi już blisko mam nadzieje że nie bd dziwnych objawów po złożeniu ale jak by były to przecież mam jeszcze was forumowiczów którzy na pewno coś doradzą :icon_razz:

Edytowane przez YAMAHAYZ123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

mój znajomy który miał yz 85 jeżdził nia półtora sezonu i nawet nie zaglądał do silnika stwierdził że nie opłaca sie z nia robić i ją sprzedał a do wymiany w niej było

zacznijmy od silnika :)

-tłok

-pierścionki

-korba

-łożyska na wale

-tarcze sprzęgła

zawieszenie:)

-łożyska główki ramy przód

-sprężyny obie przód bo jak wjechał w jaką dziure to wydawało sie jak by był w jakiej kołysce

-zawieszenie z tyłu chodzi mi o sprężyne ponieważ było to samo

 

pozostałe części :)

-klocki

-opony

-filtr powietrza

-łozyska w tylnik kole

 

 

dodam jeszcze że skrzynia biegów była w nim przytarta ponieważ gdy chciał wymienic olej zamiast 0,5 litr było tylko 100 ml :::)))

więc skrzynia do remontu

w sumie żeby porobić z tym moto trzeba by było ok 3-3,5 tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój znajomy który miał yz 85 jeżdził nia półtora sezonu i nawet nie zaglądał do silnika stwierdził że nie opłaca sie z nia robić i ją sprzedał a do wymiany w niej było

zacznijmy od silnika :)

-tłok

-pierścionki

-korba

-łożyska na wale

-tarcze sprzęgła

zawieszenie:)

-łożyska główki ramy przód

-sprężyny obie przód bo jak wjechał w jaką dziure to wydawało sie jak by był w jakiej kołysce

-zawieszenie z tyłu chodzi mi o sprężyne ponieważ było to samo

 

pozostałe części :)

-klocki

-opony

-filtr powietrza

-łozyska w tylnik kole

 

 

dodam jeszcze że skrzynia biegów była w nim przytarta ponieważ gdy chciał wymienic olej zamiast 0,5 litr było tylko 100 ml :::)))

więc skrzynia do remontu

w sumie żeby porobić z tym moto trzeba by było ok 3-3,5 tys

 

Zajeżdżenie sprzęta to jest jakiś powód do chwalenia się, z twojej wypowiedzi dochodzę do wniosku że starsznie Ci takie zachowanie imponuje. A później powstają opinie że jakaś marka non stop się psuje ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem lepiej zajezdzić na śmierć niż inwestować kwoty , które nigdy nie odzyskasz.

Tym bardziej myśląc o sprzedaży za pare groszy to się nie ma czym przejmować :)

 

Co innego jak robisz dla siebie na dłuższy okres czasu i moto ma być nieawaryjne.

PONY 50 -> WSK 125 -> MZ ETZ 250 -> AWO Sport -> LS 650 ... cdn

 

www.elektrotec.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moto robię dla siebie bo już wpakowałem kasę której i tak nie odzyskam zajeżdżę na śmierć i sprzedam w cenie chińskiego A propo docierania zrobiłem już wszystko elegancko moto bd odpalane jutro wiec takie pytanie mam odpalić na godzinę dwie niech pyrka na wolnych potem po szlifować po okolicy nie piłować ale na sobotę mi się wypad z kumplami w góry i tak się zastanawiam czy 2godziny na wolnych i jakieś 50 70 km zrobione

nie bd mało na taki wysiłek podczas tej jazdy po górach co o tym myślicie odpuścić wypad i dotrzeć lepiej czy co ?? z góry dzięki za wypowiedzi :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...