Kleszcz Opublikowano 25 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 Wtrakcie przyspieszania na 3 biegu przy w miare niskich obrotach simson nagle sobie zdechł tak jakbym wylaczyl stacyjke... zatrzymalem sie sprawdzilem to co moglem zrobic na miejscu i trudno pchanie do chaty.Silnik za cholere niechce odpalic... sprawdzalem już chyba wszystko zapłon jest ok próbwalem na kilku świecach iskra jest jak diabli, gażnik rozbieralem czyscilem i regulowalem juz tyle razy ze potrafiłbym chyba ustawic poziom paliwa po omacku i z palcem w ** nawet zdjalem cylinder, obejzalem od srodka .. zero rys .. tłok niedawno zmienialem jest jak nowy, pierścienie nie sa polamane ani zapieczone, odbijają prawidłowo.. simmering na bank nie poszedł dostaje czyściutkie paliwo(z miksolem oczywiscie) Klinu na wale na bank nie ścieło, wał sie nie obrocił, głowica szczelna, lewego powietrza nie dostaje, wydech czysty nie zatkany, filter czyszczony... niby wszystko jest ok ale *****za cholere nie idze go odpalic.. wkurzylem sie i brutalnie wzialem go na pych.. darłem prawie 200m ... odpalił na chwile ... nie trzymał obrotów na 1 ledwo szedł i zkichał się. Sory za chaotycznego posta ale pomysly mi się już skończyły i rece mi opadły... Macie jakieś pomysły? miał ktoś podobną sytuację? Jakieś sugestie? mozliwe nawet ze zapomnialem napisać o czymś co robilem. Browar temu kto znajdzie przyczyne bo ja sie wypsztykałem.. help! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komarek89 Opublikowano 25 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 a czy na jałowym biegu gaśnie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wawrzyn15 Opublikowano 25 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 a czy na jałowym biegu gaśnie?? w goole nie chce sie odpalic..od tego trzeba zaczac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komarek89 Opublikowano 25 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 sory mój błąd, ale po myciu komara rozpuszczalnikami jestem tępy jakiś :D nieodczytałem :| 1. korba sie niepokrzywiła??2. ustaw wyprzedzenie zapłonunie mam pojęcia dziwne :| nie ma głowy, jestem odurzony nitro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżawa50 Opublikowano 25 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 hmm pomyślmy..... powiadasz że iskra jest... gaźnik czyściłeś....hmm.. wiesz co sorry że pytam ale to pzre moją niewiedze czy twój simson jest na modół czy normal.... Ja bym obstawiał na elektrykę... musisz się z nią pobawić...bo moze jest jakieś pzrebicie..ale to tylko domysł...nic na 100 % Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 25 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 Czolem! Nie wiem, czy simek cos takiego ma, ale moze...Kondensator?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enduras Opublikowano 25 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 zbyhu raczej nie mój Simson jeżdził bez kondensatora też a więc to nie to, ale Kleszcz mam złą wiadomość ja miałem IDENTYCZNIE jak ty i się okazało ze ta duża cewka pod bakiem pierdalła, musisz kupić nówke ja dałek kiedyś 45 zeta, ale w necie kupisz nową już za 30. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 25 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 Czolem! Fakt, cewak jest tez wysoce prawdopodobna :D.Choc to malo przyjemna awaria :|Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 25 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 zbyhu raczej nie mój Simson jeżdził bez kondensatoraPierwszy raz widze, ze simson nie ma kondesatora nawet motorynki miały, u mnie tez kiedyś tak było i padł właśnie kondensator. Tylko zę u mnie po jakimś czasie dało sie zapalic ale dałem ze 2 razy gaazu i gasł a ponownie go odpalić dopiero można było po około 20 minutach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleszcz Opublikowano 25 Maja 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 Zapłon mam mechaniczny i jest dobze ustawiony... Co do cewki - gdyby zdechła to raczej nie byloby iskry... a z tego co wiem to z padnientym kondensatorem silnik chodzi ... dławi sie ksztusi ale chodzi... wiec to razej nie to .. (zmienialem kondensator niedawno) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Budzik-WGR Opublikowano 25 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 Zmien jeszcze raz Dla pewnosc!!! Bo Huk Wie moze sie zjaral??? Ja Tak ostatnio w 150 mialem!!! :D :) :D Mówie ch moscwiec te 5 zeta i kup kondensator!!! Cytuj BYŁO:-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.JEST:-Honda VFR 750 rc36 I 90r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 25 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 Ja obstawiałbym kondensator. Jeszcze wazna rzecz, jak czysciles dysze, to grzebales w nich czyms?? (np drutem) Jesli tak to nie masz juz rozpylacza w dyszy. Ale to akurat poboczny powód. Najpierw zmien swiece bo na zewnatrz ona moze miec iskre a po wkreceniu nieraz nie (z autopsji wiem). Jaki kolor ma swieca? Zobacz tez czy jest dobrze zmasowiony kondensator, czy nie dotyka koła zamachowego i czy przerywacz nie ma spiecia (czy nie ma jakiegos kawałka, opiłka metalu miedzy platynkami). Odpisz na te pytania to ci cos pomoge :D Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleszcz Opublikowano 26 Maja 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2004 w dyszy niczym nie grzebalem. tylko ja przedmuchalem prezonym powietrzem.. probowalem zmienic swiece i to nic nie daje... koloru nie ma zadnego bo nieodpala czyli sie nie odbarwia, przerywacz czyściłem, jest czysty jak łza, kondensator o nic nie ociera, siedzi w porzadku.. sprawdzilem simering jeszcze raz od sprzegla i jest elegancki... dalej stoje w miejscu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati Opublikowano 26 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2004 Wtrakcie przyspieszania na 3 biegu przy w miare niskich obrotach simson nagle sobie zdechł tak jakbym wylaczyl stacyjke... zatrzymalem sie sprawdzilem to co moglem zrobic na miejscu i trudno pchanie do chaty. Silnik za cholere niechce odpalic... sprawdzalem już chyba wszystko zapłon jest ok próbwalem na kilku świecach iskra jest jak diabli, gażnik rozbieralem czyscilem i regulowalem juz tyle razy ze potrafiłbym chyba ustawic poziom paliwa po omacku i z palcem w ** nawet zdjalem cylinder, obejzalem od srodka .. zero rys .. tłok niedawno zmienialem jest jak nowy, pierścienie nie sa polamane ani zapieczone, odbijają prawidłowo.. simmering na bank nie poszedł dostaje czyściutkie paliwo(z miksolem oczywiscie) Klinu na wale na bank nie ścieło, wał sie nie obrocił, głowica szczelna, lewego powietrza nie dostaje, wydech czysty nie zatkany, filter czyszczony... niby wszystko jest ok ale *****za cholere nie idze go odpalic.. wkurzylem sie i brutalnie wzialem go na pych.. darłem prawie 200m ... odpalił na chwile ... nie trzymał obrotów na 1 ledwo szedł i zkichał się. Sory za chaotycznego posta ale pomysly mi się już skończyły i rece mi opadły... Macie jakieś pomysły? miał ktoś podobną sytuację? Jakieś sugestie? mozliwe nawet ze zapomnialem napisać o czymś co robilem. Browar temu kto znajdzie przyczyne bo ja sie wypsztykałem.. help! Sorry ale nie napisałes jaka swieca jest po kopnięciach czy mokra czy sucha :D A tak to wszystko jest możliwe a jesli bedziemy wiedzieli jaka jest swieca to sprowadzi nas ona na dobry trop :lol: :D Upss juz jest w trzecim twoim poscie sorry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżawa50 Opublikowano 26 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2004 ........ Dlatego ja się pyatm czy w twoim simsonie jest modół zapłonowy (tak jak w charcie) czy normalny zapłon taki jak w normalnym romecie....Bo jeżeli masz modół to przeceiż nie ma kondensatora... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.