Skocz do zawartości

Zabezpieczenia antykradzieżowe


Gość komandosek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość komandosek

Moje auto cieszy sie popularnością wśród złodziei i chciałbym zabezpieczyć się przed ewentualnością kradzieży. Ubezpieczone już jest.

Przedtem miałem zwykłą blokadę skrzyni biegów, teraz polecano mi czujnik zbliżeniowy, bez którego nie można odpalić zamochodu. Jest on wielkości karty.

Może coś innego? prosze o porade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś widziałem urządzenie które pozwala na start silnika dopiero po zeskanowaniu Twojego palca. Nie pamiętam nazwy. Cena ok 1000.

albo może to:

http://www.lojack.pl/www/cse_x2.html

skoro działa nawet w podziemnych garażach nie jest to gps, tylko pewnie coś z falami radiowymi

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie sa dwa sposoby:

 

odciecie zaplonu w nietypowym, tylko tobie znanym miejscu, lub nadajnik gps, ktory pozwoli zlokalizowac auto jak zostanie ukradzione

ale widzisz nadajnik gps... złodziej wjedzie autem w ustronne miejsce i gps straci sygnał (poza tym i bez tego bardzo łatwo go zagłuszyć) a odcięcie.. jak najbardziej ok

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najciekawczy patent jaki widziałem to zabezpiecznie w Renault 19 ojca kolegi.

 

Żeby odpalić samochód trzeba było lekko wyciągnąć popielniczkę, za nią był przycisk

który odcinał zapłon. Zabezpiecznie banalne a chłopak nie raz wygrał piwo w zakładzie "nie dasz rady odpalić tego wozu"

 

Niestety każde zabezpiecznie oferowane na rynku jest do złamania.

 

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma zamontowaną klawiaturkę, na której trzeba podać kod, inaczej auta nie odpalisz. Z tym już kupił więc nie wiem jaki koszt. Ale jak Ci zgaśnie na światłach na przykład to jest to dosyć upierdliwe.

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może poprostu immobilaizer, odcina dopływ paliwa/prądu bez kluczyka z nadajnikiem. Drugą rzeczą może być blokada hamulca ręcznego. Widziałem kiedyś że ktoś miał na tym przycisku na rączce hamulca gniazdo na klucz. Jak przekręcił przy zaciągniętym to się nie dało z powrotem nacisnąć, trzeba było znów przekręcić kluczykiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam dokładnie jak to działało ale zapytam i napiszę później ale żeby odpalić samochód trzeba było wcisnąć 2 razy pedał hamulca a następnie go przytrzymać wciśniętego i dopiero odpalać samochód. Stary miał to w samochodzie to sam przez jakiś czas tego nie ogarniałem. Wiem, że odcięcia na zapłon łatwo obejść w jakiś sposób a to było odcięcie na pompę czegoś dowiem się i napiszę później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest coś co ponoć jeszcze nie zostało złamane, nazywa się to ZEDER, działa na zasadzie blokowania kolumny kierowniczej, więcej na stronie zeder.pl, jest tam kilka filmików z testów itd.

Yamaha RD 250 LC '82 - była
Pannonia T1 '64- jest, w remoncie
Kawasaki LTD 450 '85 - była

Suzuki VL800 VOLUSIA 04 - była

Yamaha XV1700 WARRIOR '06- JEST

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...