Skocz do zawartości

Tia..


amnezja
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

też się rozglądam :D

 

a masz już jakiegoś rumaka na oku??

 

ps.

GRATULACJE :clap:

 

Myślę o Hondzie CB500 lub Suzuki GS500. Ta pierwsza chyba trochę mniej awaryjna. Podobno oba sprzęty nadają się na pierwszy moto. Jak się przejadę, będę wiedziała, że to ten :bigrazz: Ale nie znam się na kwestiach technicznych zupełnie, więc poproszę kogoś o pomoc przy wyborze, na pewno. A Ty czego szukasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje !!

a niepewnych użytkowników zaproś na pierwszą wspólną wycieczkę :D pomogą, doradzą, ochronią a o wszelkich lękach zapomną - przyjemne z pożytecznym - szerokości i czystej przyjemności Ci życzę

"... zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji... "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj :)

Gratulacje i powodzenia w poszukiwaniu. Cebulka jak najbardziej pasuje na 1 moto, wejdz na forum tam dowiesz sie o niej wszystkiego. Swoja kupilem od Ś.P. Olesia, przez 3 lata zero problemow. Teraz czas na zmiane i za chwilke moja Cebulka bedzie szukala nowego domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę o Hondzie CB500 lub Suzuki GS500. Ta pierwsza chyba trochę mniej awaryjna. Podobno oba sprzęty nadają się na pierwszy moto. Jak się przejadę, będę wiedziała, że to ten :bigrazz: Ale nie znam się na kwestiach technicznych zupełnie, więc poproszę kogoś o pomoc przy wyborze, na pewno. A Ty czego szukasz?

Z czystej praktyczneji teoretycznej wiedzy polecam CB lub NAPRAWDE nowego GS bo jesli kupisz GS to bedziesz w pewnym momencie wiecej w niego wsadzac niz wlewac i jezdzic :)

 

GRATULUJE!

"Jak każdy włoski sportowy sprzęt z dusza i mocnym charakterem..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę o Hondzie CB500 lub Suzuki GS500. Ta pierwsza chyba trochę mniej awaryjna. Podobno oba sprzęty nadają się na pierwszy moto. Jak się przejadę, będę wiedziała, że to ten :bigrazz: Ale nie znam się na kwestiach technicznych zupełnie, więc poproszę kogoś o pomoc przy wyborze, na pewno. A Ty czego szukasz?

Trochę się już rozglądam, dopytuje, doczytuje...

Widzę motonga i... Cóż ja mogę ocenić? Jedynie look, bo podobnie jak Ty pod kątem technicznym nie powiem nic ;/ więc proszę o poradę speców :D

Cb500 byłby trafnym wyborem, tym bardziej, że ja wywrotkowiec jestem ahahaha - ale zupełnie mnie nie kręci.

Gs500f ta sztuka mi się podoba, ale znów problem by trafić na jakąś dobrą, bo tak jak piszesz <a Joey potwierdza> awaryjne..

Fz6 ten okazuje się chyba jednak najbardziej trafionym i najprościej też by było go później puścic dalej :)

Także mój typ Fazer lub Suzi :bigrazz:

 

informuj na bieżąco o relacjach z jazd próbnych :D

jakże cenne dla ostatecznego wyboru będą wskazówki KOBIETY :D

 

pozdrowionka

...and adrenaline starts to flow!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GS 500 awaryjny. Ludzie, Boga się nie boicie.

Zapytajcie qurima jak zrobił 60tys. km bez wymiany oleju. Sam miałem sztukę z 1994 4 lata temu. Nie zepsuło się nic, a widzę jak do dziś jeździ.

Joey, kupiłeś trupa, to nie siej defetyzmu teraz.

 

GS 500 awaryjny. Ludzie, Boga się nie boicie.

Zapytajcie qurima jak zrobił 60tys. km bez wymiany oleju. Sam miałem sztukę z 1994 4 lata temu. Nie zepsuło się nic, a widzę jak do dziś jeździ.

Joey, kupiłeś trupa, to nie siej defetyzmu teraz.

 

Manuela, napisz do Agnich, to moja kobieta, w tym roku sprzedała swojego GSa, bo się przesiadła na 600.

Była na nim w Chorwacji i nawet tam się nie chciał zepsuć :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

...

 

Manuela, napisz do Agnich, to moja kobieta, w tym roku sprzedała swojego GSa, bo się przesiadła na 600.

Była na nim w Chorwacji i nawet tam się nie chciał zepsuć :P

 

ok -odszukam, napiszę, popytam :D

THX za info :buttrock:

bo jak na razie tylko ten sprawił, że pojawił się błysk w oku ;)

...and adrenaline starts to flow!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto i jestem. GS500E to święte moto, jeśli kupisz zdrową sztukę to będziesz jeździła, jeździła, jeździła.... A jak kupisz trupa to nawet CB500 w takim stanie padnie na twarz przy pierwszej okazji.

 

 

Ja żałuje że sprzedałem swoją a miała grubo ponad 100 tys km najeżdżone, nic przy niej nie robiłem i nawet nie dbałem o nią w żaden sposób. A od rana do wieczora była jeżdżona jak wół roboczy w pracy kuriera motocyklowego.

 

Dwie noce temu śniło mi się że znowu miałem GS500E i jeździłem w kółko po mieście, taką radochę miałem że nawet na posiłek nie zjeżdżałem do domu. :icon_mrgreen:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...