Skocz do zawartości

Co polecacie ? Kawasaki ZZR 1400 lub Suzuki Hayabusa 1300


Gość Miras-Street Fighter
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Miras-Street Fighter

Ale widzieliście, że żeby skręcać zdjął owiewkę i zmienił wydech ? :wink:

 

Tak widać od razu lecz to jak się prezentuje to inna rzecz :) ja się zakochałem tylko w zielono czarnej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem pytania MOC; Czy kawasaki zzr znam z autopsji?:)) Zdecydowanie tak:) I obstaję przy twierdzeniu, że to kiepski produkt; Był kiepski w latach świetności i jest kiepski obecnie:) Nie zmienia to faktu, że o gustach się nie dyskutuje - choć o jakości wykonania już można:)

Edytowane przez even
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, tak, tak:)) To po krótce; pierwszego (i ostatniego) zygzaka nabyłem w roku 1996, jako pojazd roczny z przebiegiem 3 tys. km. Jeździłem nim do 2001 r. i przejechałem 53 tys. km po których to wymieniłem go na CBR 1100 XX (173 tys. km bez najmniejszej awarii). Zygzak niestety zupełnie się rozsypał:) Nieco mu pomogłem gdyż miałem na nim kilka przygód. Generalnie aluminium z którego pojazd był wykonany było baaardzo marne; parkingówka - wgnieciona rama na 3 cm, krzywy stelaż; odpowietrzanie sprzęgła - pęknięcie wysprzęglika itp:)) Pomimo regularnych wymian oleju z filtrem - milimetrowe wżery na krzywkach wałków... itp, itd... tragedia jednym słowem. I obecnie gdy zacierają się nowe zygzaki (a znam ich kilka) śmiem twierdzić, że historia się powtarza:)) A teraz kolego MOC opisz swoje doświadczenia z zygzakami!:)) ...albo nie zaśmiecaj tematu bzdetami, nie mającymi poparcia w czymkolwiek ok?

Edytowane przez even
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie nie mam, ale koledzy smigaja i jakos nic sie z nimi nie dzieje, zadnemu sie nie zatarl silnik, ani tez nie pekla rama,a lajtowo nie jezdza, tym bardziej nie stopily sie plastiki przy smiganiu po miescie wiec nie wiem skad az tak negatywna opinia na ich temat. No ale jak to mowia kazda sroka swoj ogonek chwali...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Miras-Street Fighter

hehe, tak, tak:)) To po krótce; pierwszego (i ostatniego) zygzaka nabyłem w roku 1996, jako pojazd roczny z przebiegiem 3 tys. km. Jeździłem nim do 2001 r. i przejechałem 53 tys. km po których to wymieniłem go na CBR 1100 XX (173 tys. km bez najmniejszej awarii). Zygzak niestety zupełnie się rozsypał:) Nieco mu pomogłem gdyż miałem na nim kilka przygód. Generalnie aluminium z którego pojazd był wykonany było baaardzo marne; parkingówka - wgnieciona rama na 3 cm, krzywy stelaż; odpowietrzanie sprzęgła - pęknięcie wysprzęglika itp:)) Pomimo regularnych wymian oleju z filtrem - milimetrowe wżery na krzywkach wałków... itp, itd... tragedia jednym słowem. I obecnie gdy zacierają się nowe zygzaki (a znam ich kilka) śmiem twierdzić, że historia się powtarza:)) A teraz kolego MOC opisz swoje doświadczenia z zygzakami!:)) ...albo nie zaśmiecaj tematu bzdetami, nie mającymi poparcia w czymkolwiek ok?

 

 

Sporo znajomych ma zzr-ki i mieli różne przygody z silnikami to mogę potwierdzić co napisałeś lecz musze dodać iż to było ich zaniedbanie ponieważ te motorki łykają olej i stąd biorą się problemy z wałkami i zacieraniem silników. Co do plastików to wiem z doświadczenia że jak zmieniali sobie wydech to się topiły plastiki od dołu przy seryjnych nie spotkałem się osobiście tak samo jak i z ramami pękniętymi jeżeli ktoś nie miał ślizgu itd. osobiście jeżdżę ZZR 1100 i nie mam kłopotów żadnych a ma już nabitych kilometrów i jestem zadowolony z niej. Hayka hmm jest ładna lecz jak pisałem na początku jest ich na ulicach sporo i co dla mnie jest nie wygodne jest niska a Ja wysoki i jak siadałem na jedną i drugą to zzr była wygodniejsza co do wykonania to prawda jest mniej awaryjna hayka bez dwóch zdań ale to tak samo jak prawie jak z autami w dużej mierze zależy na jaki model i egzemplarz się trafi to moje zdanie :)

Edytowane przez Miras-Street Fighter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja tam nie wiem, który jest lepszy, nie jeździłem żadnym z nich, jednak mogę napisać, że chybba częściej na zachodzie Europy kupowana jest Kawa, przynajmniej ja osobiście widzę więcej ZZR1400 niż Hayabus.

 

Pozdrawiam

Januszm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ze na zachodzie lata wiecej kawasaki nie oznacza ze jest lepsiejsza :icon_mrgreen:

haya to haya , nie chcialbym innego super sprzeta :icon_razz: :notworthy:

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...