Skocz do zawartości

Jak to wygląda Anglia-Szkocja?


tmsa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wybieram sie z kolegami do Szkocji i mam pytanie może ktos zna tamtejsze "układy" motocyklistów z Policją, pomiary prędkosci, nieoznakowane pojazdy, jak i gdzie parkować moto w dużych miastach..... wszelkie info cenne, ja pierwszy raz do Brita sie wybieram.

Z góry wilkie dzięki, pzdrav.

Opis wyprawy od 2 Lipca Live nz stronie Tomkowa strona domowa

post-14798-0-29503600-1305841873_thumb.jpg

DUCATI nie są takie złe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa tygodnie temu wrociłem ze Szkocji.Jest o czym opowiadac, ale to jutro napisze wiecej info.

 

P.S. Tez smigałem bandziorem :wink:

 

Tutaj masz troche info:

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/138073-szkocja-maj-2011/page__p__1715951__fromsearch__1#entry1715951

Edytowane przez Syrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tyle że z Policją bywa różnie. Przeważnie nie jest dobrze, lubią się czepiać. Latałem jako kurier to przymykali oko na pewne sprawy, ale gdy leciałem w "cywilu" to za byle co zatrzymywali.

 

Fotoradary są tak oznaczone że z 200m je zobaczysz. Na tylnej ścianie obudowy mają odblaskową okleinę w kolorze jakby żółtym czy pomarańczowym a na jezdni przy radarze są malowane poprzeczne pasy ułatwiające pomiar prędkości.

 

 

Parkowanie to gruba sprawa i temat na małą książkę. Na mieście są kamery wszędzie i chodzą ciecie z mandatami. Odjedziesz na chwilę od moto i już masz wtopę. Należy sugerować się liniami malowanymi na jezdni przy krawężniku. Pojedyncza żółta, podwójna żółta i pojedyncza czerwona oraz podwójna czerwona. Ta ostatnia to tzw. RedRoute i na nich nie ma litości. W Londynie każdy centymetr RedRoute jest monitorowany i biada temu kto się na niej zatrzyma choćby na sekundę.

 

Nie wiem jak wygląda sytuacja z pasami Bus w Szkocji, w Londynie można było korzystać na moto ale nie na każdym, zależy jaka dzielnica.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sper informacje wielkie dzięki, jak coś ktoś wie to uzupełniać.

Reasumując z prędkością trzeba uważać bo tam chłopaki w Topicu od Syrka mieli kontakt z nieaznakowanym, co do parkowania na chodnikach w Edynburgu to jeszcze czekam na info.

Niemniej dieki :)

Edytowane przez tmsa

DUCATI nie są takie złe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Edynburgu na chodniku nie zaparkujesz. Od razu dostaniesz mandat (jeżeli zapłacisz w ciągu 7 dni, to £30, w ciągu nastęnego tygodnia- drugie tyle (sprawdzone :rolleyes: ) Nie ma się jednak co tym przejmować, w centrum przynajmniej jest tyle parkingów dla motocykli (wymalowane zatoczki z napisem na jezdni "SOLO M/C'S ONLY), że nawet jak jakiś jest pełny, to wystarczy zrobić rundkę po okolicznych ulicach, żeby coś znaleźć. Jeżeli nic nie ma, można parkować na miejscach dla samochodów, za wyjątkiem oznaczonych napisem "PERMIT HOLDERS ONLY". Ja osobiście nigdy nie musiałem za długo szukać.

Po buspasach nie można jeździć. Jednach jak powolutku się po nim przetoczysz, omijając na przykład korek, to nikt Ci głowy nie urwie.

Jazda między samochodami- legalna (jak się nie świruje) i zalecana :wink:

Patroli z suszarkami przez cztery lata widziałem dwa :bigrazz: O wiele więcej jest fotoradarów, ale jak Qurim już wspomniał wszystkie pomalowane są oczojebną farbką. Dodatkowo można zobaczyc fotoradary przenośne, w postaci wana w tych samych kolorkach. Kręci się trochę nieoznakowanych samochodów i motocykl. Osobiście widziałem Subaru WRX i Haykę :huh:

Z drugiej strony, na lokalnych drogach w "Hajlandach" naprawdę nie trzeba przekraczać limitów, żeby mieć pełno w portkach. Polecam Duke Pass, drogę w pięknej scenerii, a ilością zakrętów przypominającą tor gokartowy :wub:

Kontakty z policją: nie warto kombinować i w żadnym wypadku NIE NALEŻY podejmować na przykład prób przekupstwa (a jeszcze gorzej- ucieczki). To prosta droga do pierdla i dłuuuuuuuuugiego (z dożywociem włącznie) bana. Tutaj pałki cenią podejście partnerskie- nie walicie z nimi w chooya, to i oni raczej nie bedą się wyżywać.

Przykład na sobie- w zeszłym tygodniu mnie i moich znajomych w liczbie trzech sztuk zatrzymał nieoznakowany radiowóz. Fajnie tuningowane czarne Audi A3RS. Śledzili nas od miasta, a zatrzymali na autostradzie.

Wyszło dwóch, starszy zaczął wymieniać nasze przewinienia: 54mph przy limicie 40, wyprzedzanie po lewej, wyprzedzanie na rondzie- jednym słowem zastanawiałem się, na ile sąd zabierze mi prawko :ohmy: :unsure:

Opieprzył nas od góry do dołu, potem powiedział, że sam jest bikerem, i kazał spadać :icon_mrgreen:

Sądzę, że uratowało nam tyłki to, że nikt z nas nie zrobił nic naprawdę głupiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziura....a może orientujesz się co grozi mi za przekroczenie predkosci na 100 miałem 160??

Czekam na wiesci z sądu.

Nie mieszkam w Szkocji i mam polskie prawko, którego nie oddam nawet jak bedą chcieli :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w Irlandii i podałem im swoj adres itp, teraz czekam na wieści co dalej.

Dodam,że nieoznakowanych aut to ja widziałem chyba z 5 przez 4 dni i własnie taki mnie zatrzymał.

Radarów to tam jak grzybów po deszczu :rolleyes:

 

To,że sąd zdecycuje to ja wiem, tylko czego się moge spodziewać :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo.... DZIURA, to są informacje, wielkie dzięki jeszcze raz, pewnie się wielu MotoLudkom przyda, głównie o parkowaniu, bo ja bym jak w Chorwacji czy Albanii moto zostawił, a w Bricie to Zonk ;)

DUCATI nie są takie złe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na wyprawie naookoło Anglii i Szkocji w 2008 i jeśli chodzi o radary to mogę powiedzieć że starałem sie nie sprawdzać ich możliwości. Jedno co zauważyłem to większość robiła zdjęcia z tyłu więc szans na anonimowość nie ma. Patroli albo tajniaków nie widziałem. Parkowanie w Edynburgu na parkingach w mieście, oczywiście czas opłacony w automacie. Polecam wyspe Sky, super drogi na motocykl no i te widoki no i koniecznie odwiedź destylarnie whisky z darmową degustacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na wyprawie naookoło Anglii i Szkocji w 2008 ....no i koniecznie odwiedź destylarnie whisky z darmową degustacją.

Sly, a może jakieś namiary na Destylarnie najlepiej z noclegiem:) bo ciągle układam plan.

 

Plan wstępny na 3 dni w Highlandzie, na razie ok 1200 km, ale żal tego nie zobaczyć, no i wszystko od pogody zależy ;)

wszelkie prpopzycje mile widziane, mam juz uwzględnione Duke pass, Appelcross, Ile of Sky, Eilean Donan

post-14798-0-11154800-1305970121_thumb.jpg

DUCATI nie są takie złe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i spoko, trasa, jak na trzy dni OK. Szybko autostradą z Ediego do Stiring (fajnie widać zamek z autostrady), a potem przez Aberfoyle, Callander i Glen Coe do Inverness. Trasę wokół Loch Ness, jeżeli nie chcecie odwiedzać największego sklepu z "potwornymi" suwernirami proponuję zrobić trasami B862 i B852 (mniejszy ruch, ładniejsze widoki). Chociaż według mnie Loch Ness jest przereklamowane. O wiele ładniej jest nad Loch Lomond.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...