1,9 TDI AFN 110KM

[FhissT]

ostanio przy podkręceniu mojego MKIV do 180 km/h zagotowało i wywaliło mi płyn chłodniczy, pewnie termostat szlag trafił, juz się go pozbyłem, narazie jeżdże bez bo są swieta i nie ma gdzie kupić, ale po wymianie i spuszczeniu płynu zauważyłem że jest brązowy i są w nim drobiny jakby sadzy z wydechu... walnięta uszczelka pod głowicą??

 

poza tym wytwarza sie duże ciśnienie w układzie chłodzenia, że jak odkręcam korek to aż syczy a rurki są twarde...

[straycat]

sprawdz czy w oleju jest płyn, zobacz jak wygladają spaliny

 

a jesli chodzi o cisnienie w ukladzie chlodzenia to odpowiada za nie korek, a takie cyrki moze tez wywolac padnieta pompa, ciezko ocenic na odleglosc w kazdym razie, radze wybrac sie do mechanika

[FhissT]

do mechaniora jade po świętach ale zawsze wole coś popytać... :bigrazz:

druga rzecz że od paru miechów telepie mi czasem na wolnych obrotach jakby coś sie w siniku tłukło, dziwnie sie zachowuje... ogołem to wku**ia mnie ten samochód, wjebałem sie z nim, ale w sumie rok przejeździłem bezawaryjnie, olej czysty, ale ubywa.

[_Monter_]

Ciśnienie w układzie chłodniczym jest normalną rzeczą ale...

Złap za rurę od płynu chłodniczego do chłodnicy i dodaj mocno gazu. Jak poczujesz, że przewód pęcznieje znacznie to znaczy, że ciśnienie z cylindrów dostaje się do układu chłodniczego.

Zabarwienie Twojego płynu o niczym nie świadczy ponieważ nie wiesz kiedy był wlany i jak długo używany i ile jest w nim wody. Jeśli olej dostaje Ci się do układu chłodniczego będziesz go widział na powierzchni płynu w zbiorniku wyrównawczym.

Wstaw dobry termostat i sprawdź czy się przegrzewa. Jeśli tak to w warsztatach mają specjalny przyrząd do sprawdzania uszczelki pod głowicą.

[tadeo]

Tak jak pisze Monter, najpierw wymień termostat, a jeśli będzie dalej się gotował, to raczej wina uszczelki.

Jeżeli w układzie chłodzenia pojawia się ciśnienie (twarde wężę, których nie da się ścisnąć na włączonym silniku) to raczej ciścienie z cylindra przedostaje się do układu chłodzenia właśnie przez uszczelkę pod głowicą.

[piter 1600]

Szczelność uszczelki pod głowicą sprawdza się prostym przyrządem.Test trwa 5 min.Pewność 100% http://moto.allegro.pl/tester-szczelnosci-uszczelki-glowicy-i1563264487.html Taki lub podobny sprzęt powinien być w każdym warsztacie.

[FhissT]

dzięki chłopy, nie wiedziałem że da sie tak nieszczelności uszczelki zdiagnozować.

termostat wymienie bo o ile w upały jest spoko to gdy przyjdzie zima (niestety kiedyś przychodzi) nigdy nie uda mi sie nagrzać wnętrza pojazdu nie mówiąc o osiągnieciu przez silnik roboczych 90st. o dziwo wtedy gdy go tak przedmuchałem na ekspresówce i wywaliło mi płyn, zdołałem wrócić do domu na resztach płynu i pomimo tego że wentylatory sie nie włączyły temp nie przekroczyła ustawowych 90.

 

po świętach biore sie za dziadka... uszczelka w sumie pikus w porównaniu z dwumasą i tymi drganiami na wolnych obrtoach

-odpalam

-10 sek normalnie

-4 sek telepie silnikiem

-8 sek normalnie

-3 sek telepie

i tak w kółko, powyżej 1200 obrotów juz to nie występuje...

[_Monter_]

dzięki chłopy, nie wiedziałem że da sie tak nieszczelności uszczelki zdiagnozować.

termostat wymienie bo o ile w upały jest spoko to gdy przyjdzie zima (niestety kiedyś przychodzi) nigdy nie uda mi sie nagrzać wnętrza pojazdu nie mówiąc o osiągnieciu przez silnik roboczych 90st. o dziwo wtedy gdy go tak przedmuchałem na ekspresówce i wywaliło mi płyn, zdołałem wrócić do domu na resztach płynu i pomimo tego że wentylatory sie nie włączyły temp nie przekroczyła ustawowych 90.

 

po świętach biore sie za dziadka... uszczelka w sumie pikus w porównaniu z dwumasą i tymi drganiami na wolnych obrtoach

-odpalam

-10 sek normalnie

-4 sek telepie silnikiem

-8 sek normalnie

-3 sek telepie

i tak w kółko, powyżej 1200 obrotów juz to nie występuje...

 

Uświadomię Cię :icon_mrgreen:

Czujnik temperatury płynu dla wskaźnika na zegarach nie był zanurzony w płynie i dlatego odniosłeś wrażenie, że silnik się nie przegrzał. Z tego samego powodu nie włączyły się wentylatory....

Dlatego też należy zawsze dolać choćby wody i wtedy jechać. Można nie zakręcać korka na zbiorniku wyrównawczym i wtedy nie będzie ciśnienia w układzie i nie wywali tak szybko płynu co pozwala przejechać nawet całkiem długie trasy.

Edytowane 25 Kwietnia 2011 przez _Monter_

[straycat]

dzięki chłopy, nie wiedziałem że da sie tak nieszczelności uszczelki zdiagnozować.

termostat wymienie bo o ile w upały jest spoko to gdy przyjdzie zima (niestety kiedyś przychodzi) nigdy nie uda mi sie nagrzać wnętrza pojazdu nie mówiąc o osiągnieciu przez silnik roboczych 90st. o dziwo wtedy gdy go tak przedmuchałem na ekspresówce i wywaliło mi płyn, zdołałem wrócić do domu na resztach płynu i pomimo tego że wentylatory sie nie włączyły temp nie przekroczyła ustawowych 90.

 

po świętach biore sie za dziadka... uszczelka w sumie pikus w porównaniu z dwumasą i tymi drganiami na wolnych obrtoach

-odpalam

-10 sek normalnie

-4 sek telepie silnikiem

-8 sek normalnie

-3 sek telepie

i tak w kółko, powyżej 1200 obrotów juz to nie występuje...

 

Uświadomię Cię :icon_mrgreen:

Czujnik temperatury płynu dla wskaźnika na zegarach nie był zanurzony w płynie i dlatego odniosłeś wrażenie, że silnik się nie przegrzał. Z tego samego powodu nie włączyły się wentylatory....

Dlatego też należy zawsze dolać choćby wody i wtedy jechać. Można nie zakręcać korka na zbiorniku wyrównawczym i wtedy nie będzie ciśnienia w układzie i nie wywali tak szybko płynu co pozwala przejechać nawet całkiem długie trasy.

 

No i pewnie w ten psosób sam sobie załatwiłeś uszczelkę...

[FhissT]

nie jechałem całkowicie bez płynu, kontrolka o niskim poziomie włączyła się dopiero po kilku godzinach (zajrzałem pod mache i był poziom minimum, a nie całkiem pusto więc coś tam chłodziło, czujnik jest chyba na wyjsciu cieczy chłodzącej z silnika więc wskaźnik na desce musiałby pokazać że silnik ma wiecej jak 90 st, skoro płyn był, a ściślej mówiąc jego poziom min, mam racje?)...

[_Monter_]

Właśniew tym problem, ze nie pokazuje zbyt chętnie gdy nie jest zanurzony. Ale jak miałeś płyn to lepiej. resztę sprawdzisz. Nie ma co się martwić na zapas.

[FhissT]

mechanik posprawdzał wszystko i powiedział puki nie padło jeździj pan... :wacko:

 

i tak w sumie zrobie bo po wymianie czujnika od wentylatorów oraz termostatu wszystko wróciło do normy.

[MOC]

I madrze mechanior powiedzial, jesli nic sie nie dzieje i wszystko wrocilo do normy nie ma co bez powodu wydawac pieniedze.