Skocz do zawartości

Kawasaki Z750S 05' problem z ładowaniem


MatiM
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Po ostatniej podróży moim Z750 niestety straciłem ładowanie (nie wiem czy nie powinienem pisać tego w temacie o ładowaniu, ale chyba temat przestał być odwiedzany).

Początkowo byłem przekonany, że padł akumulator (Poweroad) po zimie, ale napięcie na akumulatorze przy uruchomionym silniku po wycieczce wynosiło niecałe 9V.

 

Postępując zgodnie z zaleceniami serwisówki sprawdziłem napięcie na alternatorze (mierząc parami napięcia z wiązki) i jest w porządku, na minimalnych obrotach 15V, przy 4000 45-50V, na odcięciu 150V. Przy 3 próbach, na różnych żyłach, wynik wszędzie ten sam.

Następnie sprawdziłem oporności cewek (mierząc oporność tak jak poprzednio napięcie, parami spośród 3 kabli z alternatora) i wyniosło 0,7-0,8 Oma (wynik się wachał chyba z powodu kiepskiego miernika), a książka serwisowa mówi o wartościach 0,3-0,4 Oma co wzbudziło moją ciekawość.

Postanowiłem skontaktować się z elektrykiem motocyklowym i polecił mi jeszcze sprawdzić oporność między kolejnymi kablami alternatora a masą w celu znalezienia przebicia i okazało się, że z każdego zacisku mam 1,7-1,8 Oma do masy, co ewidentnie wskazuje na przebicie. Jednak dowiedziałem się też, że przy takim przebiciu typowy alternator (w układzie gwiaździstym odizolowanym od masy) nie generowałby prawidłowych napięć. Z drugiej strony z mojego testu (jednakowe oporności między cewkami a masą) wskazują, że zmasowane jest połączenie miedzy cewkami, ale jest to część układu, która działa na prądzie zmiennym, więc jej zmasowanie z układem prądu stałego nie powinno chyba mieć wpływu na działanie.

Dodatkowo przy akumulatorze wskazującym normalnie 12V, po odpaleniu motocykla napięcie spada do 11V, ale przy odkręceniu na wysokie obroty rośnie do około 11,7V co wskazuje, że jakaś część układu ładowania działa. Sprawdziłem wszystkie kable czy przypadkiem coś się nie urwało czy spaliło, ale są w porządku.

 

I tu zaczyna się moja prośba. Czy może ktoś z doświadczonych w tych sprawach, albo posiadacz podobnego zeta, mógłby mi powiedzieć co powinienem zrobić? Nie mam pewności czy padł alternator (koszt chyba 450zł), czy też regulator napięcia (około 310zł), a wymiana w ciemno obu części będzie dla mnie dość kosztowna. Elektryk podpowiedział, że jedyny sposób by upewnić się co do winy konkretnej z tych dwóch części, to sprawdzenie ładowania z włożonym regulatorem z identycznej maszyny, jednak nie znam nikogo kto miałby Z750 (S) (rocznik najlepiej 2005)... Jestem z Warszawy. Liczę na jakąś pomoc lub radę.

 

Z góry dzięki,

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .

Ewidentnie masz przebicie w uzwojeniu alternatora na masę . Jest to niedopuszczalne i skutkiem tego jest brak ładowania .

Co pierwsze trzeba wymienić stojan i w miarę możliwości przyjrzec sie dokładnie dlaczego zwarcie wystąpiło .

Możesz wymienic na nowy , używkę , dać do przewinięcia + porządna konserwacja.

 

Jak się z tym uporasz to możesz zająć sie regulatorem .Być może ten który posiadasz jest dobry . Jeśli nie to powinien pasować każdy tego typu z tą sama ilością przewodów .

Edytowane przez seba13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdy mierzyłeś rezystancję miedzy cewkami a masą trzymałeś palcami końcówki miernika?

 

Napięcie stojana jest ok więc sądzę, ze mogłeś z braku doświadczenia w pomiarach dokonać tego błędu więc wstrzymaj się z kupowaniem. Co do reglera kup chiński na allegro z taką sama iloscią przewodów jak polecił Seba. Nie martw się, ten co masz też jest chiński :bigrazz:

Dobrze sadzisz, ze błąd rezystancji poszczególnych cewek wynika z miernika, który stosowałeś, tu nie masz co się dziwić.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, rezystancję mierzyłem prawidłowo i to wielokrotnie dlatego zdziwiło mnie, że przy przebiciu na masę, stojan daje dobre napięcia.

Próbowałem uzyskać pomoc w serwisie elektryków motocyklowych, ale jak usłyszeli, że mam przebicie na masę to nic innego ich nie interesowało i są przekonani, że muszę wymienić albo naprawić stojan. Jednak na razie muszę też odczekać na swoją kolej.

A co do regulatora to ciekawy pomysł mi podsunąłeś, jednak pewnie oddając motor do jakiegokolwiek serwisu nie mam co liczyć na wymianę na tańszy regulator...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet w przypadku przebicia uzwojenia na mase , napięcie w uzwojeniu bedzie w miarę prawidłowe . Ale po podłączeniu do regulatora juz tak wesoło nie jest . Część "prądu" idzie w zwarcie(jeszcze bardziej grzejąc to miejsce) a część regulator/na instalację ."Prąd" zawsze będzie płynął po najmniejszej lini oporu , czyli na zwarcie . Dlatego w rezultacie nie ładuje .Panowie z serwisu maja racje :icon_razz:

Regulator może okazać się dobry .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...