ile czasu ma ASO na naprawę

[krychaj]

Witam,

 

Mam do szanownych kolegów pytanie o to czy ASO ma ograniczony czas na naprawę czy mogą maszynę trzymać jak im się żywnie podoba...

Pod koniec listopada uległem drobnemu wypadkowi. Kolo samochodem zajechał mi drogę i aby w niego nie wpaść byłem zmuszony się "położyć". Motor uległ szlifowi, lekko się porysował (naprawdę lekko). Do wymiany był plastik zadupka, dźwignia sprzęgła, zmiany biegów, tłumik (nie seryjny), podnóżki, crash-pad, etc. Motocykl oddałem 15 grudnia br. do ASO i zdecydowałem o naprawie bezgotówkowej, poprzez rozliczenie z ubezpieczycielem sprawcy (Allianz). Do dnia dzisiejszego nie odzyskałem motocykla (24.03 - ponad 3 miesiące). Serwis się broni że:

a) potrzebnych było kilka dodatkowych oględzin (??),

b) mieli około miesiąc urlopu na przełomie roku,

c) oczekiwanie na części (??) - miały być w max 2 dni po decyzji,

d) po "zrobieniu" wykryli jeszcze jedną wadę (?? sic!) i kolejne oględziny, oczekiwanie na decyzję ubezpieczyciela, oczekiwanie na części....

etc.

 

Fajnie, że przezimowali mi motor, przynajmniej nie gracił w garażu...ale już robi się całkiem przyjemna pogoda i chciało by się polatać...

 

Czy jest jakiś przepis na przewlekłość wykonywania naprawy? Podkreślam, że jest to robione w ASO!

 

Pozdrawiam,

krychaj

[zalmen3]

No cóż, ciekawe co to za "ASO", bo mi też w Poznaniu kiedyś jedno takie "ASO" przetrzymało sprzęt przez ładnych parę miesięcy, czyżby to to samo?

Co do przepisów to nie mam pojęcia niestety, ale załamujące jest to że na tak mizernym rynku jak nasz nic praktycznie się w tej kwestii nie zmienia przez tyle lat :icon_evil:

[Shinigami]

"Motocykl oddałem 15 grudnia br. do ASO" No to musisz poczekać bo teraz mamy 24 marca bieżącego roku :wink:

 

Zamiast dzwonić, to idź tam i zobacz w jakim stanie jest moto. Jeśli nic nie ruszyli to możesz ich popędzić. Zawsze też są urzędy ochrony praw różnego rodzaju ( ale jeśli są kombinatorsami to może zająć sporo czasu )

[krychaj]

no tak, roku poprzedniego ;-).

 

obecnie pisze list z reklamacją "dziękczynną za zimowe garażowanie". w chwili obecnej nie chce jeszcze pisać co to za ASO ale myślę że wysłanie kopii do importera też będzie wskazane....

[jarenty]

Jak motocykl jest na osobę prywatną a nie firmę to proponuję telefon do Rzecznika Praw Konsumenta. Powinni wyjaśnić co i jak i doradzić co w sprawie zrobić.

Edytowane 24 Marca 2011 przez jarenty