XTomek Opublikowano 14 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2004 witam, Mam problem z gaźnikiem. Choć reguluje go według zaleceń, tj. - zapinki na obu iglicach na środkowych rowkach- śruba składu mieszanki wykręcona o 3 obroty- poziom paliwa w komorze pływakowej - pływak 27mm od krawędzi.- wolne obroty ok 1200 obr/min Problem polega na odpaleniu zimnego silnika (np. po nocy). Na ssaniu w ogóle nie chce zaskoczyć (!), bez ssania czasami uda się że silnik na chwile zaskoczy wtedy szybko ale z wyczuciem daje mu ssanie i czasami się udaje - lecz w większości przypadków gaśnie po 30 sekundach. I tak wkółko, albo się silnik rozgrzeje i wkońcu zapali - albo padnie akumulator :( Kiedy już silnik jest rozgrzany - pracuje ok. Dobrze raguje na dodanie gazu i płynnie schodzi z obrotów. Co może być przyczyną takich trudności z rozruchem? z góry dzieki za ewentualne podpowiedzi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 14 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2004 Wygląda to na kłopoty z urządzaniem rozruchowym czyli ssaniem :)Albo podaje zbyt bogata mieszankę , albo po prostu nie wzbogacaj jej odpowiednio przy zimnym silniku.Spróbuj zaciągnąć ssanie na pracującym ciepłym silniku.Jeżeli go nie zdusi i nie będzie widocznej reakcji to prawdopodobnie któraś z dysz będzie zapchana. W każdym razie to co napisałeś wskazuje na poprawie funkcjonujący ikład obrotów biegu jałowego, bo na ciepłym silniku zachowuje się prawidłowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 14 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2004 Możesz też wykręcić świecę po próbie rozruchu na ssaniu i zobaczyć czy świeca nie jest zalana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XTomek Opublikowano 14 Maja 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2004 tzn ze po włączeniu ssania na ciepłym już silniku powinien on zacząć się dusić, gasnąć? bo teraz to poprostu wzrastaja mi obroty mniejwięcej dwukrotnie. Zauwazylem coś jeszcze.. ale wydaje mi sie to bez sensu. Że kiedy akumuator jest już zmęczony tym odpalaniem. Jak próbuje zakręcić na ssaniu to rozrusznik jak by nie dawał rady zakręcić silnikiem - a kiedy ssanie wyłącze to jeszcze zakręci - co to ma wspolnego? ;) Może poprostu zywot mojego aku się kończy? to juz jego 3 rok się zaczyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 14 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2004 Ssanie powoduje uchylenie przepustnicy , dlatego rozrusznikowi łatwiej zakręcić , bo są zmniejszone opory ( mniejsze podciśnienie)A silnik po zaciągnięciu ssania na ciepłym silniku powinien się zdusić lub przynajmniej zmniejszyć znacząco obroty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XTomek Opublikowano 14 Maja 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2004 hej Ssanie powoduje uchylenie przepustnicy , dlatego rozrusznikowi łatwiej zakręcić , bo są zmniejszone opory ( mniejsze podciśnienie)A silnik po zaciągnięciu ssania na ciepłym silniku powinien się zdusić lub przynajmniej zmniejszyć znacząco obroty. No to ja juz zupełnie nie rozumiem. U mnie jest dokładnie odwrotnie. Bez ssania łatwiej jest "zakręcić" silnikiem niż na ssaniu. A włączenie ssania na ciepłm silniku powoduje wzrost obrotów do 2,5 tyś obr/min heh i bądź tu mądry. Ssanie powiadacie... przecież tam nie ma regulacji :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 14 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2004 Nie chodzi o regulacje, prawdopodobnie masz zatkaną dysze dawkującą paliwo po zaciągnięciu ssania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XTomek Opublikowano 14 Maja 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2004 dzięki ! Jeszcze dziś to sprawdze. powiedz tylko gdzie jej szukać? bezposrednio tam gdzies pry dzwigni ssania? Z czym ona będzie połączona? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XTomek Opublikowano 16 Maja 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2004 Nie chodzi o regulacje, prawdopodobnie masz zatkaną dysze dawkującą paliwo po zaciągnięciu ssania. hej,No więc problem chyba polega na tym że gdy odpalam na ssaniu to zalewa mi świece. Sprawdzilem to próbując odlaic zimny silnik na włączonym ssaniu - zapalił na 10 sekund i zgasł. Szybko wykręcilem świece i okazało się ze jest mokra.Rozebrałem cały gaźnik, dokładnie umyłem przedmuchałem wszystkie dysze i kanaliki. I teraz zastanawiam się co ustawić żeby na ssaniu nie zalewał mi świecy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.