ZAKUP WSK'i 175 z przebiegiem ponad 80000 km

[nic3shoot]

Witam! Mam zamiar kupić w najbliższym czasie wsk'e 175 i ją odrestaurować i wyremontować. Mam na oku jedną ale ma przebieg ponad 80 000km i dlatego chcę Was zapytać czego mogę się spodziewać patrząc na jej stan techniczny? Zaznacze że i tak mam zamiar zrobić generalny remont silnika. Proszę o szybką pomoc i rady ;) No i czy dobry pomysł jej zakup czu raczej odradzacie?

 

 

pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuje! ;)

Edytowane 22 Grudnia 2010 przez nic3shoot

[qba]

na cene i kompletność

Edytowane 22 Grudnia 2010 przez qpa

[qurim]

Dokładnie. Cena, kompletność, oryginalność no i papiery. 80 tys km nic nie znaczy, czy kupisz z takim przebiegiem czy z 20 tys km i tak będziesz musiał wszystko naprawić. A duży przebieg jest dobrą opcją do targowania ceny.

[nic3shoot]

Cena 700 zł i praktycznie kompletna w 100% ;) Papiery też oczywiście ma (innej opcji nie przewiduje, nie chce motocykla bez papierów po prostu)

Edytowane 22 Grudnia 2010 przez nic3shoot

[Żurek]

700zł to cena taka, do przyjęcia (oczywiście rozmowy wskazane :bigrazz:). Najważniejsze punkty zostały spełnione (dokumentacja i kompletność motocykla). Tak czy siak przebieg wpłynie na Twoją korzyść, ile na allegro jest WSK, i prawie każda zaraz po kupnie potrzebowała by remontu silnika i innych tym podobnych spraw. Jaki rocznik tej WSK ??

[nic3shoot]

Rocznik 1975, tzw. i powszechnie znany Garbus - M21-W2 ;)

Edytowane 22 Grudnia 2010 przez nic3shoot

[granat]

Biez bez zastanowienia, cena katolicka, zobacz na aledrogo:]

[Walek804]

 

 

Jeżeli ma służyć do nacieszenia oczu to zachęcam a jesli ma być użytkowana do jazdy na codzień to stanowczo odradzam bo wski 4 nie były z byt udana jednostka :)

[granat]

Kolego, opierasz sie na własnym doswiadczeniu? W sensie jezdziłes wiele lat WSK 175 i czesto ci sie psuła czy raczej na tym co mówili podchmieleni goscie na zlotach czy miejscowaych knajpach?Sorki za sarkazm, ale miałem WSK 175 i mysle ze jest to sprawa tylko i wyłacznie urzytkownika, czyli jak dbasz tak masz. Kupuj i sie ciesz jazda weteranem, nie słuchaj innych:]

[Żurek]

Jeżeli ma służyć do nacieszenia oczu to zachęcam a jesli ma być użytkowana do jazdy na codzień to stanowczo odradzam bo wski 4 nie były z byt udana jednostka :)

 

 

M21W2 nie dość że cieszy oko i ucho, to jeszcze dobrze zrobiona naprawdę potrafi się odwdzięczyć :)

 

75r to chyba ta niska kiera, udaje bardziej sportową :)

[qurim]

Kolego, opierasz sie na własnym doswiadczeniu? W sensie jezdziłes wiele lat WSK 175 i czesto ci sie psuła czy raczej na tym co mówili podchmieleni goscie na zlotach czy miejscowaych knajpach?Sorki za sarkazm, ale miałem WSK 175 i mysle ze jest to sprawa tylko i wyłacznie urzytkownika, czyli jak dbasz tak masz. Kupuj i sie ciesz jazda weteranem, nie słuchaj innych:]

 

 

No dokładnie. Zauważ że gość ma 18 lat, ile doświadczenia z WSK mógł mieć? Już nie te czasy co kiedyś. Ja mam 27 lat a załapałem się już tylko na "resztki" ery WSK, MZ i Jawy. Chłopak pewnie miał styczność z jakąś WSK katowana na wsi i naprawianą przez jakiegoś buraka, stąd taka opinia. Mój znajomy jeszcze niedawno bujał się "czwórką" jako normalnym, głównym motocyklem i nigdy nie narzekał. Zawsze paliła od strzała i zawsze dojechał gdzie chciał. No i zawsze też wrócił do domu.

[nic3shoot]

dzięki za wszystkie informacje, mam nadzieje że po świętach uda mi się nabyć wymarzoną WSK'e i doprowadzić ją do pięknego stanu ;)

[qurim]

A czemu po świętach? Bierz ją teraz i pod choinkę wciśnij! :buttrock:

[Walek804]

Kolego, opierasz sie na własnym doswiadczeniu? W sensie jezdziłes wiele lat WSK 175 i czesto ci sie psuła czy raczej na tym co mówili podchmieleni goscie na zlotach czy miejscowaych knajpach?Sorki za sarkazm, ale miałem WSK 175 i mysle ze jest to sprawa tylko i wyłacznie urzytkownika, czyli jak dbasz tak masz. Kupuj i sie ciesz jazda weteranem, nie słuchaj innych:]

 

 

 

tak niestety posiadałem jedna Wsk 4 i miałęm z nia dość dużo kłopotów.Chociaż nie posiadałem jej z byt długo to narobiłem sie przy niej jak bym miał jakaś pokute :).Kto wie może tylko moja była taka "trefna" bo moje wspomnienia z nią nie są najlepsze.

 

 

przepraszam czy mój wiek robi tutaj jakaś szczególna różnice?

Edytowane 23 Grudnia 2010 przez Walek804

[granat]

przepraszam czy mój wiek robi tutaj jakaś szczególna różnice?

 

Troche:] nikt nie traktuje cie powaznie, nawet jakbys od 8 lat prowadził własna firme:]

Miałem Janka w stanie fabrycznym i był przeklęty , robili go 13 w piatek i to pod koniec zmiany w nadgodzinach za darmo, bez przerwy cos było z nim nie tak, i czesto nawet miejscowe garazowe alfy i omegi nie wiedziały co jest grane. Bywa, jednak zawsze moto działa tak jak pozolił mu jego ostatni wlasciciel, duzo tez kłopotu sprawiaja podzespoły niestety jakosc czesci w latach 80 była tragiczna, to tez sie msci. Ale jak zadbasz bedzie jezdzic długo i szczesliwie.