Skocz do zawartości

wypadek - zwrot części?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam pytanie jak w opisie... w październiku miałem ślizga, tradycyjnie, kolo samochodem zajechał drogę. Oddałem moto do ASO bo wycena kosztorysanta była śmieszna. Oczywiście ASO wyliczyło swoją cenę... x5 kosztorysanta!

Ja po naprawie chciałem odzyskać wymienione części aby mieć jakieś klamoty (nie chodzi o jazdę na nich oczywiście)... jednak ASO twierdzi, że po naprawach powypadkowych nie zwracają części. Stąd pytanie czy serwis po naprawie bezgotówkowej jest zobowiązany wydać uszkodzone części?

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg. mojego stanu wiedzy nie. gdybyś sam je sobie kupił, byłyby Twoje; jeśli zapłacił za nie ubezpieczyciel, to on jest właścicielem i może nimi dysponować (np. zakazać wydania poszkodowanemu)

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

My nie wydajemy części po takich naprawach. Zdarza się, że zwraca się po nie ubezpieczyciel, aczkolwiek zwykle robią zdjęcia i części zostają. Niemniej były przypadki, że wzięli wszystko.

Co innego gdy jest naprawa gotówkowa.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie tak wszystko do końca jasne :)

 

w moim przypadku, jest już po naprawie bezgotówkowej, moto zostało mi przez ASO oddane (wymiana uszkodzonych części na nowe), kilka (uszkodzonych mniej lub bardziej) części zostało nadal w ASO.

 

zasada teraz jest taka, że jeśli ubezpieczyciel będzie chciał zabrać owe części - zabierze sobie, może chcieć zabrać niektóre, albo wcale, wtedy owe nie zabrane części dostanę wg ASO z powrotem ja.

 

peace.

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 :>
http://sites.google.com/site/jaquzie/
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zasada teraz jest taka, (...)

 

a z czego wynika ta zasada? generalnie roszczenie poszkodowanego zostało zaspokojone (ma nowe części na miejsce uszkodzonych), a warsztat (aso) nie jest dysponentem (właścicielem) złomu

 

Dominik: najprościej napisać do ubezpieczyciela (przy likwidacji szkody masz kontakt do zajmującego się nią pracownika), żeby wskazał sposób postępowania (z terminem odpowiedzi np. 14 dni, po którym zezłomujesz ze względu na nieuzasadnione koszty magazynowania). pewnie im to na nic nie potrzebne, więc polecą się jakoś pozbyć - ale masz święty spokój

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...pewnie im to na nic nie potrzebne, więc polecą się jakoś pozbyć ...

 

zdroworozsadkowo ubezpieczalni potrzebna jest pewnosc, ze uszkodzone czesci nie trafia na rynek wtorny i nie zostana wykorzystane do wyludzenia kolejnego odszkodowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak napisał Dominik, "co ubezpieczyciel, to inne przepisy".

Jak mu się chce - zabierze, jak nie - zabierze ASO, jak nie - zabierze właściciel pojazdu i sprzeda na rynku :)

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 :>
http://sites.google.com/site/jaquzie/
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...