Zerwany łeb śruby

[ArturR1975]

Dziękuję wszystkim za cenne porady, jestem niezmiernie wdzięczny. Niemniej jednak śruba za każdym razem się ukręcała po spawaniu TIG-iem. Teraz muszę jakimś sposobem wykręcić ową śrubę ze środka. Sam sobie nawarzyłem piwa więc teraz trza je wypić choć nie ma apetytu. :( Spróbuję wykrętarek lub w jakiś sposób nawiercić pozostałość po śrubie i spróbować ją wykręcić wkrętakiem.

 

Bardzo wam szanowni koledzy dziękuję za cenne rady.

 

Z poważaniem

 

Artur

[czarekmbx]

Jeśli jeszcze trochę wystaje ta szpilka to leć do sklepu po to urządzenie co polecił qurim, nie ma bata żeby tym nie poszło.

[ArturR1975]

Niestety już nic nie wystaje, wręcz przeciwnie, teraz jest w dołku. Nic tylko próbować rozwiercać.

[kawa2]

Nie mając doświadczenia sam nic nie rób. Mnie urwały się dwie główki śrub ale nie w silniku. Zaniosłem to urządzenie do tokarza, który wyjął śruby i zapłaciłem 10 zł.

 

[ArturR1975]

Jak ja tokarzowi zaniosę motocykl? Muszę się z tym niestety uporać sam. Traf chciał, że dzisiaj przyszedł akumulator Exide a tu lipa z jazdy. :(

 

Btw... Nie chcę wyjmować silnika z ramy a tym bardziej rozbierać głowicy, zaworów i cylindra. Choć wiem, że to by było najlepsze rozwiązanie ponieważ wówczas mógłbym spokojnie rozwiercić starą śrubę. Teraz myślę nad wiertarką kątową. Mam nadzieję zrobić to jak najmniejszym kosztem.

 

Takie ustrojstwo mam na myśli ---> http://allegro.pl/przejscie-do-wiertarki-k...1302204319.html

 

Następnie potraktuję urwaną śrubę tym narzędziem ---> http://allegro.pl/wykretaki-do-zerwanych-s...1293003459.html

 

Mam nadzieję, że to pomoże.

 

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

 

Kłaniam się. Pozdrawiam serdecznie.

 

Artur

Edytowane 11 Listopada 2010 przez ArturR1975

[szynszyll]

tymi tanimi wykretakami narobisz sobie jedynie kolejnej biedy - jezeli sruba trzyma tak mocno ze rwie sie po dospawaniu nakretki to taki tani wykretak strzeli przy pierwszym podejsciu i zostanie w srubie.

 

co do tej kątowej wiertarki to tez jestem sceptyczny - trudno bedzie utrzymac ja w idealnym pionie, a jezeli wyjdzie poza srube to uszkodzi karter - jezeli juz sie na nia zdecydujesz to zacznij od jak najcienszego wiertla dobrej jakosci i potem kolejne. przed wszystkim zalalbym okolice 'akcji' odrobina nafty lub plynu hamulcowego i zostawi tak na noc. powodzenia - ale przyznam, ze czarno to widze...

[enduromaster]

od góry po zdjęciu kanapy i zbiornika jest dostęp w linii prostej ?

jeśli tak to można użyć małego wkrętaka akumulatorowego i bardzo dobrego wiertła i powolutku rozwiercać

da się tak jak dobrze zaczniesz tzn idealnie w środek

[Gość swirzy82]

cyt. ...no a pamieta kolega ze prąd plynie ''najkrótszą drogą''????

 

wszystko prawda ale przy spawaniu powstaje dosc silne pole elektromagnetyczne i elektronika ukladu zaplonowego moze ulec uszkodzeniu jezeli nie odlaczy sie jej od masy.

....praawda prawda najprawdziwsza jak Dioda Zenera.....o nic ni mie chodzi wiadomo lepiej porozpinac ale da sie i bez w pelni bezpiecznie ....

[ArturR1975]

Udało mi się rozwiercić starą śrubę, jeszcze kawałeczek siedzi jakieś pół cm. Teraz tylko nagwintować na M8 i będzie ok. Tylko aby nic złego sie nie stało. Ciężko jest gwintować kiedy nie ma się miejsca na tę operację.

 

Rozrusznik zamontowany. Jedna śruba M6 druga M8 i trzyma jak diabeł sołtysa. M8 wpuszczona 1cm w karter, ale trzyma bardzo dobrze.

 

Serdecznie dziękuje wszystkim za pomoc. ;)

 

Kłaniam się.

 

Artur

Edytowane 13 Listopada 2010 przez ArturR1975

[qurim]

No to gratulacje. Trochę rzeźba z tego wyszła, ale teraz już za późno....

 

A na przyszłość zapamiętaj że największą jednostką miary jaką posługuje się mechanik to "mm". Centymetrami posługuje się grabarz. :icon_mrgreen:

[ArturR1975]

No to gratulacje. Trochę rzeźba z tego wyszła, ale teraz już za późno....

 

A na przyszłość zapamiętaj że największą jednostką miary jaką posługuje się mechanik to "mm". Centymetrami posługuje się grabarz. :icon_mrgreen:

 

 

Rzeźba nie tak do końca, nie szpeci - może tak napiszę. ;)

 

(mm cm) Hehe będę o tym pamiętał. :)

 

 

Pomimo wymiany rozrusznika nadal zdarzają się rozruchy jak w Fiacie 126p :/

 

Edytowane 14 Listopada 2010 przez ArturR1975

[qurim]

Pomimo wymiany rozrusznika nadal zdarzają się rozruchy jak w Fiacie 126p :/

 

Nawijanie sznurka na koło zamachowe czy wtykanie kija od miotły na dźwignię bendixa? :icon_mrgreen:

Żarcik.

 

A co tam Ci się dzieje z rozruchem? Trzeba przejrzeć cały układ a nie sam rozrusznik tylko.

 

[ArturR1975]

Efekt przeskakiwania, nie zazębiania. Nie wiem dokładnie gdzie w KLE 500A znajduje sie sprzęgło rozrusznika. Prawdopodobnie tam leży przyczyna.

[Sopelblue]

Czy towarzyszy temu głośne uderzanie w momencie "wyskakiwania" rozrusznika (gdy nie oddaje napędu na wał) czy tylko brak napędu bez efektów dzwiękowych ?

[ArturR1975]

Czy towarzyszy temu głośne uderzanie w momencie "wyskakiwania" rozrusznika (gdy nie oddaje napędu na wał) czy tylko brak napędu bez efektów dzwiękowych ?

 

Zrobię filmik kamerą z uruchamiania KLE i link dam poniżej.

 

20 sekunda filmiku

 

Silnik odpalany z zimnego.

 

Już wiem co tak rąpie. Dokładnie jest to sprzęgło rozrusznika za kołem magnesowym. Trzeba to będzie wymienić.

 

Raz jeszcze serdecznie dziękuję za pomoc głównie w wyjęciu ukręconej śruby. ;)

 

Kłaniam się. Pozdrawiam serdecznie.

 

Jeszcze małe pytanie: gdzie mogę kupić blokadę koła magnesowego. Nie chciałbym uszkodzić magnesów.

Edytowane 17 Listopada 2010 przez ArturR1975