redik Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Dzwon albo o pelnej albo o 21 do Piotrka. Albo poprostu rusz sie tam :banghead: Ja dojezdzalem z Pruszkowa :D no to zes nas przebil:).GSka wrocila i dzisiaj mam jazdy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artusz Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 Widzę, że Tomek i Piotrek mają bardzo dobre notowania wśród forumowiczów :D i tak być powinno, bo dzięki Nim i mnie się zdało egzaminek :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redik Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 dodalbym rowniez Adama, ktory odwala czarna robote na placu gdy Piotr na przyklad jedzie w samobojcza misja w miasto z kursantem.A Adam tez wie czego i co najwazniejsze JAK nauczyc. Czytalem w "Motocykliscie doskonalym" o przeciwskrecie i za cholere to do mnie nie trafialo. Wystarczylo krotkie tlumaczenie Adama polaczone z prezentacja i zycie stalo sie prostsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andar Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 No chlopaki na forum maja niezla opinie. Ja wczoraj na 6tej godzinie zaliczylem pierwsza glebe :D :P :icon_exclaim: .. hehehe .. (no wyskoczyla mi lezaca opona z nadswietlnej ..:D )kolano dosyc zjechane, lokiec troszke i kostka boli ... ale jest ok .. :banghead: a juz w wtorek kolejne godziny jazdy :flesje: i jesli sie nie wylecze to bedzie mi bardzo przykro .. :) ... pozdrawiam wszstkich pobierajacych lekcje u chlopakow. :D A no i nie nalerzy zapominac o Adamie on wie dobrze co i jak ... ps. Adam, dzieki ... pierwszozedna pomoc medyczna :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spoko Opublikowano 20 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2006 ja jednak wrzuce łyżke dziegciu do pochwał pod adresem pro-motoru. Jestem ... /cut Jak w każdej naprawdę dobrej firmie z czasem popyt zaczyna przewyższać podaż :banghead:Czytając "Pamiętniki" zauważyłem, że chłopaki traktują szkolę jak swego rodzaju misję, więc wierzę, że nie odbije się to na jakości z czasem. pozdrawiamspokoPS.Ponawiam prośbę do moderatorów o podpięcie Pamiętników !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lady Shadow Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2006 a mi sie pamietnik bardzo nie podoba bo mnie doluje;). Lady shadow na pierwszej godzinie sznurowala ósemke jedna reka.... czy cus. Drogi Czytelniku,Pragne Cie przeprosic za dluuuuugie niepisanie w Pamietniczku. Mozna powiedziec, ze nic specjalnego sie nie dzialo w motocyklowym zyciu Lady Shadow. Cisza. Cisza przed burza... ? redik, nie martw sie, ze Lady Sh na pierwszej godzinie robila osemki z lapka na baku, czy doczytales, ze pierwsza lekcja Lady u Ulubionego Instruktora byla w rzeczywistosci jej trzecia lekcja w zyciu (3 lekcje w innej, koszmarnej szkole jazdy, tam Lady ledwo trzymala sie na moto, nie uzywala gazu bo zabroniono, a osemka byla odleglym marzeniem). Widac z perspektywy czasu, ze jednak te 3 godziny w marnej szkole daly jakies tam obycie z maszyna, a to, plus dobre podejscie Ulubionego zaowocowaly... Pozdrawiam,Wasza Lady Shadow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ihriel Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Witaj Lady. Dobrze, że znów powróciłaś do grona forumowiczów. Mam nadzieję, że wzbogacisz owo grono w swoje barwne, ciekawe historie. W sprawie ósemki to śmiem twierdzić, że po prostu masz talent, bo ja jestem po 6 jazdach i niestety z tego manewru nadal nici. Dzieje się tak pewnie dlatego, że moim instruktorem niestety nie jest "Ulubiony", lecz chłopaczyna o motocyklach mający pojęcie raczej nikłe, jeśli nie rzadne... No i jeszcze... zapewne brak mi talentu, a same chęci nie wystarczą. Może powinnam się wycofać, przestać marzyć o ukochanej Virago, może mając 150cm wzrostu nie ma się prawa do takiego celu, celu motocyklowego? Ale cóż mogę poradzić, jeśli ten motocykl jest moim sensem, pragnieniem, wyzwaniem...Nie, nie wycofam się! Wybacz nazbyt długą opowieść, będącą niczym przy Twoich... Pozdrawiam Cię serdecznie, życzę cudownych wypraw no i... pisz. ;) Kochająca motocykle Ihriel :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igor Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Ale cóż mogę poradzić, jeśli ten motocykl jest moim sensem, pragnieniem, wyzwaniem...Nie, nie wycofam się! No i pięknie ;) . Warto marzyć i spełniać :D .Wytrwałości i sukcesów :icon_mrgreen:.pzdr PS. Zawsze możesz wpaść na dokształt do W-wy. W wiadomej szkole :icon_evil:. Cytuj Znawcy mówią, że znacznie zabawniej jest najpierw się kochać, a potem zadawać pytania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artusz Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Ale cóż mogę poradzić, jeśli ten motocykl jest moim sensem, pragnieniem, wyzwaniem...Nie, nie wycofam się! i bardzo dobrze, nie można się poddawać. też miałem takie problemy, ale jakoś się wszystko udało, a teraz dzięki wytrwałości i determinacji mogę cieszyć się jazdą :D powodzenia, marzenia są po to by je spełniać. bo kim że byłby człowiek bez marzeń ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yoss Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Może powinnam się wycofać, przestać marzyć o ukochanej Virago, może mając 150cm wzrostu nie ma się prawa do takiego celu, celu motocyklowego? Ale cóż mogę poradzić, jeśli ten motocykl jest moim sensem, pragnieniem, wyzwaniem...Nie, nie wycofam się! Pięknie napisane Ihriel ;) Oczywiście nie rezygnuj, mała virażka na pewno będzie dobra dla małej Ihriel :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lady Shadow Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Z pamietnikaLady Shadow... wtorek 29 sierpnia 2006, talent, wspominki, czyli lezka w oku... W sprawie ósemki to śmiem twierdzić, że po prostu masz talent, bo ja jestem po 6 jazdach i niestety z tego manewru nadal nici. Droga Ihriel, zapewniam Cie, ze jakims szczegolnym talentem Lady Shadow nie wykazywala sie... ;-) Wszystko co osiagnela, to zasluga ciezkiej pracy - jej i Ulubionego, ktory wkladal do glowy rozne roznosci, nierzadko uzywajac persfazji (pamietna łopata) :bigrazz: . Oczywiscie nie nalezy zapominac o mezusi Lady, ktory cierpliwie przywozil ja na placyk treningowy na domowej hondzinie i laskawie pozwalal, zeby cwiczyla do upadlego osemki. A z tymi osemkami wiaze sie ciekawa historia... Lady Shadow w swoim czasie pilnie pobierala nauki, to wiesz Drogi Czytelniku. Wiesz także, ile ją to kosztowalo :cool:. Maz z pewnoscia by dopowiedzial, ze jego znacznie wiecej ;) , bo: aaa) nerwy o maszyne domowa, beee) ryzyko zepsucia roznych elementow hondzi (typu - klamki przygiete w sposob niekontrolowany, podrapania na tlumiku itepe)ceee) pilowanie silnika na jedyneczce az serce bolalo (dobrze ze hondzia ma chlodnice i wiatrak!!!)deee) zuzyte "bezproduktywnie" hektolitry paliwa... (i kto za nie placi, no kto!!!) Wycieczki na placyk wiazaly sie tez z niewatpliwymi korzysciami:aaaa) towarzyskimi i socjalizacyjnymi,beeee) a takze możliwością poszpanowania przez mezusia Lady zamknietymi oponkami, ale do czasu :icon_evil: A było to tak: Przyszedl czas na zmiane opon w hondzi. Mąż pojechal do mechanika, nowe oponki juz czekaly. Pan Mechanik oglada stare kapcie i mowi: -uuuuu, ale pan bierze ostro winkle... oponki prawie calkiem zamkniete, fjiu fjiu... Na to maz cichutko odpowiedzial Mechanikowi: eeee, nie, to żona ósemki cwiczy... :icon_mrgreen: I tak to skonczylo sie owo szpanowanie :P .To byly dobre czasy, niestety obecnie hondzia zachorowala, rozpadly jej sie tlumiki. Maz odpalil, rozlegl sie huk i bylo po ptokach... Tak wiec przez dluzsza chwile nie bedzi osemek, wycieczek i motonitowania, a jedynie pozostanie talent, hi hi hi :D . watpliwy. Wasza Lady Shadow (stłumiona :cool: ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ihriel Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Droga Lady Shadow, jestem pewna, że niebawem "wyleczycie" Hondzie. Jeśli nie w tym sezonie, to zaraz na początku przyszłego. Swoją drogą cudownie jest mieć własny motocykl, móc dbać o niego i nawiązać prawdziwie silne porozumienie (właśnie tak to widzę) :biggrin: Dziękuję Wszystkim za ciepłe słowa, szczerze mówiąc bardzo ich potrzebowałam. Nie wycofam się, będę ćwiczyć te ósemki do upadłego! Wierzę, że uda mi się ten cel osiągnąć, po prostu od dzieca widzę siebie na motocyklu. Nie mam chyba jakiś wygórowanych ambicji, ale...Virago śni mi się każdej nocy...na początek wystarczy 125, mówię poważnie. Mam świadomość, że dla wielu z Was taka 125-tka jest raczej smieszna, lecz dla mnie- wyzwanie...I...uwielbiam to wyzwanie!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam, mająca szacunek dla motocykli - mała Ihriel :biggrin: PS. Skromne życzenie do Lady Shadow - zadlądaj do nas jak najczęściej, wspominaj, dziel się z nami swoimi opowieściami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 22 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2006 Co jest? :evil: Od wakacji żadnego posta o samodzielnych wyczynach naszej bohaterki? Nigdzie nie byliście? :icon_razz: Pisać! Wspominać! Dzielić się wrażeniami! Mogą być wrażenia z naprawy wydechu, byle jakies były!Pozdrawiam serdecznie :icon_razz: Najspokojniejszy Instruktor We Wsi. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario33 Opublikowano 22 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2006 Najspokojniejszy Instruktor We Wsi. kuwa czy ja wiem czy najspokojniejszy... a to palnie w kask... a to udzieli jakiejś krwiożerczej opowieści jak to trzeba pieścić manetki jak kolbę kałacha... :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śmigło (Sprint'er eSTeciak;-) Opublikowano 22 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2006 Najspokojniejszy Instruktor We Wsi. Ty? Spokojny???? Hahahahaha :evil: :clap: Chyba jak śpisz Ser Kulikos :icon_razz: Juszsz my Cię znamy...spokojny......wolne żarty... :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.