Skocz do zawartości

z pamiętnika Lady Shadow...


Rekomendowane odpowiedzi

dodalbym rowniez Adama, ktory odwala czarna robote na placu gdy Piotr na przyklad jedzie w samobojcza misja w miasto z kursantem.

A Adam tez wie czego i co najwazniejsze JAK nauczyc. Czytalem w "Motocykliscie doskonalym" o przeciwskrecie i za cholere to do mnie nie trafialo. Wystarczylo krotkie tlumaczenie Adama polaczone z prezentacja i zycie stalo sie prostsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chlopaki na forum maja niezla opinie.

 

Ja wczoraj na 6tej godzinie zaliczylem pierwsza glebe :D :P :icon_exclaim: .. hehehe .. (no wyskoczyla mi lezaca opona z nadswietlnej ..:D )

kolano dosyc zjechane, lokiec troszke i kostka boli ... ale jest ok .. :banghead:

 

a juz w wtorek kolejne godziny jazdy :flesje: i jesli sie nie wylecze to bedzie mi bardzo przykro .. :)

 

... pozdrawiam wszstkich pobierajacych lekcje u chlopakow. :D

 

A no i nie nalerzy zapominac o Adamie on wie dobrze co i jak ...

 

ps. Adam, dzieki ... pierwszozedna pomoc medyczna :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jednak wrzuce łyżke dziegciu do pochwał pod adresem pro-motoru. Jestem ... /cut

 

Jak w każdej naprawdę dobrej firmie z czasem popyt zaczyna przewyższać podaż :banghead:

Czytając "Pamiętniki" zauważyłem, że chłopaki traktują szkolę jak swego rodzaju misję, więc wierzę, że nie odbije się to na jakości z czasem.

 

pozdrawiam

spoko

PS.

Ponawiam prośbę do moderatorów o podpięcie Pamiętników !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
a mi sie pamietnik bardzo nie podoba bo mnie doluje;). Lady shadow na pierwszej godzinie sznurowala ósemke jedna reka.... czy cus.

 

Drogi Czytelniku,

Pragne Cie przeprosic za dluuuuugie niepisanie w Pamietniczku. Mozna powiedziec, ze nic specjalnego sie nie dzialo w motocyklowym zyciu Lady Shadow. Cisza. Cisza przed burza... ?

 

redik, nie martw sie, ze Lady Sh na pierwszej godzinie robila osemki z lapka na baku, czy doczytales, ze pierwsza lekcja Lady u Ulubionego Instruktora byla w rzeczywistosci jej trzecia lekcja w zyciu (3 lekcje w innej, koszmarnej szkole jazdy, tam Lady ledwo trzymala sie na moto, nie uzywala gazu bo zabroniono, a osemka byla odleglym marzeniem). Widac z perspektywy czasu, ze jednak te 3 godziny w marnej szkole daly jakies tam obycie z maszyna, a to, plus dobre podejscie Ulubionego zaowocowaly...

 

Pozdrawiam,

Wasza Lady Shadow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Lady. Dobrze, że znów powróciłaś do grona forumowiczów. Mam nadzieję, że wzbogacisz owo grono w swoje barwne, ciekawe historie. W sprawie ósemki to śmiem twierdzić, że po prostu masz talent, bo ja jestem po 6 jazdach i niestety z tego manewru nadal nici. Dzieje się tak pewnie dlatego, że moim instruktorem niestety nie jest "Ulubiony", lecz chłopaczyna o motocyklach mający pojęcie raczej nikłe, jeśli nie rzadne... No i jeszcze... zapewne brak mi talentu, a same chęci nie wystarczą. Może powinnam się wycofać, przestać marzyć o ukochanej Virago, może mając 150cm wzrostu nie ma się prawa do takiego celu, celu motocyklowego? Ale cóż mogę poradzić, jeśli ten motocykl jest moim sensem, pragnieniem, wyzwaniem...Nie, nie wycofam się!

Wybacz nazbyt długą opowieść, będącą niczym przy Twoich...

Pozdrawiam Cię serdecznie, życzę cudownych wypraw no i... pisz. ;)

Kochająca motocykle Ihriel :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale cóż mogę poradzić, jeśli ten motocykl jest moim sensem, pragnieniem, wyzwaniem...Nie, nie wycofam się!

 

No i pięknie ;) . Warto marzyć i spełniać :D .

Wytrwałości i sukcesów :icon_mrgreen:.

pzdr

 

PS. Zawsze możesz wpaść na dokształt do W-wy. W wiadomej szkole :icon_evil:.

Znawcy mówią, że znacznie zabawniej jest najpierw się kochać, a potem zadawać pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale cóż mogę poradzić, jeśli ten motocykl jest moim sensem, pragnieniem, wyzwaniem...Nie, nie wycofam się!

 

i bardzo dobrze, nie można się poddawać. też miałem takie problemy, ale jakoś się wszystko udało, a teraz dzięki wytrwałości i determinacji mogę cieszyć się jazdą :D

 

powodzenia, marzenia są po to by je spełniać. bo kim że byłby człowiek bez marzeń ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może powinnam się wycofać, przestać marzyć o ukochanej Virago, może mając 150cm wzrostu nie ma się prawa do takiego celu, celu motocyklowego? Ale cóż mogę poradzić, jeśli ten motocykl jest moim sensem, pragnieniem, wyzwaniem...Nie, nie wycofam się!

Pięknie napisane Ihriel ;)

 

Oczywiście nie rezygnuj, mała virażka na pewno będzie dobra dla małej Ihriel :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pamietnikaLady Shadow... wtorek 29 sierpnia 2006, talent, wspominki, czyli lezka w oku...

 

 

W sprawie ósemki to śmiem twierdzić, że po prostu masz talent, bo ja jestem po 6 jazdach i niestety z tego manewru nadal nici.

 

Droga Ihriel, zapewniam Cie, ze jakims szczegolnym talentem Lady Shadow nie wykazywala sie... ;-) Wszystko co osiagnela, to zasluga ciezkiej pracy - jej i Ulubionego, ktory wkladal do glowy rozne roznosci, nierzadko uzywajac persfazji (pamietna łopata) :bigrazz: . Oczywiscie nie nalezy zapominac o mezusi Lady, ktory cierpliwie przywozil ja na placyk treningowy na domowej hondzinie i laskawie pozwalal, zeby cwiczyla do upadlego osemki. A z tymi osemkami wiaze sie ciekawa historia...

 

Lady Shadow w swoim czasie pilnie pobierala nauki, to wiesz Drogi Czytelniku. Wiesz także, ile ją to kosztowalo :cool:. Maz z pewnoscia by dopowiedzial, ze jego znacznie wiecej ;) , bo:

aaa) nerwy o maszyne domowa,

beee) ryzyko zepsucia roznych elementow hondzi (typu - klamki przygiete w sposob niekontrolowany, podrapania na tlumiku itepe)

ceee) pilowanie silnika na jedyneczce az serce bolalo (dobrze ze hondzia ma chlodnice i wiatrak!!!)

deee) zuzyte "bezproduktywnie" hektolitry paliwa... (i kto za nie placi, no kto!!!)

 

Wycieczki na placyk wiazaly sie tez z niewatpliwymi korzysciami:

aaaa) towarzyskimi i socjalizacyjnymi,

beeee) a takze możliwością poszpanowania przez mezusia Lady zamknietymi oponkami, ale do czasu :icon_evil: A było to tak:

 

Przyszedl czas na zmiane opon w hondzi. Mąż pojechal do mechanika, nowe oponki juz czekaly. Pan Mechanik oglada stare kapcie i mowi:

 

-uuuuu, ale pan bierze ostro winkle... oponki prawie calkiem zamkniete, fjiu fjiu...

 

Na to maz cichutko odpowiedzial Mechanikowi: eeee, nie, to żona ósemki cwiczy... :icon_mrgreen: I tak to skonczylo sie owo szpanowanie :P .

To byly dobre czasy, niestety obecnie hondzia zachorowala, rozpadly jej sie tlumiki. Maz odpalil, rozlegl sie huk i bylo po ptokach... Tak wiec przez dluzsza chwile nie bedzi osemek, wycieczek i motonitowania, a jedynie pozostanie talent, hi hi hi :D . watpliwy.

 

Wasza Lady Shadow (stłumiona :cool: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Lady Shadow, jestem pewna, że niebawem "wyleczycie" Hondzie. Jeśli nie w tym sezonie, to zaraz na początku przyszłego. Swoją drogą cudownie jest mieć własny motocykl, móc dbać o niego i nawiązać prawdziwie silne porozumienie (właśnie tak to widzę) :biggrin:

Dziękuję Wszystkim za ciepłe słowa, szczerze mówiąc bardzo ich potrzebowałam. Nie wycofam się, będę ćwiczyć te ósemki do upadłego! Wierzę, że uda mi się ten cel osiągnąć, po prostu od dzieca widzę siebie na motocyklu. Nie mam chyba jakiś wygórowanych ambicji, ale...Virago śni mi się każdej nocy...na początek wystarczy 125, mówię poważnie. Mam świadomość, że dla wielu z Was taka 125-tka jest raczej smieszna, lecz dla mnie- wyzwanie...I...uwielbiam to wyzwanie!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam, mająca szacunek dla motocykli - mała Ihriel :biggrin:

PS. Skromne życzenie do Lady Shadow - zadlądaj do nas jak najczęściej, wspominaj, dziel się z nami swoimi opowieściami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Co jest? :evil:

Od wakacji żadnego posta o samodzielnych wyczynach naszej bohaterki?

Nigdzie nie byliście? :icon_razz:

Pisać! Wspominać! Dzielić się wrażeniami!

Mogą być wrażenia z naprawy wydechu, byle jakies były!

Pozdrawiam serdecznie :icon_razz:

Najspokojniejszy Instruktor We Wsi.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...