Dziki_YZF Opublikowano 23 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2010 Witam! Od kilku ładnych lat bawię się w zabytkowe sprzęty. Niestety większość takich sprzętów jest bez dokumentacji jakiejkolwiek i tu pojawia się problem, mianowicie spisuję zawsze umowę kupna sprzedaży na kupowane sprzęty ale zastanawiam się co by było gdyby złapała mnie policja gdybym wiózł coś takiego. Czy wystarczy w umowie kupna sprzedaży wpisać jakąś regułkę żeby się nikt nie czepiał czy jak to ugryźć żeby było dobrze? Obecnie mam 28 motocykli a tylko 8 mam zarejestrowanych na siebie bo reszta jest bez papieru. Nie chodzi mi o to żeby rejestrować resztę bo bez sensu to robić ponieważ na nich nie mam zamiaru latać. Ponadto OC za taka grupę sprzętów co miesiąc by mi o sobie przypominało. Macie jakieś pomysły jak spisać umowę żeby policja się nie czepiała bo chciałbym mieć wszystko legal a nie bardzo wiem jak to zrobić. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszekm Opublikowano 23 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2010 (edytowane) Cześć, Kiedyś coś słyszałem o odtwarzaniu dokumentów. Potrzebna była chyba opinia biegłego znawcy. Gość coś miałby opisać o wyjątkowym znaczeniu danego egzemplarza i dało się podobno zrobić ale nie jestem pewny na 100%. Wydaje mi się że to jedyna słuszna droga. Umowę KS to tak naprawdę można "stworzyć" nawet bez udziału sprzedawcy i udawać że się taki kupiło, prawda? Niewiele więc to wg. mnie daje... Swoją drogą to ładne stadko masz, 28 sztuk. Gdzie ty to trzymasz?? :D Edytowane 23 Października 2010 przez Zbyszekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Digidy Opublikowano 24 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2010 pochwal się jakie masz motocykle? i wszystkie są sprawne? na umowie powinno być napisane że nie dostałeś dowodu rejestracyjnego do motocykla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimbak Opublikowano 25 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2010 Ogólnie to ciężko odpwiedzieć. Wszsytko zależy od tego w jakiej sytuacji prawnej jest dany pojazd Poczytaj to http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426,1619402.html?as=7 http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=8290 Pozdrawiam Cytuj http://bikepics.com/members/chudy/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 25 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2010 Piszesz umowę z numerami ramy, silnika czy co tam jeszcze, np. rejestracja. Wtedy masz kwit że go kupiłeś. Nie wiem czy jakaś klauzula będzie na takie moto skoro pojazdu nie można sprzedać bez dokumentów, to chyba wyklucza jakiekolwiek możliwości dopisków na umowach. Ale milicjant głupi nie jest, widać że zabytek i wie chyba że kwity od takich moto często znikają. Gorzej jeśli sprawdzą numery i okaże się że był skradziony, to wtedy przetrzepią Ci resztę moto które masz. :biggrin: O OC się nie martw bo na moto starsze niż 40 lat, nawet gdy na zwykłej rejestracji jest to nie trzeba płacić OC cały rok. Płacisz gdy chcesz latać, potem lachę kładziesz. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Dowód rejestracyjny jest tylko dokumentem administracyjnym - więc jego brak nie może być dla policjanta podstawą do kwestionowania faktu, że pojazd stanowi Twoją własność. Zwykła umowa kupna-sprzedaży w zupełności wystarczy. Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kodzak Opublikowano 25 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2010 (edytowane) jeśli mają już żólte blachy znalazłem http://forumprawne.org/postepowanie-admini...tracyjnego.html oraz mam do wypełnienia formularze o zabytkach lub "sam"moge przesłać kolega mi mówił że jego nigdy nie sprawdzali jak jezdzi na żółtych blachach a dokumentów żadnych nie ma Edytowane 25 Listopada 2010 przez kodzak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.