Skocz do zawartości

Mińsk 125...?


BORSUKLES
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja zdawałem na takowym prawko (w 97r), był on w stanie takim sobie, ale jechał (ośrodek egzaminowania chyba nie musi robić badań sprzętów).

Wcześniej (jak kupowałem MZ TS 150) rozważałem zakup Mińska 125 jako drugi etap wtajemniczenia po Motorynce. Wtedy miał on super zaletę, że wszelkie części były w sklepie k pobliżu, a czego nie było, dowozili szybciutko. Stały nowe sprzęty.

Silniczek dwusuwowy 125, mocy coś koło 10KM (żadne odkrycie, nie?), maksymalna w papierach była albo 100, albo 110. Wiem, że jeździła takimi straż graniczna i leśnicy. Chwalili niedozajebaniość tego motorka. Spalanie bardzo niskie, tolerancja na kiepskie paliwo, duża (jak na socjalizm) niezawodność, lekkość, wytrzymałość - sam miód do jazdy w lekkim terenie.

Mogę jeszcze spytać kolesia, który takiego posiada. Nawet go nie rejestrował i traktuje go jako tanie light enduro. W wersji, w której widziałem Mińska w sklepie, miał wysoki tłumik, wysoki blaszany przedni błotnik i rzeczywiście wyglądał jak ... terenowa WSK.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ja mialem taka bryczke z 93' roku i zgadzam sie z przedmowca

" niedozajebaniość tego motorka. Spalanie roznie w zaleznosci od stylu jazdu :D , tolerancja na kiepskie paliwo, duża (jak na socjalizm) niezawodność, lekkość, wytrzymałość - sam miód do jazdy w lekkim terenie.

"wysoki blaszany przedni błotnik i rzeczywiście wyglądał jak ... terenowa WSK." to racja nie jest zbyt piekny, a fabryczne tylne amory sa takie sobie, tzn troche niskie i jak j wyhulasz a to nastepuje dosc szybko to latwo kolo dobija wiec sie nie nadaja do ostrzejszej jazdy w terenie, ,ale jak je wymienisz na jakies wyzsze... :lol: Ja w swoim zalatwilem chyba ze 3 komplety: od MZ pogiałem, na poczatku mialem jakies przedluzone i sie olej wylal - nie dalo sie naprawic no i jeszcze jedne chyba od WSK mi sie rozj.... bo mi sie mocowanie amora urwalo 8O i na jednym do domu jechalem 10 kilosow przez las :D srednia przyjemnosc.

Na jednym kolku to na 2ce luz :lol: zreszta juz o tym pisalem...

Pozdrawiam

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzesiek

Słyszałem że gdzieś jeszcze można kupić nowego Mińska 125 za chyba 2500 zł czy jakoś tak.Jeśli tak jest to proszę powiedzcie mi gdzie można kupić.Albo może kto ma do sprzedania Mińska[ktoś z i okolic Krakowa]?Narazie mam simka ale chciałem sobie właśnie kupić Mińska albo Wsk.Ciekawe który lepszy? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez na tym jezdzilem Fajny sprzęt Przy ostrym ruszaniu mozna nawet wentylki urwac :D ładny odgłos pracującego silnika Łatwiej sie tym "8" jezdizi - zwrotny Mój wujek ma Mińska zajebiscie zadbanego To taki motocykl z dusza jak każdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Jak mialem Minska to dalem sie nim przejechac kumplowi ktory mial od groma wuesek, rozne modele w roznym stanie i przewaznie tylko 1 na chodzie :D skladana z tych pozostalych, przy ruszaniu koles sie malo nie wywalil :D , potem stwierdzil ze zadna WSK nie ma startu do Minska, sa po prostu duzo slabsze :!: , moj model byl niezle dojechany i duzo mnie kosztowalo (glownie czasu) zeby go doprowadzic do dobrego stanu. Musialem no zrobic nowe mocowania silnika bo spawy poodpadaly od wibracji silnika 8O chyba bo innej przyczyny nie znalazlem. Poza tym jak sie trafi na zadbany sprzecik to jest spoko :lol:

acha przy paleniu gumy uwazajcie czy nie urywacie szprych 8O w tylnym kole :D

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mam ten sprzet oraz do niego czesci.Spoko sila zadna WSK nie ma do tego szans.Wyciska 120km/h.Silnik cicho pracuje. JEST JEDNA ZALETA MA POLKARTER mozesz se robic skrzynie bez sciagania silnika i w tym cylindra.Jest to sprzet godny uwagi. tel.0507787520

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest duży opis w MOTOCYKLU nr 7 z 2001 roku, nie mam skanera więc nie oferuję skanów.

tytuł: "wierny towarzysz podróży"

Importer Sonimex, Warszawa ul Janiszowska 9a tel 022/846-51-60

Ale to dane z 2001 roku więc się mogło pozmieniać.

Ceny z tamtego okresu: 2850 - 3100 (dwa modele w ofercie)

 

A na marginesie, to czy do tej ceny nie trzeba doliczyć 500 zł na pier... kartę pojazdu ??? Przecież to jest chore (jeśli się nie mylę i trzeba ...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

A więc tak.

My w klubie mamy Minski.

I uważam, że to super sprzęt jak na tamte czasy niestety jest nadal produkowany.

My od pierwszych kilometrów cisneliśmy nasze klubowe Minski. Poprostu zero docierania :mrgreen: i nadal super chodza.

W jednym splanowaliśmy głowice i wtedy dopiero wiadomo co i jak.

Co do firmy Sonimex to firma ta nielegalnie sprzedawała te motocykle do rejestrowania, ponieważ nie miała na nie homologacji.Firma juz nieistnieje.

Obecnie Minski można kupić u nas w klubie (Motor Klub Wawer) z zerowym przebiegiem chyba są z 2000 roku. O ile wiem to dla klubowiczów są w cenie 2000zł musiałbyś zadzwonić i się wtedy wszytskiego dokłądniej dowiedzieć.

Dużym plusem zakupu w klubie jest duża znajomość tych silników przez nas, ponieważ ze względu na zamiar przyszłej produkcji WFM na bazie Minsków mamy( my jako klub a nie ja :) dużo patentów i przeróbek przetestowanych na Minskach (przeróbka na 150 i 175, wmontowanie zaworu membranowego) a także mnóstwo części.

Sprzęt ten jest oczywiście już nie tej technologi co dzisiaj a raczej bardziej takiej jak za czasów wski

Klub mieści się pod Warszawą , jak chcesz wiedzieć więcej to najlepiej zadzwoń do klubu (nr telefonu na www.wfm.pl)

 

Jeżeli macie jeszcze jakies pytania dotyczące Minsków to walcie śmiało.

Mam nadzieje, ze trochę pomogłem :)

 

Ups :oops: Nie spojżałem, ze ten temat był ponad rok temu, ale juz trudno rozpisałem się więc niech tak zostanie:) Może rozgorzeje na nopwo dyskusja o tych sprzetach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamietam to, to nie ma dozownika ?

Wlasciwie naszla mnie taka mysl czy nie przesiasc sie na minska po DT :). Tak na jeden roczek. Tylko czy nie bedzie problemu ze sprzedaza?

 

Nie nie ma.

szczerze odradzam.

Będziesz czuło pogorszenie, jeżeli juz to lepiej pokombinowac z włożeniem tego silnika do jakiejś lepszej ramy :) Oczywiście jeżeli mówisz o jeździe w terenie. Chociaż ja ostro na tym wymiatam to jednak czuć to niedomaganie w zawieszneniu, duża różnica w porównaniu z moim bzykiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamietam to, to nie ma dozownika ?

Wlasciwie naszla mnie taka mysl czy nie przesiasc sie na minska po DT :). Tak na jeden roczek. Tylko czy nie bedzie problemu ze sprzedaza?

 

Nie nie ma.

szczerze odradzam.

Będziesz czuło pogorszenie, jeżeli juz to lepiej pokombinowac z włożeniem tego silnika do jakiejś lepszej ramy :) Oczywiście jeżeli mówisz o jeździe w terenie. Chociaż ja ostro na tym wymiatam to jednak czuć to niedomaganie w zawieszneniu, duża różnica w porównaniu z moim bzykiem.

 

Przerzucam sie na turystyke :)

A takmi minskiem do szkoly w trymiga :) . W koncu te 100kaemha poleci. Z obliczen wynika ze w 6min bede w rembertowie :twisted: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...