Skocz do zawartości

4 modele: FZS 1000, fz6, cbr600rr, r1


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Jako, że po R1 zostało wspomnienie szukam nowego moto.

Zastanawiam się nad tymi 4 modelami:

1. FZS 1000 Fazer rocznik 2005(kupiony w 2006, 6300km, stan jak nowy, pewny na 1000%-oglądałem)

2. FZ6 Fazer z rocznika 2007-2008

3. CBR600RR z rocznika 2005-2006

4. R1 z rocznika 2002-2003

 

Ten pierwszy bardzo przypadł mi do gustu, ale to trochę prehistoria w porównaniu do mojej R1(2004), ale moto praktycznie nowe. Co do pozostałych to nr.2 wchodzi w grę ze względu na młody rocznik, choć średnio z wyglądem, ale za to nowsza konstrukcja moto w porównaniu do FZS 1000, a osiągi zbliżone.

Nr.3 i 4 wchodzą w grę ze względów cenowych(do 17tyś zł).

Jeżdżę głównie sam po mieście wieczorami przy małym ruchu i na trasy np. Warszawa-Radom-Warszawa, tak dla relaksu. Nadal ciągnie mnie do sporta, bo czasem chciałoby się pojechać te przysłowiowa 300km/h :), ale z drugiej strony, czy to ma sens?

 

Dzięki za porady.

Koczis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie zostało z R1? Czy została skradziona? FZS 1000 Fazer zajebisty sprzecik i piekny wygląd,CBR600RR po poprostu jest za droga... a w tym przedziale cenowym jest dużo fajnieszych motocykli nawet w tej klasie ale to jest tylko moje zdanie, nie mam zamiaru z nikim później o tym polemizować. Pisze Co bym brał na Twoim miejscu punkt 1 albo 2. A czy znowu R1? Nie ciągnie Cie by spróbować czegoś innego? Tym bardziej czy warto pchać się w model 2 lata starszy niż miałeś?

Edytowane przez Masaż
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli bym ja miał dorzućićswoje skromne zdanie i moją opinię na temat Twojego dylematu to gdybym sie pozbył R1 model o którym mówisz to wybrałbym supersporta 1000 Kawe, Suzuki, Honde lub co innego.

Wg mnie nie wiem czy wszelkie FZS czy FZ Fazer czy cokolwiek Cię zaspokoi jeśli chodzi o prowadzenie moc itp.

Znowu CBR 600RR zacny sprzęt np.: nie tylko Tobie sie podoba prowadzenie może i git może i takim sprzętem na drodze i torze objechał byś jak dobrze jeździsz nie jedną R1 lub R6 ale czy Tobie osobiście nie bedzie za mało...

Ja proponował bym rozglądnąć się za ZX-10R, 1000RR lub GSXR-1000.

Twój wybór kto co woli jeden woli nowe eksperymentować inny stare przyzwyczajone opcje.

Pozdro 750 :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety miałem w zeszłym tygodniu spotkanie z autem i R1 krótko mówiąc stoi bez przedniego zawieszenia, a naprawa w ASO wynosi więcej niż była warta, wiec mam tzw. szkodę całkowitą, a rzeczoznawca wycenił, że mogą mi zapłacić 16 tyś zł i jeszcze zabierają to co zastało :(

Przed R1 miałem xj600s Diversion i FZS600Fazer, ale 2 lata na R1 bardzo mi przypadły do gustu, a dodatkowo to był mój wymarzony motocykl, ale zapowiada się, że nie dostanę tyle odszkodowania, abym mógł kupić ten sam model :( i dla tego szukam czegoś w zamian, ale za mniejsze pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym pozostał przy R1 :) sylwetka git, moc - tu chyba nie trzba sie wypowiadać ;p no i osiągi :) lekka także więc czego chcieć więcej ?? :) ale fakt, R1 troche kosztuje ;/ nie ma co ukrywac. co do Hondy to jeżdziłem cbr900rr i gdybym mógł to wrócił bym do tego moto ;) na 600 teź jeździłe ;p miły sprzęt ale przy R1 to dolna pułka - to moje zdanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mimo 11 lat w siodle, cała rodzina po wypadku nastawiła się jeszcze bardziej anty-moto i nie ma opcji, aby wydać więcej niż mi zwrócą :( wiec nadal pozostają tylko te modele. Chyba kupię tego kilofazera, bo choć lata ma, to praktycznie nowy motocykl i opinie bezawaryjności ma całkiem dobrą, ale czekam na dalsze opinie :)

 

Koczis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety miałem w zeszłym tygodniu spotkanie z autem i R1 krótko mówiąc stoi bez przedniego zawieszenia, a naprawa w ASO wynosi więcej niż była warta, wiec mam tzw. szkodę całkowitą, a rzeczoznawca wycenił, że mogą mi zapłacić 16 tyś zł i jeszcze zabierają to co zastało :(

Jesli nie jestes sprawca to z OC sprawcy maja zas*any obowiazek przywrocic Ci moto do stanu sprzed wypadku. I nie ma tu znaczenia, czy jest szkoda calkowita czy nie.

Czeka Cie pasjonujaca wymiana slowa pisanego, na koncu ktorej sad kopnie TU w dupe.. co niestety moze potrwac.

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie jestes sprawca to z OC sprawcy maja zas*any obowiazek przywrocic Ci moto do stanu sprzed wypadku. I nie ma tu znaczenia, czy jest szkoda calkowita czy nie.

Czeka Cie pasjonujaca wymiana slowa pisanego, na koncu ktorej sad kopnie TU w dupe.. co niestety moze potrwac.

 

 

 

 

To prawda :icon_idea: niestety moze to potrwac :icon_twisted:

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisali poprzednicy, odczekaj i kup albo FZ1S albo R1 z mlodszych lat, skoro to twoj ulubiony motocykl, to na innych mozesz czuc pewien niedosyt :wink: No chyba ze masz sily i czas aby uzerac sie w sadach, wowczas odremontujesz swoje moto ale to na pewno potrwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...