crossowiec Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 Witam zwracam się z prośbą ponieważ mam, zdaje sie, poważny problem z motocyklem niedawno podczas jazdy, zupełnie zwyczajnej po drodze, gdy puściłem gaz przed skrzyzowaniem, poczułem że motocykl nienaturalnie szybko zwalnia, dodałem więc gazu, nie dawał rady już wchodzić żwawo na obroty, odpuściłem gaz i zwalniał jeszcze szybciej, na pewnych obrotach było słychać gruchotanie, rzęzenie, stukanie, jakkolwiek to nazwać, i motocykl zaczynał gasnąc, więc zgasiłem silnik. bardzo cięzko chodzi kopniak, ręką praktycznie nie da rady go przełamać... oleju nigdzie nie wypluł, ani z tłumika, ani pod dyfuzorem, w płynie chłodniczym czysto... możecie wstępnie oszacować co mogło się stać? z góry dzięki :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BANANvanDYK Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 :lol: Zatarty... Cytuj 7,352 osób lubi to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crossowiec Opublikowano 12 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 też jestem w stanie wywnioskowac taką teze może jakieś wskazówki co mogło pójścć nie tak, wał?, tłok można wykluczyć czy też nie wiadomo? co z tym robić, regenerowac wał, czy szukać drugiego?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 rozebrać, myśle ze w godzine max dwie możesz ten silnik rozebrać na atomy, wtedy oceniasz co sie uszkodziło i robisz lub nie Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crossowiec Opublikowano 12 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 nie wydaje mi sie abym był w stanie go rozebrać :-) nie ejstem aż tak mechanikowaty, albo nie wierze w swoje umiejętności:-) chyba ebdzie musiał to macher zorbić.... czy efektem zatartego wału jest ciężko poruszający się kopniak? jakim cudem tak nagle mogło się coś zatrzeć, nie pojęte...nigdy nawet dobrze w pizde nie dostała :-/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 nigdy nawet dobrze w pizde nie dostała :-/ może dlatego ;) te sprzety muszą dostawać, pyrkanie je wykańcza Podstawowe pytanie: jak długo tym latasz i co było robione? Korba i tłok wytrzymują w tych silnikach max 2 sezony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crossowiec Opublikowano 12 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 eh :( no pyraknie to może nie ale jakoś nie kręciłem jej na full ostro, tak raczej aby sprawnie sie poruszać... jeżdze nią od maja, 5 godzin ma przejeżdzone tłok, wstawiony był nowy wiseco za grubą kase... mechanik nic nie bąknął że coś ma luzy czy cokolwiek, a tu nagle taki przypadek... co dalej z tym robić, wiem ze napewno mechanik, i to nie ten co zakłądał tłok, ale co mogło sie stac, na co sie nastawić orientacyjnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk_mx Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 W tych sprzętach rzadko zużycie korby objawia się wyczuwalnym luzem, tu się wymienia korbę po określonym przebiegu nawet jak wydaje się ok. W crossówkach albo staję dęba albo się urywa, bardzo rzadko zdarza się łapać luz. Nie chce Cię martwić ale najprawdopodobniej tłok będziesz też miał do wymiany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crossowiec Opublikowano 12 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 cholera....dopiero co nowy wsadziłem i znowu.....a co poza tłokiem jeszcze może być nie halo, zastanawia mnie co spowodowało to że nagle zaczął tracić moc....czy to może być wina uszkodzonego wału albo korby? teraz efekt jest taki i wrazenie było takie jakby tłok spuchł i rozszerzył sie, co sprawiło że sie zatrzymnał i dlatego kopniak chodzi ciężko....w sumie co wał miał by do tego?mam nadzieje że to nie jest wał eh...tłok jakos przeboleje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 Jeśli łożyska wa wale mają dość to też będziesz miał podobny efekt. Rozebranie takiego silnika z góry nie jest trudne, a przynajmniej nie tak bardzo jak czteropaka. Spuść płyn chłodniczy, rozkręć glowicę i rzuć okiem do cylindra na ścianki i tłok. Jeśli są ok to przyczyna siedzi niżej tj. wał lub jego łożyska. Jeśli nie to, w takim razie masz bardzo rzadki przypadek zniszczenia czegoś innego :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crossowiec Opublikowano 12 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 eh mam andzieje tylko że to nic poważnego, i kosztownego i jakoś to przetrzymam żeby nie zejśc na zawał... nie wiem czy sam sie za to zabiore, jutro zadzwonie do drugiego machera i zapytam czy by sie temu przyjrzal... oby to nic poważnego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 jesli porysowalo nicasil w garnku ,to dolicz koszta regeneracji albo uzywanego/nowego cylindra. Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crossowiec Opublikowano 12 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 licze na to że do tego nie doszło, dodatkowe i to nie małe koszty jak sie domyślam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crossowiec Opublikowano 16 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 no i niestety wiem co dolega już motocyklowi mechanik oszacował że do zrobienia jest wał, do wymiany tłok i korba, cylinder niby ok, o kosztach nie chce mi sie mówić nawet... ile w waszych okolicach biorą za regeneracje wału? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk_mx Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 U mnie u znajomego mechanika przekucie i wyważenie kosztuje 50 pln + nowa korba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.