Rafal_W_wa Opublikowano 14 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2010 No to gratuluję skutecznej sprzedaży :) pozdr ogłoszenie mi się skończyło kilak dni temu...ale ogłaszałem 3 tyg. Przyjechali z mechaniorem... i mieli już dość bo oglądali kilka sztuk... i wszystko bite Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colahondax11 Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 (edytowane) ogłoszenie mi się skończyło kilak dni temu...ale ogłaszałem 3 tyg. Przyjechali z mechaniorem... i mieli już dość bo oglądali kilka sztuk... i wszystko bite He he, Sprawdzali nr VIN ? Mieli miernik lakieru ? Pytam ponieważ jak ja sprzedawałem Audi o połowę tańsze, to trafili się jedni z miernikiem lakieru, ale mało kto wiedział że można pytać o numer VIN. No ciekaw jestem jak wygląda sprzedasz auta za taką kasę, bo w tym moim 9 letnim aucie, czepiali się o ryskę na zderzaku wielkości mrówki. To nawet nie chcę wiedzieć, jak bardzo muszą być wymagający i upierdliwi klienci którzy kupują furę za 60.000 zł. Edytowane 15 Września 2010 przez colahondax11 Cytuj Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Liver Sausage Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 To nawet nie chcę wiedzieć, jak bardzo muszą być wymagający i upierdliwi klienci którzy kupują furę za 60.000 zł. Sprzedawałem już dwa Audi A3 (obydwa z tym podobno felernym 2.0 tdi 140 KM z którym w ogóle nic się nie działo), jedno z 2007 a drugie z 2008 roku. Obydwa poszły za około 70kpln (starsze to był S-Line, młodsze normalne, tyle że rok modelowy to 2009 był) Pierwsze kupił młody koleś, właściciel firmy informatycznej, jedyne co chciał to żeby podjechać do serwisu Audi na sprawdzenie. Nawet nie chciał się przejechać przed kupnem, za kółko wsiadł dopiero po podpisaniu umowy (w życiu bym samochodu nie kupił nie przejechawszy się nim wcześniej). Drugie kupił koleś z mazur, właściciel kilku stacji diagnostycznych. Samochód kupił dla syna, który właśnie się dostał na studia (koleś 19 lat). Marudzić nie marudził, jedyne co zrobiliśmy to zwykły przegląd na stacji diagnostycznej. Za to przy podpisywaniu umowy żydził strasznie, pomimo już ustalonej ceny marudził żeby opuścić jeszcze 200 pln żeby na benę miał :/. Za pół roku na sprzedaż pójdzie kolejne A3, tym razem 2009, S-Line ze wszystkimi bajerami. Fakt faktem gorzej się sprzedaje droższe samochody, dłużej trzeba czekać żeby ktoś się zainteresował. Jak sprzedawałem samochody w granicach 15-25k pln to szło to o wiele szybciej, ale paradoksalnie więcej marudzenia było, o każdą ryskę i każdą pierdołę. Dużym plusem było też dla mnie to, że nikt na przebiegi nie narzekał, roczne czy dwuletnie auto, realny przebieg 60kkm i słowem nikt nic nie pisnął że za dużo. Może wreszcie ludzie zaczęli myśleć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Za pół roku na sprzedaż pójdzie kolejne A3, tym razem 2009, S-Line ze wszystkimi bajerami. Czego za pół roku dopiero. Żeby Cię termin w skarbówce nie złapał ,czy żeby doprowadzić go do stanu takiego żeby go ktoś łyknął :biggrin: , albo po prostu po zimie, żeby dupsko w cieple powozić :bigrazz: pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Czego za pół roku dopiero. Żeby Cię termin w skarbówce nie złapał ,czy żeby doprowadzić go do stanu takiego żeby go ktoś łyknął :biggrin: , albo po prostu po zimie, żeby dupsko w cieple powozić :bigrazz: pzdr A może się po prostu leasing kończy? ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 A może mi ktoś w kilku prostych, żołnierskich słowach powiedzieć jak można po numerze VIN sprawdzić grubość lakieru? Chyba blacharze z okolic poznania (kraina aut lekko pukniętych) nie aktualizują na bieżąco, którą ćwiartkę wymienili w aucie, coby ją wprowadzić do historii serwisowania danego auta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 A może mi ktoś w kilku prostych, żołnierskich słowach powiedzieć jak można po numerze VIN sprawdzić grubość lakieru? Chyba blacharze z okolic poznania (kraina aut lekko pukniętych) nie aktualizują na bieżąco, którą ćwiartkę wymienili w aucie, coby ją wprowadzić do historii serwisowania danego auta? Mnożysz dwie ostatnie cyfry numeru VIN x 10 potem odejmujesz cyfrę z piątego miejsca VIN i potęgujesz do cyfry z miejsca trzeciego VIN jednocześnie pierwiastkującego do stopnia z drugiego miejsca VIN. Do tego wszystkiego dodajesz ostatnią cyfrę z daty urodzenia pierwszego właściciela i odejmujesz przebieg dzieląc go przez liczbę właścicieli. W ten oto prosty sposób otrzymasz grubość lakieru :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Pierwszy właściciel to wartość stała. Niemiecki dentysta rocznik 1928:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Liver Sausage Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Czego za pół roku dopiero. Skarbówka ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal_W_wa Opublikowano 15 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Skarbówka ;) przecież to da się ominąć :) no chyba że po prostu chcesz pośmigać autem... świeże te auta... aż dziw że opłaca Ci się jest sprowadzić jeśli są w całości :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Do sprzedania mam audi a6 2007 rok. 2.0 TDI Bezwypadkowy, ściągany dla siebie nie na handel w marcu 2010. Serwisowany w ASO. Kolor srebrny. Przebieg 180 000km cena 63000zł A to nie jest taxi, w 3 lata tyle kaemow :icon_rolleyes: Bron Boze nie kupie, tylko tak z ciekawosci pytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal_W_wa Opublikowano 16 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 (edytowane) A to nie jest taxi, w 3 lata tyle kaemow :icon_rolleyes: Bron Boze nie kupie, tylko tak z ciekawosci pytam. sprzedane, więc nie aktualne... Nie wiem co taki zdziwiony jesteś... no tak POLAK heheeh :) auta typu E-Klasa, S - klasa, A6, A8 , 7Bmw i 5Bmw często po roku mają 100 -120kkm kwestia czy kupujesz auto z małym przebiegiem a rozbite... czy bezwypadkowe które jeździło... no zawsze możesz jeszcze kupić auto bezwypadkowe z małym przebiegiem ( są takie w małej ilości ) jednak wtedy ceny są dla Niemców a nie dla nas i po sprowadzeniu stracisz sporo Pln'ów 95% Audi A6 z 2007 roku ma powyżej 150 000Km poniżej takiego przebiegu musisz dać ok 18kk eu ... w Polsce tylko są A6 98r. z przebiegiem 175kkm http://www.autoscout24.de/Details.aspx?id=...3sicon to jest standard... przebieg masz powyżej 200kkm a cena na PLN 68000, jedź po to i opłać... a dla polaka to będzie auto do remontu bo ma 230kkm to mu sprowadzą rozbite z przebiegiem 300 000km w 3 lata... skręcą na 120kkm i kupi z oblizaniem... tylko Polski taki naród zacofany że szuka okazji z zachodu. Tanio bez wypadku i z przebiegiem 15kkm na rok Edytowane 16 Września 2010 przez Rafal_W_wa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vanquish Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Heh.. przecież to standardowy przebieg tego typu aut. Kto kupuję wygodne ekonomiczne auto, które idealnie nadaje się do robienia długich tras, żeby stało sobie na podwórku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 17 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2010 sprzedane, więc nie aktualne... Nie wiem co taki zdziwiony jesteś... no tak POLAK heheeh :) auta typu E-Klasa, S - klasa, A6, A8 , 7Bmw i 5Bmw często po roku mają 100 -120kkm kwestia czy kupujesz auto z małym przebiegiem a rozbite... czy bezwypadkowe które jeździło... no zawsze możesz jeszcze kupić auto bezwypadkowe z małym przebiegiem ( są takie w małej ilości ) jednak wtedy ceny są dla Niemców a nie dla nas i po sprowadzeniu stracisz sporo Pln'ów 95% Audi A6 z 2007 roku ma powyżej 150 000Km poniżej takiego przebiegu musisz dać ok 18kk eu ... w Polsce tylko są A6 98r. z przebiegiem 175kkm http://www.autoscout24.de/Details.aspx?id=...3sicon to jest standard... przebieg masz powyżej 200kkm a cena na PLN 68000, jedź po to i opłać... a dla polaka to będzie auto do remontu bo ma 230kkm to mu sprowadzą rozbite z przebiegiem 300 000km w 3 lata... skręcą na 120kkm i kupi z oblizaniem... tylko Polski taki naród zacofany że szuka okazji z zachodu. Tanio bez wypadku i z przebiegiem 15kkm na rok Jezeli kupuje uzywane to z ksiazka serwisowa i potwierdzona historia z serwisu. A to ze kreca to wszyscy wiedza, z tym ze jezeli autko ma taki przebieg a jest serwisowane na biezaco to wszystkie usterki i tak sa przeciez usuwane w miedzyczasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal_W_wa Opublikowano 18 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Września 2010 Jezeli kupuje uzywane to z ksiazka serwisowa i potwierdzona historia z serwisu. A to ze kreca to wszyscy wiedza, z tym ze jezeli autko ma taki przebieg a jest serwisowane na biezaco to wszystkie usterki i tak sa przeciez usuwane w miedzyczasie. he he he... jak ktoś jest w temacie dobry... to książka to z wpisami 15 min... a historie w kompie w serwisie też można "zliftować" kwestia czy takie drogie auto że opłaca się dać troszkę Euro... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.