Aloha Opublikowano 7 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2010 Witam! Po ostatniej podroży (300km w deszczu) odstawilem Bandita 600 do garażu i po 2-3 dniach odpaliłem. Już po odpaleniu wiedziałem ze coś jest nie tak a mianowicie wolno wchodził na obroty na ssaniu. Podczas jazdy widoczny spadek mocy, przy niskich prędkościach dławi się. Kolejna rzecz która jest dziwna to: jadę 30km/h 2 bieg odkręcam manetkę motocykl zbiera się powoli lecz równomiernie do około 6k obrotów i później nagły wzrost momentu i motocykl wyrywa przed siebie. Nie miałem czasu żeby przysiąść do niego jedyne co zrobiłem to sprawdziłem świece i przewody- -wszystko ok. Dzięki za wszystkie porady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mały Bandziorek Opublikowano 7 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2010 Z tymi obrotami na ssaniu to mi tez sie zdaza ale jak rusze troszke manetka to juz wpada na swoje 4tys. ale poczatek jest przydlawiony. a z tym przyspieszaniem to chyba normalne, od ok 6-7tys. zaczyna ochoczo rwac. wg mnie tak musi byc. a jesli to cos innego to jak po deszczu to pewnie woda. u mnie po deszczu czasem kierunki nie dzialaja:) wlewa sie w przelaczniki obok manetki. i czasem zamokna przekazniki w tylnym boczku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aloha Opublikowano 7 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2010 Nie nie jest to takie przyspieszenie jak było. Wiec odpada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 7 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2010 mień świece i sprawdź fajki czy nie mają przebicia. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mały Bandziorek Opublikowano 7 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2010 a moze cewki pod bakiem tez sprawdz. nie sa specjalnie ukryte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barfi84 Opublikowano 7 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2010 (edytowane) Mi też podobnie się robiło jak moto stało kilka dni i jak zaraz po odpaleniu (jak jest zimny wsiadam) i jadę to się podobnie dzieje jak napisałeś. Ale jak chwile sobie pochodzi i się trochę rozgrzeje to jest ok a ta chwila to jest tak że idę odpalić moto później się ubieram i jadę. No ja też jak odpalę to trochę poskacze zanim wejdzie na4 tyś później ustawiam ssanie na 2tyś i trochę sobie pochodzi i w drogę Edytowane 7 Września 2010 przez Barfi84 Cytuj ,,CZŁOWIEK BEZ PASJI TO JAK DOM BEZ WŁAŚCICIELA " Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mały Bandziorek Opublikowano 7 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2010 olejak tak ma. tej zimy odpalilem go przy ok +3st C i zanim zaczal normalnie pracowac to z 4 min zanim wpadł na swoje 4tys a potem oczywiscie na 2tys. to chyba zapobiega zalaniu swiec. nie wiem dokladnie co bo zawsze popuszczam ssanie na 2tys. Zimny bandzior to calkiem inne moto niz po rozgrzaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Tak jak pisze Piotr, sprawdz fajki. Ogladnij dokladnie swiece. Olejak dlugo sie rozgrzewa, ale za to jest znany z wytrzymalych silnikow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr.Artur Opublikowano 10 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2010 na 4 znane mi bandity 600 2 mialy przebicia na fajkach przy okazji mozesz zrobic wszelkie regulacje zawory i gazniki jesli ich dawno nie robiles Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.