Skocz do zawartości

Moto na wichure


mjr1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jaki motocykl proponujecie do urlopowej rozrywki typu ryby/grzyby/wypad do lasu? Przebieg roczny w granicach 100-200 km.

WSK? CZ? Jawa? MZ? Pojemność i moc w zasadzie bez znaczenia. Jedynie sprawność poruszania się w terenie typu polne drogi i bezdroża wysp i rozlewisk Wisły aby dotrzeć na 'rybne miejscówki'.

 

Ogólnie jak najmniej wydać aby na wakacjach mieć coś do wypadów terenowo-krajoznawczych i nie wracać na piechotę.

 

mjr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak użytkownik od małego, polecam WSK 125,

 

dobrze utrzymana, nie ma prawa odmówić posłuszeństwa:) w sam raz na takie wypady nie dalekie, ekonomiczne i bezawaryjna

 

prostota sama w sobie w razie ew regulacji czy napraw, ogromna dostępnośc cześci wtórnych, no i taniośc uzytkowania przede wszystkim :) polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Interesuje mnie czy podczas jazdy zakładacie żółwia na plecy?

Cha a ja myślę że mam coś idealnego do ciebie kup sobie Quada 250 jakiegoś chinola polecam

Shineray 250 powiem ci chinol jest ale nie do zajechania oczywiście nie do przesady licznik przestaje działać zaraz jak nam spadnie kilka razy łańcuch ale na h*j nam licznik trzeba tylko zrobić po swojemu napinacz i szafa gra kuferek z tyłu ma chyba że koniecznie uparłeś się na jednoślad

,,CZŁOWIEK BEZ PASJI TO JAK DOM BEZ WŁAŚCICIELA "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WSK 125! :buttrock: moto do takich celów musi być proste i bezawaryjne, stąd Jawa która ma kopa - odpada. I ciężka Jawa jest. WSK jest idealna - prosta, niezawodna jeśli nie jest skatowana, chociaż skatowane WSK też chodzą i nie chcą umrzeć. Do tego prosta instalacją, bez akumulatora czyli nie martwisz się że aku padło w trasie. Ale wtedy zapomnij o nocnym oświetlaniu miejsca gdzie łowisz/piknikujesz bo światła tylko z silnika idą. Moto lekkie, wygodne i oszczędnie. Moc szału nie robi ale jedzie do przodu i nie narzeka. I w las, i na ryby i na publiczną drogę tym wjedziesz, nie martwiąc się o blokowanie ruchu.

 

Odpuść sobie WSK 175, są trochę delikatne a części marnej jakości teraz robią. 125 jest nie do zabicia, wiem bo sam celowo kiedys chciałem zabić WSK125 i po 4 dniach zaniechałem, poddałem się. Nawet olej słonecznikowy zamiast Miksolu i całodzienne katowanie w lesie i na polu nie zabiło jej. Gumowanie, zmiana biegów bez sprzęgła itd. Dodam tutaj że nie byłem wtedy zwieśniaczonym burakiem na WSK :biggrin: , działanie było w pełni celowe i świadome a na celu miało zbadanie wytrzymałości tego silnika, potwierdzenie super jakości i wytrzymałości polskiego produktu znanego jako WSK125. Wniosek płynie taki że WSK to sprzęt kuloodporny. :clap: :clap: Tego co zrobiłem nie żałuję bo wiem że więcej tego nie zrobię.

 

Poleciłbym Ci SHL 175 3-biegową, ale w teren to Ona się nie nadaje. Częściej będziesz leżał z twarzą w błocie/piachu niż jechał. A to zasługa przedniego zawieszenia. Silnik jest tak dobry jak WSK125, albo i lepszy. No i SHL droga jest, jak ma być z kwitem i nadające się do bezpiecznej jazdy. Ja za swoją dałem 1,5k kilka lat temu i mordę do dziś cieszę że tak tanio kupiłem zarejestrowaną i sprawną. Jeżdżę nią po mieście, jeżdżę nią za miasto, z pasażerem nawet. Na ryby nie jeżdżę bo nie lubię a na grzyby do lasu nie jeżdżę bo SHL-ki nie spuszczę z oka ani na chwilę w obcym miejscu. Damy nie wolno zostawiać samej. :biggrin: :buttrock:

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to niech będzie WSK125.

Ten sezon i tak już po urlopie, więc na zakupy czas mam do wiosny - zaczaję się na alledrogo, zarejestruje na jakims forumie WSK-riders z działem 'sprzedam', popytam na wsi przy sklepie jak będę w okolicy...

 

Najtańsze OC na takiego sztrucla, to w PZU czy gdzie szukać?

 

mjr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam, to wszystko to sa zabytki, dzis pieknie jezdza, a jutro jak bedziesz potrzebował to sie zje**e w najmniej oczekiwanym momencie, chocbys sie nie wiem jak narobił spłata ci figla i zagra na tłumiku, kup jakas japonie w typie suzuki gs 250 czy jaka honde 125 sa niezawodne naprawde, a cenowo wcale nie bedzie sie róznic, bo za dobrze utrzymana WSK musisz dac wiecej jak flaszke, a jak dasz flaszke to dowiosny nie wyjedziesz, a jak wyjedziesz to nie wrócisz. Spójrz na alledrogo albo pojedz na bajzel w łodzi kupisz i bedziesz dozgonnie zadowolony, juz mineły te czasy ze sie wycviągało cos z kurnika zeby poczuc wiatr we włosach i komary w zebach majac na głowie orzecha, bo nie byłonic innego, a wy nie podsyłajcie mu niepowaznych pomysłów bo chłopak spali wieske na rybach jak zmokniety i wkur**y ze nic nie złapał oprócz kataru bedzie chciał wrócic a tu lipa.

 

A jeszcze dodam ze to sie tak mówi, "bede jezdził w koło komina" a potem patrzysz na licznik a tu całe setki zrobone i tysiace a zmoto sie nie zsiada, wiec pomysl troche dalej niz za koniec wedki:]

A przy okazji kawał:

Siedzi wedkaz na rybach i rece mu sie trzesa i wkoncu mruczy do siebie: jakby te wedkarstwo nie koiło nerwów to bym to wzioł i tak pierrrrdoolną....

Edytowane przez granat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...