niezawodny chopper do 10 000zł (na pomoc świeżakowi :)

[mokujin8]

Witam!

 

Na samym początku chciałbym zaznaczyć, że mam świadomość, że podobnych tematów jest od groma i zapewniam, że sporą część z nich przeczytałem. Jednak wciąż mam wątpliwości co do kilku kwestii, które opiszę poniżej. :bigrazz:

 

Jestem świeżo upieczonym motocyklistą, który o dwóch kółkach marzył od ponad 8. lat.

Od zawsze kręciły mnie choppery i cruisery (z przewagą tych pierwszych) i w końcu planuję zakup takowego jednośladu! :ride:

Zaznaczam, że nie kręci mnie bicie rekordów prędkości - cenię sobie komfort jazdy i ogólnie chcę się nią rozkoszować w stylu easy ridera. Niemniej cenię sobie dobre przyspieszenie.

Dlatego chciałem zapytać o kilka rzeczy odnośnie wyboru motocykla.

Mam ograniczony budżet - okolice 10 000zł, a w dodatku niezbyt kompatybilne z chopperami wymiary - co prawda tylko 82kg wagi, ale za to 192 cm wzrostu.

Chciałbym kupić motocykl możliwie najmniej awaryjny, wygodny (w końcu jazda z podkurczonymi nogami nie należy do najprzyjemniejszych) i "w klimacie".

Zastanawiam się również, czy lepiej kupić motocykl na koniec sezonu, czy poczekać do np. lutego?

Ponadto chciałem zapytać, iluletni motocykl jest już "stary" i nie warto go kupować? Z tego co widzę, wzięcie mają nawet motory z lat 80-tych (dotąd szukałem jakichś odpowiednich dla mnie Shadowek)! Toż to moi rówieśnicy :DD

Inwestycja w taki motor nie jest obarczona zbyt wielkim ryzykiem?

 

Szukałem na forum podobnych tematów i nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi. Przynajmniej dowiedziałem się, że odpada Virago, ale szczerze mówiąc i tak nie podobał mi się od początku. Jak wygląda sprawa z Shadowką? Bo znalazłem opinie "chyba za mała", "chyba ok", ale żadnych konkretów.

 

Będę wdzięczny za wszelkie rady.

[tygrys]

Jak kupować to tylko od motocyklisty.O choppera każdy dba.Celuj za 9000. bo na pewno coś ci nie będzie pasowało i zrobisz dla siebie i parę groszy będzie kosztowało.Hondy nawet leciwe a zadbane pośmigają jeszcze kupe kilometrów bez awarii.

[Boa]

Jeśli Shadow, to przy Twoich gabarytach chyba jedynie 1100, polecił bym Ci swoją, ale nie ma bata, żebyś się na niej zmieścił :bigrazz:

[qla]

Jeśli Shadow, to przy Twoich gabarytach chyba jedynie 1100, polecił bym Ci swoją, ale nie ma bata, żebyś się na niej zmieścił :bigrazz:

 

Powinien dac rade..ja na 750 śmigałem kumpla i nie najgorzej było a mam 2 metry wzrostu :) co prawda, był to cruiser, ale zawsze...;)

Vulcany są duże, chyba jedne z większych w tej klasie pojemności, zresztą, sam planuje zakup Vulcana 800 :)(ale cruisera:P)

[chorcio]

Dokładnie jak kolega pisze, za 10tyś kupisz fajnego vn800 z roczników 95-98 . Sam miałem wersję z 21 calowym cienkim kołem i powiem motocykl duży, fajne jeździ, tani w utrzymaniu, bezawaryjny i największy w swojej klasie, a nawet porównywalny gabarytami do klasy 1100.

[mokujin8]

dzięki za odzew!

przyjrzałem się wulkanowi i rzeczywiście ładna maszynka :)

wcześniej nie brałem jej pod uwagę, tak więc dzięki za cynk :flesje:

ma ktoś jeszcze jakieś inne pomysły?

[Gwaihir]

Podepnę się pod temat, bo akurat kiedy czytałem post autora poczułem jakby był to brat mój z krwi i kości. ;)

 

Z tą różnicą, że ja zajawiony jestem dopiero od pół roku, ale jak na mój popyrtany charakter i tak długo się wytrzymałem. ;)

 

Początkowe założenia miałem dokładnie takie same. W tej chwili pogląd mi nieco ewoluuje, gdyż obejrzeliśmy parę maszyn. Co prawda jestem niższy bo 180cm, ale na Shadowce 500 siedziało mi się wygodnie, niemniej jednak ta "starsza" blacha na którą było by mnie stać nie jest niestety ideałem piękności w mych oczach.

 

Ostatnia przeprawa przez sprzedających zaowocowała wskoczeniem właśnie na Vulcana 800 rocznik bodajże '94, wizualny stan 5-, technicznie znajomi eksperci ocenili na stan niemalże perfekcyjny, koszt ~8600 złotych ostatniego słowa przy negocjacjach jeszcze nie powiedzieliśmy. ;)

 

Z mojej perspektywy obejrzałem kilka intruderów i z przykrością stwierdzam, że egzemplarze starsze niż z lat '90 to były albo powypadki albo niestety wizualnie bardzo zaniedbane - pewnie nie jest to reguła, ale obejrzałem 3 sztuki i zawsze niestety do tego się problem sprowadzał.

 

Teraz kolejne dwa intrudery wpadły mi na celownik, ale cena niestety 9,9k 800 z rocznika '93 albo 10,7k rocznik '98 tyle, że 600 podrzucony przez znajomego - w pełni ubrane, na ZDJĘCIACH prezentują się prześlicznie, co będzie na żywo - weekend pokaże. ;) Ta 800 jest nawet nieco jeszcze akcesoryjnie dopakowana, lusterka, wydech Remus, pytanie czy dopakowana z kaprysu właściciela, czy podrasowana bo zaistniała taka konieczność w związku z grubszą kraksą.

 

Od siebie dołożył bym jeszcze zapytanie odnośnie Shadowek 600. Pojawiają się już te "nowsze", dłuższe, piękniejsze budy w cenie ok. 9-10 tysięcy. Jest to możliwe, by ten sprzęt dostać dysponując takim budżetem?

[Dydzio]

A co myślicie o Virago 535?

[bigboykr]

Gwaihir - to VN z 94 to był 750, nie 800.

Dydzio - 535 to naprawdę malutki motocykl. Trzeba "toto coś" zobaczyć na żywo. O ile ja na VT500 jakos się mieszczę (nie żebym tym jeździł ;) ) to na 535 czułem się jak na chińskim skuterze.

[nurider]

virago fajne, ale małe - polecam usiąść i sie przymierzyć - nie każdemu pasuje. nie chodzi o pojemność ale o ogólnie wielkość motocykla - sam celowałem w virago535 ale jak zobaczyłem na żywo to dużo lepiej się prezentuje vulcan, marauder...

[chorcio]

Jak kupowałem poprzednie moto, to przysiadłem się najpierw do intrudera 800 i taka koza, ja mam 176 i jakiś mał,y wąski i w w ogóle, a jak wsiadłem na vn800 to wiedziałem, że to to. Motocykl duży, kupa miejsca, fajnie gada - jeden gaźnik. I co ważne, mało jest tych z cienkim kołem.

[Dydzio]

A EN500? Czym się różni od VN800? Chodzi mi główne o silnik, bo nie znam się na tych oznaczeniach literowych...

[bigboykr]

Po pierwsze pojemnością ;) a na powaznie VN 800 to silnik V2 a EN500 to R2 (silnik z Er5, GPZ itd itp).

[Boa]

Aleś pomógł... kolega pisze, że nie zna się na oznaczeniach literowych, a Ty mu na to, że jeden to V2 a drugi to R2 :D :D :D

 

V2, oznacza, że cylindry są ustawione w kształt litery V (tak jak w Harym) cyfra 2 oznacza liczbę cylindrów.

R2, oznacza, że cylindry ustawione są w rzędzie (jak większość samochodów), cyfra to też ilość cylindrów.

[Gwaihir]

Odnośnie intruderów jedno mam zastrzeżenie - z praktycznego punktu widzenia przydały by się sakwy i podwójne siedzisko, bo kobieta mi już zapowiedziała, że nie zamierza zostawić mi na polu motocyklowym pełnej swobody. Odnośnie jednak jego wyglądu, to taki bardziej chopperowaty się wydaje. W efekcie wychodzi coś, taki ni wyżeł ni wydra - cholera wie co.

 

Niemniej jednak racją jest, że jest trochę "chudy", ale jak dla mnie z profilu ma linię zabójczo urokliwą. To, że nie sterczy na boki strzelam, że może być atutem dla laika takiego jak ja.

 

Rozważam intrudera na 1-3 sezony zależnie od tego jak szybko będę na tyle zadufanym w sobie, by stwierdzić, że potrafię jako tako jeździć i docelowo poszukać jakiegoś Boulevard'a, czy Shadowki w nowej bryle zamkniętej. Bigboykr uświadomił mnie, że są naprawdę spore szanse, że swój pierwszy sprzęt położę - im większa będzie jego wartość, tym donośniej zapłaczę. Ot proste.

Edytowane 26 Sierpnia 2010 przez Gwaihir