Skocz do zawartości

636 problem


Rekomendowane odpowiedzi

witam. mam spory problem. dzisiaj bylem z kolesiami w krzywej na malym lotnisku z plyt betonowych. odbywaly sie tam wyscigi aut i moto. na starcie stanelo nas 4. przy kazdym przejezdzie lapalem shimmy i musialem odpuszczac. poczatkowo myslalem, ze jade jakims kiepskim torem jazdy az do konkretnej telepawki. przy okolo 220 km/h kiera zaczela skakac jak durna i ledwo ja utrzymalem. cale zycie przelecialo mi miedzy oczami. juz widzialem siebie na tym betonie. momentalnie zniknely przednie heble. zasmierdzialo plynem a wajcha poszla do samego konca. wyciekow nie bylo a po okolo 2 minutach hamulce takie jak wczesniej. dodam ze mam kawe 636 z roku 2004 nigdy nie bita ani nie miala nawet szlifa. obok mnie jechalo r1 2002, buell 2004 i vtr 98. zadne z tych moto nie ma amora skretu tak jak i ja a mimo to normalnie przejezdzali te zafajdane plyty. lożysko w głowce ramy chyba ok, bo przy hamowaniu nie czuc zadnych stuków i luzów. opona wymieniana na poczatku sezonu i jeszcze ma 70% bieznika. odwazniki tez sa. felga wydaje sie prosta. nie wiem dlaczego tak sie dzieje. pytam, zeby w przyszlosci uniknac takich niespodzianek. teraz albo jestem przewrazliwiony albo wydaje mi sie ze przy okolo 100 jak puszcze kiere to lekko skacze na boki. moze ktos wie co to moze byc? mile widziane jakies sugestie. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, wiem - lekki przod i podrywa do gory, ale np. r1 jeszcze wieksza moc i nic sie nie dzialo. nie kumam tego. teraz strach przycisnac powyzej 220 bo nie chce wysiasc z siodla. chyba wybiore sie na kolejne wywazanie kolka bo cos mi nie pasuje. a amorek by sie przydal oj przydal. fajnie ze suzuki pomyslalo o tym w stndardzie w gsxr-e (750 i 1000)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym hamulcem, skoro się ścigasz wymień sobie przewody o stalowym oplocie. Jak się płyn dobrze rozgrzeje, to standardowe naprawdę potrafią dobrze spuchnąć... Sam już miałem przypadki że klamka mi dotykała do rączki... :flesje:

NIKT NIE BEDZIE MI MÓWIŁ JAK MAM ŻYC - BO NIKT ZA MNIE NIE UMRZE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...