Skocz do zawartości

Czy naprawde motocykle sa tak niebezpieczne?


coon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ja tam mam inną schizę ostatnio. Odebrałem motocykl z serwisu po prawie dwóch miesiącach od kiedy się przewróciłem, i teraz nie boje się wypadku, że się zabije, będzie bolało i w ogóle, tylko strasznie się boje że znowu będzie kraksa i zostanę odcięty od motocykla na dwa kolejne miesiące :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwykła sprawa

jak się poślizgniesz i potłuczesz przed wychodkiem, to zbliżające się parciie, musowo wywoła lęki...

pojeździsz i się przyzwyczaisz

 

na koniach jest tak, że jak się spi..lisz, to musowo powinieneś od razu wsiąść w siodło i dalej rura - inaczej zostaje w głowie lęk...

tu tak samo - tez to miałem...

 

ja tam mam inną schizę ostatnio. Odebrałem motocykl z serwisu po prawie dwóch miesiącach od kiedy się przewróciłem, i teraz nie boje się wypadku, że się zabije, będzie bolało i w ogóle, tylko strasznie się boje że znowu będzie kraksa i zostanę odcięty od motocykla na dwa kolejne miesiące :P

 

 

Albo jak jedziesz koło pola a tam chłop obornik rozrzucił/-rozrzuca a pole ciągnie się po horyzont. Moc powyżej 100 KM zalecana :bigrazz:

 

tratatata :biggrin:

 

 

 

moc mniej ważna niż moment obrotowy... :D

 

nie tratatata, tylko fakt - ja spalam jadąc do roboty mniej, niż stojąc w korku katamaranem... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...