Hipolit Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 (edytowane) Witam wszystkich. Ostatnimi czasy gdy jadę Dominatorem i silnik przechodzi przez granice 3,5 tyś rph słyszę metaliczny dźwięk(jak by obijający się o siebie drut zbrojeniowy tylko ciszej, inaczej nie potrafię tego opisać). I z tym mam związanie pytanie, czy wyciągnięcie łańcuszka nierządu może objawiać się w ten właśnie sposób? Silnik pracuje cicho, ładnie i spokojnie, nie szarpie, nie dymi a wskazówka bez problemu wędruje po całym zakresie budzika. Wiem jak hałasuje zużyty łańcuszek ale kwestia jest tego typu że 3 dni po kupnie NXa wyremontowałem górę silnik(w tym oczywiście wymiana łańcuszka). Silnik miał słabą kompresję dlatego poszedł remont, łańcuszka nie było słuchać i nikt u mnie nie podejrzewał że może on być w stanie skrajnego zużycia stąd moje obawy czy sytuacja się nie powtarza... Od ostatniej wymiany łańcuszka zrobiłem 7,5 tyś. km, w serwisówce nie ma nic na temat inspekcji i wymianie łańcuszka po określonym przebiegu. Ale jeśli kwestia jest typu tego że nie potrafię znaleźć info to daje linka do serwisówki: http://www.eikholt.net/hpalt/dommi/manual.htm chociaż jest to mało prawdopodobne. Czasami wydaję mi się że ten dźwięk przy przechodzeniu przez 3,5 tyś rph to podnóżki pasażera ale i tak muszę się dowiedzieć kiedy myśleć o wymianie łańcuszka bo wiem że nie słychać jego zużycia... Czekam na sugestie podpowiedzi pomoce naukowe rady itp itp :bigrazz: Pozdrawiam Damian ;) Edytowane 27 Lipca 2010 przez Hipolit Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamikazemario Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 Coś najwyraźniej wpada w rezonans. Może to mocowanie wydechu? Może inna pierdoła. Nie wyobrażam sobie, żeby łańcuszek się zużył po 7,5 kkm. No chyba, że jeździsz na 2tys obrotów i 5 biegu albo wsadziłeś tam łańcuch od roweru :bigrazz: Producent łańuszków określa jego żywotność. Dla zwykłego(oryginalnego) DIDa jest to np. 25kkm, dla wzmacnianego 50kkm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hipolit Opublikowano 27 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 Wsadziłem tam zwykłego DIDa a co do techniki jazdy to wiem jak się do robi z singlem ;P Wydech na pewno nie wpada w rezonans tego jestem pewien w 100% najprawdopodobniej są to podnóżki pasażera bo latają jak głupie na boki... Więc dopiero po 20 tyś km mam zacząć martwić się o łańcuszek tak?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tuzmen Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 Wymiana łańcuszka z napinaczem, czy sam łańcuch? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hipolit Opublikowano 27 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 Samego łańcuszka ale napinacz był w dobrym stanie, sprzęgło jednokierunkowe i sprężyna ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saska251 Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 Mi przy schodzeniu z obrotów strasznie grzechoczą kluczyki o kierownicę, szczególnie w wysokich rejestrach =] Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hipolit Opublikowano 28 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 Wczoraj zapiąłem podnóżki na trytki i rezonacja prawie zniknęła, tylko raz coś usłyszałem więc to z głowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi