KASKI - po wypadku

[fantom]

To jest dobre, nikt się nie przyzna, że ma **jowy kask, za który wybulił 1500PLN, tylko, że test jest bee. Testy w gazetach też są bee (bo "sponsorowane"). To co jest cacy?

Weź tu k**** dogódź Polakowi.

 

Można też łykać wszystko co ma w domenie gov.uk gładko jak indor ciepłe kluchy. Jak napiszą, że opona lepiej odprowadza wodę z lewej strony to też będzie ok.

 

Przyznaję, tak dla porządku - ja mam ch...jowy kask S1 za 1100zł. Dobrze że wyrwałem okazyjnie, bo bez tej okazji byłbym frajerem za 2 tysie.

[Vatzeque]

To jakim innym testem bezpieczeństwa kasków można się jeszcze pokierować kupując kask?

Tak pytam, żeby można było wybrać co "łykać" :biggrin:

[RaY]

To jakim innym testem bezpieczeństwa kasków można się jeszcze pokierować kupując kask?

Tak pytam, żeby można było wybrać co "łykać" :biggrin:

 

Opinie osób, które wyszły bez szwanku po upadku w danym kasku. Opinie zawodników, którzy śmigają po torach - czy to zawodowo czy amatorsko.

[siwydr]

Katapultowałem się z GSX-Ra przy 80km na asfalt w kasku Lazer vertigo ,zaryłem nim ostro o glebe i muszę powiedzieć że zdał test celująco,bo dalej tu jestem i piszę na forum :wink:

 

[fantom]

Opinie osób, które wyszły bez szwanku po upadku w danym kasku. Opinie zawodników, którzy śmigają po torach - czy to zawodowo czy amatorsko.

 

No raczej nie, bo tu co wypadek to diametralnie inne okoliczności. Testy SHARPa w tej prezentacji wyglądają na przemyślane, ale wyniki dla niektóych skorup są dziwne i już. Nie kwestionuję tej metodologii, bo nie mam żadnej wiedzy na ten temat, ale twierdzenie że kask jest ch...wy bo słabo wypada w SHARPie to przegięcie. Podobnie jak stwierdzenie, że inżynierowie w SHARPie to na pewno madafakery, a stada inżynierskich szpejów u czołowych producentów, którzy sprzedają kaski najszybszym ludziom na planecie to co niby - kmiotki po technikum?

 

IMO SHARP jest dobrą wskazówką, ale nie wyrocznią.

 

[milosz-RR]

NIE kupiłem do lansu a do max. bezpieczeństwa. Jest czarny a do lansu były kolorowe?

Pytałem po prostu czy ktoś sparwdził w praktyce kask po uderzeniu. Obtarte jest na 7cm długości i 1cm szerokości. Ggłębokość ok 1-2mm.

Pewnie kupię nowy, ale pytać chyba mogę (no chyba, ze to ścigacz forum).

A czy wyściółka', jets też uszkodozna? Jak by pasowałą do innego aksku dobrego, czy to zupełnie inna bajka.

A uderzenie nei było mocne. Mocno to się 'obtarłem', ale to nie na forum./

A z tym odesłaniem do producenta to tak można? Zajęli by się tym? - pyt. z ciekawości.

jeszua to prawa część jest Ok? spokojnie

pozdro

 

Wszelakiego rodzaju targi motocyklowe, stoisko shoei, chłopaqki wypinają wyściółkę i patrzą czy jest uszkodzony czy zdatny do użytku. Proste jak sikanie. Skontaktuj sie z shoeiem i zapytaj gdzie i kiedy będą.

[Majkiel]

Wszelakiego rodzaju targi motocyklowe, stoisko shoei, chłopaqki wypinają wyściółkę i patrzą czy jest uszkodzony czy zdatny do użytku. Proste jak sikanie. Skontaktuj sie z shoeiem i zapytaj gdzie i kiedy będą.

pytanie tylko czy nie robią podpuchy aby zdobyć klienta który kupuje u nich nowy kask będąc w przekonaniu, że stary nie nadaje się do użytku... ale nie mi to oceniać więc ja nic tutaj nie pisałem :icon_razz: