Zdrowe, ale stare opony w nowym moto

[jarman]

Witajcie,

 

oddałem dziś do mechaniora moje nowe moto i od razu zwrócił mi uwagę na opony. Są zdrowe, ładny bieżnik, ale stare. Gumy mają 10 lat. "To bardzo dużo" - usłyszałem. Nie zamierzam jeździć szybko, ale czy mimo to wiek opon ich nie dyskwalifikuje?? Ile kosztują nowe? A może warto zainteresować się używkami? Podpowiedzcie cosik :)

 

Suzuki Intruder VS750

 

pozdrawiam

[220V]

10 letnią guma możesz sobie w piecu napalić, albo w ogródku zakopać. Juz dawno straciła swoje właściwości.

[jarman]

10 letnią guma możesz sobie w piecu napalić, albo w ogródku zakopać. Juz dawno straciła swoje właściwości.

Tyle, że ja nie jeżdżę na kolanie i nie przekraczam 120km/h. Dalej mam kopać dołek na oponę na ogródku? :)

 

[Buber]

Zasadniczo tak. Po prostu guma się starzeje/parcieje. Nie wiesz gdzie ta opna była - jeżeli byął leżakowana w odp. warunkach (ciemno, odp. wilgotnośc i temp) do paro letnią oponę można jeszcze z biedą założyć. Chodzi tu TYLKO o Twoje bezpieczeństwo - sparciała/stwardniała guma nie będzie trzymać asfaltu.

Jak masz zgryz z kasą to wstaw używki - jeżeli jeździsz spokojnie to wystarczą - tylko patrz uważnie jakiego typu to używki - nie kupuj dziurawych-łatanych, bo to niebezpieczne.

[Vector]

10 letnią guma możesz sobie w piecu napalić

 

:biggrin: nie ma to jak ekologia :biggrin:

 

Zmień te opony! Kiedyś możesz żałować, że zabrakło Ci jeszcze odrobiny przyczepności...

[Hun996]

Gumy mają 10 lat. "To bardzo dużo" - usłyszałem. Nie zamierzam jeździć szybko, ale czy mimo to wiek opon ich nie dyskwalifikuje??

Guma z wiekim się starzeje, twardnieje, pęka, parcieje kord itd.

Prosty przykład: jedziesz sobie w ładny dzień ,jest ciepło, wiatr szumi i takie tam klimaty. Nagle wpadasz w burzę, robi się chłodno i masz sporo wody na jezdni. W takich warunkach koło ze starą oponą będzie się zachowywać jak koło drewniane- twarde i bez przyczepności. Łatwo o wypadek.

 

A może zamiast używek niewiadomego pochodzenia lepiej nabyć nowe ale tańsze, niekoniecznie z najwyższej półki?

[jarman]

Nowe, tanie... czy to nie badziew:

 

http://moto.allegro.pl/item1086546083_me88...9_promocja.html

 

A może polecicie coś. Weźcie pod uwagę jednak, że mój portfel ostatnio bardzo ucierpiał i fajerwerków oponiarskich raczej nie będzie.

Edytowane 25 Czerwca 2010 przez jarman

[qurim]

Jeśli na prawdę są 2009 i stać Cię to kup i miej problem z głowy. Stare opony są zdradliwe, jeśli nie chcesz przypadkowo się rozbić to zmień. Ja bym oczywiście latał na nich do końca, ale to ja osobiście, nikomu nie polecam takich manewrów. W Harrym mam stare, hamerykańskie jeszcze oponki, twarde jak drewno. Na bardzo ciepłym asfalcie średnio trzymają a na mokro jest masakra.Kilka razy zrobiłem drift przy starcie spod świateł, całkiem nieświadomie przy 2k RPM. Kredensik waży pod 400kg więc czasem jest wesoło. Z tyłu mam dojechaną do limitu i jest jeszcze gorzej. Ale jak myślę że miałbym znowu wyciągać koło w tym prosiaku to już chyba wolę się rozbić na drzewie.

Edytowane 25 Czerwca 2010 przez qurim