Skocz do zawartości

Yamaha R1


wojtekr1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,jak w tytule,problem polega na dziwnym odglosie wydobywajacym sie z silnika.Najpierw wydawalo mi sie ze jest to miedzy 4-6 tys obrt (ddrrrrrrrrrrr)i jest to dosc glosne i nie mile dla ucha.Ponizej 4 tys cichutko,powyzej 6 raczej tez,chociaz moge sie mylic bo zaglusza to ryk silnika.Wczesniej nic takiego nie mialo miejsca.R1 caly czas ma swoja moc oraz utrzymuje rowno broty,nie kopci!

Bylem juz nawet u mechanika czy to nie panewka,ale odrzucil ta opcje i powiedzial ze R1 tak chodzi,ale wczesniej tego nie mialem.Zrobilem juz ponad tysiac km i to dosc ostrej jazdy,wiec gdyby to byla panewka to raczej by juz padla. Co to moze byc???

 

Dodam,ze 2 dni temu zostal zalozony nowy lancuszek rozrzadu na D.I.D,sprawdzone luzy zaworowe i w dalszym ciagu jest ten halas.Co gorsza slychac go juz na biegu jalowym powyzej 4 tys obrt. co mam robic jesli to panewka?????

Z gory dzieki za pomoc!!

 

Ps. najbardziej jest on slyszalny podczas jazdy tak od 4tys. wali dosc glosno!!

zapomnialbym,przy zmianie rozrzadu,zauwazony zostal luz walu na boki tak ze 3mm.Czy to normalne??? jesli nie to czym to moze byc spowodowane????

 

Yamaha R1 2000r.,23000tys km. Przy 19000 tys zmienialem skrzynie biegow.

 

Moze bardziej sprecyzuje ten odglos dobiegajacy podczas jazdy powyzej 4tys obrt.,jest on bardzo podobny do odglosu pompy paliwa kiedy juz nie ma cieczy i pracuje na such tylko o wiele mocniejszy i glosniejszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz na wale na boki powinien być i jest pożądany, a dlaczego to już inna historia. Co do stuków to ja nie wiem co Wy z tymi silnikami robicie... pałujecie na niedogrzanych silnikach, jeździcie na gumie a potem 'coś stuka, co mam robić' Najpierw trzeba się nauczyć podstawowej obsługi i przeznaczenia motocykla. Bo to, że na wyświetlaczu temp. pokaże się 75*C nie oznacza, że silnik jest nagrzany, olej nadal jest niedogrzany, temp. na wyświetlaczu to temp. cieczy chłodzącej a nie silnika! takich tematów od rozpoczęcia sezonu 2010 było już tyle, że głowa mała. Co Wy wyczyniacie? Bo nikt mi nie wmówi, że tyle motocykli już się popsuło z powodu wady fabrycznej. Gdzieś leży przyczyna, a najprędzej to w eksploatacji motocykla.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez patrykt7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...