Skocz do zawartości

Świętokradztwo czy pragmatyzm....?


Barnaby
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

nie ma co tu ukrywać: mam fioła na punkcie serii CB Hondy. w swojej karierze motocyklisty właśnie ta seria gościła w moim garażu najdłużej. jeździłem większością z modeli serii CB i ponieważ nie licząc nowych Hornetów większość z nich to już zabytki, a na pewno klasyki naszły mnie ostatnio takie myśli:

czy mając doświadczenie z jazdy poszczególnymi modelami świętkokradztwem jest stworzyć motocykl będący ideałem, połączeniem najlepszych cech całej serii....?

wszystkimi modelami jeździło mi się super, ale np cb750 i cb900 mają kiepski tylni wahacz (za miękki i buja w zakrętach) oraz przednie zawieszenie i hamulce, czego nie można powiedzieć o cb1100. za to wygląd cb750 jest o wiele dla mnie przyjemniejszy niż cb1100.....

 

pokusiłem się więc o sworzenie takiej.... hybrydy.... :)

 

powstał z tego motocykl na ramie cb750 '80, z silnikiem cb1100, zawieszenie przód zamienione na cb1100 z regulacją siły tłumienia, wahacz tył wymieniony na aluminiowy z cb1100. zbiornik, boczki i osprzęt (zegary, lapmy przód i tył) pozostały z cb750. wydech 4w2 od cb 1100, chociaż kusi mnie 4w4, jednak takiego w modelu cb 1100 nie było, nie chcę przekombinować z silnikiem. hamulce również przełożyłem z cb1100, z racji dwutłoczkowych zacisków.

przy okazji wyszkiełkowałem silnik i zrobiłem nowy lakier.

 

motocykl w takie konfiguracji okazał się.... super. prowadzi się rewelacyjnie, tylko mam wrażenie że mocniej wibruje. z zewnątrz wygląda jak zwykła siedemsetpięćdziesiątka, tylko koła ma inne.

 

i przy tej mojej dbałości o oryginały, szarpią mną dylematy. bo to już przecież nie oryginał....

dodać muszę że motocykl powstał z zebranych przez lata części które zawalały mi w garażu. najgorzej było z silnikiem od cb1100, bo to rzadki w polsce motocykl, a z całego nie chciałem wyciągać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż... każdy fanatyczny kolekcjoner powie ci , że to świędtokradztwo, jak mogłes zmieszac tak 2 różne motocykle i tak dalej. a osoba taka jak ja, czyli zwykły uzytkownik, który bardzo lubi stare japońskie motocykle, powie że to świetny pomysł. tym bardziej że daje radoche i przy tworzeniu i w jeździe. ja osobiście uważam, że każdy szanujący się biker powinien odcisnąć "jakiś slad" na swoim motocyklu :biggrin: , dlatego zawsze w kazdym coś zmieniam. nie przejmuję się gadaniem fanatyków że "tak nie można bo Pana Boga się nie poprawia"

 

p.s. z doświadczenia wiem, że prace nad "supermaszyną" która jest połączeniem najlepszych modeli i nigdy się nie psuje trwały zawsze w każdej fabryce, tylko czy opłaca się coś takiego tworzyc? z punktu widzenia fabryki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie świętokradztwo to było by gdybyś rozebrał dwa kompletne i sprawne motocykle i poskładał z nich jeden. Składając taką "hybrydę" z pojedynczych części i podzespołów "walających się po garażu" zrobiłeś dobry uczynek dla tych części gdyż to że będą pracować w sprawnym motocyklu z pewnością uchroni je przed "zestarzeniem" i w konsekwencji trafieniem na złom.

 

A kto wie? Może za kilka lat posłuży np. Twoim dzieciom za "magazyn" części przy kompletowaniu jakiegoś historycznego już CB?

 

P.S. Wrzuć oczywiście jakieś foty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Nie pękaj ziom. Chociaż ja duszą jest po stronie customów to wychowałem się na zabytkach. Czyli ma dusza jest rozdarta pomiędzy tymi jakże różniącymi się wymiarami rzeczywistości. Twój pomysł na moje wygląda tak: Stworzyłeś coś z części motocykli w obrębie jednej rodziny modelowej, to jest OK, nawet bardzo OK. Do tego potwierdziłeś swój fanatyzm danej grupy modelowej, to też się chwali. A przy okazji stworzyłeś coś bardzo ciekawego. Fajną CB pozbawiłeś głównych wad używając lepszych komponentów z tej samej fabryki. Nie ma nic do zarzucenia moim zdaniem. Poka foty. :biggrin:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...