ADAMKLIZA Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Witam, po 800km od remontu silnika, po wyeliminowaniu stuków po jakiś 700km(źle poskładany dekompresator) pewnego dnia odpalam prawie od 1 strzała i chodzi. Przejechałem się ale w trasie strasznie szybko mi się nagrzewał.. Im szybciej jadę tym szybciej na czerwone wskakuje. Na postoju wolniej pod czerwone podchodzi. Do pół minuty jak go zgaszę ciepłego odpala jako tako. Później mogę baterię wychechłać i nic, nawet z aku z auta. Kilka razy zdarzyło mu się zaskoczyć na ciepłym . I gdy w końcu odpali albo nawet jak go kręcę rozrusznikiem to kopci na biało, raz to pół podwórka zadymił! Ale po jakieś kolejnej minucie pracy dymienie ustaje(to nie spaliny, biały kolor, nie śmierdzi). Ze zbiorniczka płynu nie ubywa, a wręcz przybywa!! Odlewałem raz już. Płyn nowy, oleju w nim nie ma. Dodam, że po remoncie(tłok, szlif) zrobiłem prawie 700km na stukającym silniku, problem z temp i przybywaniem płynu objawił się przed ponowną rozbiórką silnika w celu poskładania dekompr. na wałku więc myślę, że rozbierając go drugi raz nie zawiniłem i nie jest to ze sobą związane, chociaż... Planuję jutro sprawdzić termostat w garnku wg. serwisówki, wylać płyn zalać wodę, przepłukać chłodnicę, sprawdzić czy panuje obieg cieczy(chociaż wąż od chłodnicy ciepły). Wie ktoś jak sprawdzić czujniki temp i went i czy do wody nie idzie kompresja? Bo went nie załącza, muszę go w końcu zrobić, a może wskaźnik świruje po prostu? Następnie coś podziałać z tym odpalaniem, słyszałem że może to być za uboga mieszanka, chociaż nic nie grzebałem w gaźnikach, tak nagle się zepsuły?. Proszę o jakieś sugestie, jutro idę grzebać po raz kolejny, może ktoś mi pomoże w końcu... Z góry dzięki za odp Sorry że aż tego tyle ale staram się dokładnie opisać problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynszyll Opublikowano 10 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 kto robil remont? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigboykr Opublikowano 10 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Co do czujnika wentulatora. Najprawdopodobniej wiatrak właczany jest masą, którą "robi" czujnik. Sprawdź czy aby na pewno ;) jak tak to po prostu kabelek na stałe do masy i zobacz co się będzie działo. Cytuj http://bigboykr.blogspot.com/ się powoli uzupełnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADAMKLIZA Opublikowano 10 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Sam robiłem remont. Coś czuję, że po prostu uszczelkę wydmuchało i kompresja idzie w płyn, dlatego przybywa non stop w zbiorniku wyrównawczym.. Pewnie się przegrzał bo wentylator przecież nie chodzi, chwila nieuwagi i dupa... A jak sprawdzić czy głowica przypadkiem nie poszła? Może się zwichrowała albo coś? Dodam że była planowana razem z powierzchnią cylindra. Ile to może kosztować? Coś czuję, że nie obędzie się bez rozbiórki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADAMKLIZA Opublikowano 19 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 Termostat i czujnik temperatury sprawdzone. Są OK. We wlewie do chłodnicy woda bulgocze, więc jakiś obieg płynu na pewno jest. Jak sprawdzić czy walnięta jest uszczelka albo głowica? Nie chcę w ciemno uszczelki pod głowicę wymieniać.. Czy po rozbiórce można w jakiś sposób sprawdzić szczelność głowicy, albo rozpoznać przegrzaną uszczelkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 19 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 Można, tyle ze taki tester trochę kosztuje;) Jak dokręcałeś głowice? Czy pompa wody jest szczelna ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADAMKLIZA Opublikowano 19 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 No właśnie w tym problem że bez dynamometra:( Ale dokręcałem już kilka głowic w swoim życiu i nie było takich jaj.. Może tym razem się nie udało? Czy pompa wody szczelna? Jeśli o to chodzi to na zewnątrz nie widać żadnych wycieków. Jak ją sprawdzić? Czy po odkręceniu będzie potrzebna jakaś nowa uszczelka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 19 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 To nie VW że dokręcisz na rączkę i będzie trzymało:/ Nie chce być złym prorokiem ale chyba głowica trzeba jeszcze raz podnieść powierzchnie zabielić/planować i złożyć z kluczem i określaną ścisłą kolejnością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADAMKLIZA Opublikowano 21 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2010 Głowica ściągnięta. Okazało się, że walnięta uszczelka, dodatkowo zupa z oleju się zrobiła.. Jeszcze raz planowanie głowicy? Na powierzchni gładzi cylindra jest rdzawy nalot, takie kropki, pewnie od tego płynu chł. Czy po uruchomieniu silnika ładnie się to zetrze? Czy próbować to usunąć w jakiś sposób? gdyby było mało problemów to wałek rozrządu pękł przy wyciąganiu(jedno ucho co dokręca się na zębatkę rozrządu) i wpadło w dół... Ehh, myślę że po odkręceniu pokrywy alternatora da się to wyciągnąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 21 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2010 No to tak głowica do ZABIELENIA ewentualnie planowania. Blok cylindrów należy zabielić. Kawałek wałka wyciągniesz odkręcając miskę olejową. Prawda jest taka ze oszczędziłeś 350zł na klucz teraz narobiłeś kosztów na 400-500zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADAMKLIZA Opublikowano 21 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2010 No to tak głowica do ZABIELENIA ewentualnie planowania. Blok cylindrów należy zabielić. Kawałek wałka wyciągniesz odkręcając miskę olejową. Prawda jest taka ze oszczędziłeś 350zł na klucz teraz narobiłeś kosztów na 400-500zł. XTZ nie posiada miski olejowej, odkręciłem pokrywę magneta ale niewiele mi to dało, nie wiem jak jest osadzone magneto?! Jak to ściągnąć? Dostanę się wtedy do okolic dolnej zębatki łańcuszka i może znajdę ten mój ułamany wałeczek nieszczęsny. Poradźcie, ściągał to kto kiedy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 21 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2010 odkrecasz nakretke na wale, i zdejmujesz kolo sciaaczem wkrecanym w kolo (w kole są gwinty m8), wtedy ładnie widać łańcuszek i napinacz Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADAMKLIZA Opublikowano 21 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2010 Macie jakiś patent na taki ściągacz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarekmbx Opublikowano 21 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2010 daj zdjęcie magneta to ktoś Ci na pewno powie co i jak ze ściągaczem Cytuj www.zaplon.fora.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 21 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2010 serwisóke ściągnij będzie fota ściągacza, ja mam taki okrągły kawałek stali z dziesiątkami otworów i ze sruba srodku, wkręcam gwinty m8 w magneto zakładam kołko, i przez kulkę od łożyska zdejmuje magneto zresztą, najpierw odkręć śrubę bo na kilka silników od xt ze dwa razy nie potrzebowałem ściągacza ;] Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.