Skradziony motocykl

[aruss10]

Sprawa ma sie tak kumpel chce kupic motor który rok temu został skradziony w kwietniu a odnaleziony w pazdzierniku w stanie niedopuszczalnym do ruchu złodzeje go po prostu zamordowali (chcemy mu dac nowe zycie) Właściciel zdał w tym samym tyg co popełniono zbrodnie papiery do wydziału komunikacji bez tablicy. Teraz pytanie co zrobic z tymi kwitami itd zeby motor był zarej dostał kwit ze motor został odnaleziony jezeli ktoś miał taki problem prosze napisac co i jak i gdzie czy sa duze problemy z tym czy nie. Myslę jezeli jak jest kwit od Policji własiciel moze isc do wydziału po dowód i tablicę ale nie jestem w tych sprawach dobry wiec prosze o pomoc

pozdrawiam

[_Monter_]

Mam skojarzenie miedzy avatarem a tekstem... :icon_mrgreen:

Zainstaluj sobie FF i napisz to po Polsku, bo ciężko się czyta co napisałeś.

Najlepiej jak pójdziesz lub zadzwonisz do wydziału komunikacji.Oni tam nie gryzą, a napewno wszystko wyjaśnią.

Edytowane 1 Czerwca 2010 przez _Monter_

[VituPL]

Tak wstępnie to chyba musi przejść ponownie homologację (po naprawach) i z wynikiem do WK żeby zarejestrować ale lepiej niech się wypowie ktoś doświadczony.

[jeszua]

powiedziałbym, że właściciel powinien wystąpić o ponowne wydanie dr, w oparciu o zaświadczenie o odzyskaniu pojazdu. tak może go sprzedać, natomiast przed ponowną rejestracją zapewne potrzebny będzie przegląd powypadkowych na stacji kontroli

jsz

[qurim]

Mam skojarzenie miedzy avatarem a tekstem... :icon_mrgreen:

 

"It tastes just like raisins...." :biggrin: :buttrock:

 

 

Proponuję udać się/zadzownic do Wydziału Komunikacji i zapytać o taką sytuację. Z czego najbardziej polecam iść osobiście i prosto do kierownika/szefa/boss`a wydziały bo panienki w okienku mają pstro w głowie i kisiel w majtach.

 

[aruss10]

Przepraszam za interpunkcje . Po prostu spieszyłem sie bo miałem chwilkę i trochę mi znajomy dyktował :)

Dziękuje za odpowiedzi. Reasumując będzie trzeba dzwonić.