Co sądzicie o kaskach Naxa?

[FhissT]

Ostatanio byłem śiadkiem ciekawej dyskusji na temat Naxów. Koleś chciał kupić kask dziewczynie i szukał Naxy, sprzedawca powiedział że tych kasków nie sprzedaje w ogóle, powiedział że są zrobione z ABSu (wział nakrętke od spraya i że to niby ten sam materiał). Warto dodać że miał same AGV za >500 PLN a np taka Naxe można dostać za ok. 230 złociszy. Slyszac gadke jakis inny gościu podszedł i powiedział sprzedawcy niech nie pierdoli bo sezon temu lądował i Naxa sie sprawdziła bez problemu i że to obecnie najlepsze kaski jeśli porównany cena/jakość. Wcześniej jak marka wchodziła na POlski rynek z ta jakością było różnie podobno, teraz sie niby poprawiła... Dodam że sam mam Naxe hyh...

 

[jeszua]

cóż, bryci uruchomili program sharp opierając się na twierdzeniu, że bezpieczniejszy kask jest lepszy. z właścicielem naxy ścierałem się już kilkakrotnie, ostatnio nawet na forum śm. koronne argumenty są takie jak ten o stosunku ceny do bajerów (nie mylić z porównaniem ceny do jakości!), oraz że normę ece 22.05 spełnia, czyli jest tak samo dobry jak kaski markowe. o ile z pierwszym się zgadzam (markowe kaski w porównywalnej cenie mają generalnie mniej bajerów, a przeważnie nawet najtańsze modele są droższe), o tyle drugie jest gó..o warte; wystarczy przejrzeć niezależne badania takie jak sharp, żeby zobaczyć jak bardzo różni się bezpieczeństwo kasków pomimo, że mają tą samą normę. ba, bez problemu widać, że najniższe noty mają właśnie jakieś dziwne wyroby, których nazwę widzi się po raz pierwszy

natomiast całe moje konfliktowe stanowisko bierze się z upartego wciskania kitu klientom tej firmy, że jedna przestarzała norma załatwia kwestię bezpieczeństwa kasku, oraz że produkty spełniające tą samą normę mają analogiczną jakość (więc po co "przepłacać"). wystarczy poczytać choćby ostatnio relacje z wizyt w fabrykach kasków czy centrach badań(motogen, ścigacz), żeby zdać sobie sprawę, że to wcale tak nie działa; a droższe kaski są droższe właśnie dlatego, że płaci się nie tylko za samą cenę plastiku na ich skorupę, ale również za laboratoria i badania stojące za ich jakością

 

osobiście uważam, że każdy sam ocenia ile jest wart jego łeb wraz z zawartością. jeśli 230zł, to proszę bardzo, można sobie kupić naxę. chociaż ja traktuję osoby jeżdżące w czymś takim z dużym dystansem: kupując motocykl trzeba się liczyć z innymi wydatkami, więc jeśli kogoś stać na kilka (-naście, -dziesiąt) tysięcy na maszynę, to na kilkaset na bezpieczny beret też go stać

jsz

[JaJaN]

Mi wystarczyłby fakt, że w testach SHARP wcale nie uwzględniono tej firmy... :banghead:

[jeszua]

anglicy uwzględniają kaski dostępne na ich rynku, a naxa nie jest tam oferowana. inna sprawa, że testy prowadzone są sukcesywnie, więc niektórych marek/ modeli nie ma, bo ich po prostu jeszcze nie zdążyli przebadać

jsz

[rozek]

Z ciekawości zajrzałem na stronę tych badań i jestem co najmniej zdziwiony. Porównałem 3 kaski: HJC CS-12, Lazer Vertigo (oba posiadam) oraz Lazer LZ-6 (miałem okazję jeździć w takim)

 

Oceny wg http://sharp.direct.gov.uk/

HJC CS-12N 3 gwiazdki

Lazer Vertigo 4 gwiazdki

Lazer LZ-6 5 gwiazdek

 

Gdybym miał ocenić te kaski według moich odczuć kolejność byłaby odwrotna.

Druga sprawa wynika z tego że za 279zł można mieć kask z najwyższą oceną (cena LZ6 wg allegro)

Nie zamierzam podważać badań laboratoryjnych, gdyż nie mam ku temu podstaw ale jestem bardzo zaskoczony wynikami.

 

A tak całkiem na marginesie to ceny kasków na allegro nijak się mają do brytyjskiego ebay'a :)

 

 

 

 

[Gość [email protected]]

Też by chciał napisać coś o swoim kasku NAXA, który kupiłem sobie na allegro ale niestety już od 2 tygodni nie mogę się doczekać paczki.

 

 

p.s. uwielbiam zakupy na allegro ta adrenalina trzymanie do końca w nie pewności. Prawdziwy hard core

[FhissT]

...więc ja coś napisze o swoim :bigrazz:

jest to mod. Naxa F1, ogołem wygodny garnek, system wentylacji spoko, przyjemnie wieje, szyba nie paruje, dobrze tłumi hałas (porównywałem z kaskami znajomych wcale nie odbiega od droższych garnków), zapięcie na zatrzask czasem sie klinuje i wkur** przy rozpinaniu, co do twardości owego ABSu to mam nadzieje że nigdy nie bede musiał jej sprawdzać doświadczalnie na drodze... wykończenie powiedziałbym średnie ale cóż, jak na cenę <300 zł cudów sie nie spodziewałem...

[Gość [email protected]]

...więc ja coś napisze o swoim :bigrazz:

jest to mod. Naxa F1, ogołem wygodny garnek, system wentylacji spoko, przyjemnie wieje, szyba nie paruje, dobrze tłumi hałas (porównywałem z kaskami znajomych wcale nie odbiega od droższych garnków), zapięcie na zatrzask czasem sie klinuje i wkur** przy rozpinaniu, co do twardości owego ABSu to mam nadzieje że nigdy nie bede musiał jej sprawdzać doświadczalnie na drodze... wykończenie powiedziałbym średnie ale cóż, jak na cenę <300 zł cudów sie nie spodziewałem...

A ja właśnie zamówiłem sobie model f1

 

 

p.s. uwielbiam zakupy na allegro ta adrenalina trzymanie do końca w nie pewności. Prawdziwy hard core

Edytowane 31 Maja 2010 przez [email protected]

[VituPL]

Jeżeli to ten sam ABS którego używa się w modelarstwie to wolę kupić LZkę choć trochę się zraziłem bo z Lazera mam Brevę i nawiewu czołowego równie dobrze mogłoby nie być a mechanizm wbudowanej blendy szlag trafił po tyg. faktycznego użytkowania, do tego garnek zaczyna tańczyć powyżej 100ki, jest słabo wytłumiony i czasami podczas jazdy słyszę stuki z okolic mocowania wizjera, ale na plus dobrze leży i mimo braku przestrzeni na komfortowe mocowanie intercomu jest bardzo wygodny. Ogólnie byłbym pewnie bardzo podkurzony ale breva wyląduje jako rezerwa gdyż szykuję się do zakupu FG15.

 

@airybartosz: następny ps będzie żółty? :P

Edytowane 31 Maja 2010 przez VituPL

[Tobik]

Kolega jezdzi w Naxie i strasznie mu paruje. Lepsze od Naxy jest Nitro, a ceny jak się poszuka to są rewelacyjne. Ja za swój dałem 330zł z przesyłką, model N1600 ,zrobiony z polikarbonu. Integral, ale i tak wole szczęki, ten Nitro to jako drugi kask mam w razie "w". Jeszua dobrze pisze,że choć kaski są na papierze z tego samego materiału oraz tą samą normę spełniają to nie znaczy że rzeczywiście się przepłaca za ten droższy.

 

Pozatym konkretnie coś o kasku można powiedzieć po roku, dwóch użytkowania. Wszystkie nówki są git :bigrazz:

Edytowane 31 Maja 2010 przez Tobik

[loponez]

Jeżeli chodzi o moje skromne zdanie, to po roku jazdy w Naxie wnętrze bedzie sie nadawało tylko do wymiany. Niestety środek nie jest wykonany z gatunkowo dobrych materiałów.

Niestety racją jest, że tani kask musi być tani :bigrazz:

Producent musi na czyms przyciąć kase. A po drodze jest też paru pośredników. Jeżeli kas kosztuje 250 zł, to ile wynosi koszt jego produkcji?

[tmi]

[...] wystarczy poczytać choćby ostatnio relacje z wizyt w fabrykach kasków czy centrach badań(motogen, ścigacz), żeby zdać sobie sprawę, że to wcale tak nie działa; a droższe kaski są droższe właśnie dlatego, że płaci się nie tylko za samą cenę plastiku na ich skorupę, ale również za laboratoria i badania stojące za ich jakością

[...]

O ile dobrze pamiętam to chyba z fabryki /reklamy schubertha/ sami mówili, że główną rolę w ochronie głowy nie pełni skorupa tylko specjalny styropian wewnątrz kasku więc bajki na zasadzie, że super hiper materiał będzie 5x razy lepszy od absu bo tyle samo więcej kosztuje wkładam między bajki.

 

Chyba naxa odebrała "firmowym" kaskom sporą częśc tortu, sory ale takie tanie AGV czy HJC to nic specjalnego, no ale markowe to na pewno lepsze....

 

Prawda jest taka, że u nas się nie patrzy na ogólną jakość czegoś tylko patrzy się na cenę i znajomość marki, im bardziej znana marka i im wyższa cena tym produkt lepszy i każdy kto tak twierdzi jest GŁUCHY i ŚLEPY na inne argumenty, nawet w postaci laboratoryjnych testów.

 

PS. sam jeżdżę w kasku znanej francuskiej firmy

Edytowane 31 Maja 2010 przez tmi

[aruss10]

Ja napisze cos o kasku NAXA. Jestem posiadaczem od jakiś 2 miesięcy zdecydowałem sie na niego bo nie stać mnie było na kask powyżej 1k. Wadą jaką zauważyłem jest to ze kask troche paruję kilka razy spadł mi z moto wiem ze nie mozna to porównywać do upadku na motocyklu ale kask firmy Tiger znajomemu poszedł w pół :rolleyes: W moim przypadku jestem skazany na ten kask na 1 sezon pózniej zmieniam a kask zostaje dla plecaczka

[Syrek]

Ja napisze cos o kasku NAXA. Jestem posiadaczem od jakiś 2 miesięcy zdecydowałem sie na niego bo nie stać mnie było na kask powyżej 1k. Wadą jaką zauważyłem jest to ze kask troche paruję kilka razy spadł mi z moto wiem ze nie mozna to porównywać do upadku na motocyklu ale kask firmy Tiger znajomemu poszedł w pół :rolleyes: W moim przypadku jestem skazany na ten kask na 1 sezon pózniej zmieniam a kask zostaje dla plecaczka

 

Zostaw go dla siebie, a plecaczkowi kup lepszy!!

[Igoor]

A ja mam kask HJC CS-R1 i musze przyznać wykonanie fajne jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to nei wiem jak ta sprawa wygląda. JAkie zalety, fajnie leży, nawet fajna wentylacja, po roku z środkiem nic sie nei dzieje. Minusy całe mocowanie szybki sie pierdzieli i przynajmniej w swoim kasku mam problem z zamykaniem i otwieraniem szybki. Ogólnie polecam;]