niwy Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Witam, Jak w temacie.. ćwiczyłem sobie zakręty niedawno i zauważyłem wężykowanie / bujanie na boki motocykla podczas skrętu. Opony niedawno zmienione, łożysko główki ramy ocenione przez mechanika, jest w porządku. W lagach od 2 lat zalany gęstszy olej niż zalecany, motocykl jest bardzo sztywny. Gdzie mogę szukać przyczyny ? W motocyklu? a może w technice? Może coś robię nie tak. Pzdr PS: szukałem w innych tematach ale u wszystkich wężykowanie występuje tylko na prostej. Ja na prostą nie narzekam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sadek Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Prosta sprawa, dodawaj gazu w zakręcie. Poszukaj w sieci, jest sporo info o technice jazdy. Praktycznie od chwili złożenia się w zakręt powinieneś zacząć dodawać gazu. Spowoduje to pewniejsze przejście przez zakręt i ustabilizuje tor jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyziowg Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Cisnienie w oponach ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niwy Opublikowano 27 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Ciśnienie w porządku. Przyspieszyć powiadasz :D no cóż... "jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz" Niedługo kolejne ćwiczenia. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Łożysko główki ramy ,może za bardzo dociągnąłeś? Kumpel w XX miał za mocno ściśnięte i właśnie moto jakoś się dziwnie prowadziło w zakrętach. Poluzował o 1/4 obrotu i było cacy. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pork Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Przy zbyt mocno skręconym powinien czuć nawet na prostej, że motocykl sam jedzie sobie slalomem (koło 50 - 60 km/h załóżmy). Skoro ciśnienie masz na 100% ok, amory nie są za miękkie (i żaden nieposikany), to może się wylatały łożyska od wahacza. Znajomy miał wszystko jak trzeba, a nadal bujało. Komplet łożysk z tyłu okazał się rozwiązaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 To czesto omijany punkt obslugi moto, a para dobrych lozysk daje ci od razu poczucie pewnosci i stabilnosci w zlozeniu do zakretu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niwy Opublikowano 27 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 W najnowszym numerze MotorManii jest nawet wzmianka o tym. No nic.. zostaje mi sprawdzić ceny łożysk i poradzić się mechaniora. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Jak rozwiążesz zagadkę to daj znać. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.