Zostałem staranowany, potrzebna pomoc (porada)

[Vatzeque]

Tutaj to może jakiś forumowy prawnik się wypowie - czy aby na pewno nagranie z takiej kamery będzie przez sąd traktowany jako dowód czegokolwiek? IMO może stanowić jedynie przyczynek do bardziej wnikliwego zbadania sprawy i poszukania jakiegoś DOWODU potwierdzającego tezę jednej lub drugiej strony sporu, ale ja prawnikiem nie jestem.

Takie nagranie jest bardzo poważnie traktowane.

W Teleexpresie pokazywali taksówkarza-stróża prawa. Facet ma 5 kamer na samochodzie i ciągle rejestruje ruch.

Gdy widać pojazd łamiący przepis oraz jego tablicę rejestracyjną, przekazuje nagranie policji, a policja wystawia mandat za wykroczenie. Niezłe kredki....

[sneer]

a policja wystawia mandat za wykroczenie.

Na podstawie kamery taksówkarza?

A ma homologację? Został przeszkolony do obsługi?

Ja bym takiego mandatu nie przyjął.

[Vatzeque]

Na podstawie kamery taksówkarza?

A ma homologację? Został przeszkolony do obsługi?

Ja bym takiego mandatu nie przyjął.

Poje*ane, nie?

Pewnie wygrasz taką sprawę, gdy nie przyjmiesz mandatu, ale jest sporo debilnych obywateli i to łykają.

Na nagraniu widać pojazd stojący na zakazie postoju dajmy na to.

[sneer]

Poje*ane, nie?

Pewnie wygrasz taką sprawę, gdy nie przyjmiesz mandatu, ale jest sporo debilnych obywateli i to łykają.

Na nagraniu widać pojazd stojący na zakazie postoju dajmy na to.

Ciekawe, że policja to łyka.

[jeszua]

a w czym problem? skoro jako dowód mogą służyć same zeznania, to tym bardziej zeznania potwierdzone nagraniem czy fotografią

od straży wiejskiej też będziecie wymagać homologacji na aparat fotograficzny i potwierdzenie przeszkolenia, jak zrobią wam fotkę na zakazie zatrzymywania?

jsz

[sneer]

a w czym problem? skoro jako dowód mogą służyć same zeznania, to tym bardziej zeznania potwierdzone nagraniem czy fotografią

Zeznanie świadka, to co innego niż zapis z kamery bez zeznania.

Kilka lat temu była przecież taka akcja, że ludzie nie przyjmowali mandatów za prędkość i w sądach wygrywali sprawy, bo funkcjonariusz nie był przeszkolony, czy urządzenie nie miało papierów.

od straży wiejskiej też będziecie wymagać homologacji na aparat fotograficzny i potwierdzenie przeszkolenia, jak zrobią wam fotkę na zakazie zatrzymywania?

Dobry pomysł :flesje:

 

A mnie dodatkowo zastanawia, że policja tak chętnie rozpatruje te filmy, czy zdjęcia, których dostarcza ten TW. Myślisz, że od wszystkich tak chętnie by przyjęli?

[jeszua]

pewnie tak, skoro przyjmują od kierowców autobusów (mpk ma w nowych wozach kamery), egzaminatorów word-ów (mają kamery obligatoryjnie). swoją drogą nie ma w tym nic dziwnego - jest udokumentowane wykroczenie, jest zeznanie świadka który dowód dostarczył. jak ktoś nie chce przyjąć - droga do sądu wolna

jsz

[sneer]

pewnie tak, skoro przyjmują od kierowców autobusów (mpk ma w nowych wozach kamery), egzaminatorów word-ów (mają kamery obligatoryjnie). swoją drogą nie ma w tym nic dziwnego - jest udokumentowane wykroczenie, jest zeznanie świadka który dowód dostarczył.

Tak, ale to trochę inna sytuacja, bo w obu przypadkach będzie to dowód na poparcie tego, co mówi uczestnik kolizji - czyli słowo przeciw słowu popartemu nagraniem. Wspomniany taksówkarz nie uczestniczy w żadnym zdarzeniu - on je tylko dokumentuje. A więc czy jak zrobię zdjęcie sąsiadowi, który stoi na zakazie, to policja się tym chętnie zajmie "z urzędu"? Nie sądzę.

Poza tym kamerki w busach i wordach są montowane przez "wykwalifikowany personel techniczny" ;)

[wojtek-rr]

A więc czy jak zrobię zdjęcie sąsiadowi, który stoi na zakazie, to policja się tym chętnie zajmie "z urzędu"? Nie sądzę.

 

 

 

Jeśli posiadasz aparat cyfrowy to nic nie stoi na przeszkodzie żebyś się przekonał.... :wink:

 

[sneer]

Jeśli posiadasz aparat cyfrowy to nic nie stoi na przeszkodzie żebyś się przekonał.... :wink:

Lepiej nie, bo jeszcze przypadkiem mój w kadr wejdzie :wink:

[jeszua]

Tak, ale to trochę inna sytuacja, bo w obu przypadkach będzie to dowód na poparcie tego, co mówi uczestnik kolizji (...)

 

czego? a kto tu mówi o kolizji? mówiłem o nagraniu np. przejazdu na czerwonym zarejestrowanego przez stojący samochód egzaminacyjny. prasa się już rozpisywała parę lat temu o takich przypadkach, a i na forum AFAIR był temat dot. mpk

ad. montażu: domagałeś się homologacji, nie odwracaj kota ogonem :P

jsz

[sneer]

czego? a kto tu mówi o kolizji? mówiłem o nagraniu np. przejazdu na czerwonym zarejestrowanego przez stojący samochód egzaminacyjny. prasa się już rozpisywała parę lat temu o takich przypadkach, a i na forum AFAIR był temat dot. mpk

Taak? To chyba byłem wtedy czymś innym zajęty :notworthy:

ad. montażu: domagałeś się homologacji, nie odwracaj kota ogonem :P

Nie odwracam, chodziło mi o to że kiedyś była akcja z umarzaniem spraw przez sądy, bo nie było homologacji, papierów przeszkolenia, etc. IMO to paranoja, bo był to dowód, ale podważony przez kruczki prawne. I do tego nawiązałem.

 

Ale skoro jest, jak jest i nagrania taksówkarza są wystarczającymi dowodami, to zakup rejestratora wydaje się bardzo rozsądnym posunięciem.

[inco]

Nawiązując do rejestratorów,

Zna ktoś jakąś mini kamerę która ma naprawdę dobrą baterię oraz potrafi nagrywać tak jak czarna skrzynka, tzn jak się skończy miejsce na nośniku to kasować najstarszy kawałek i na nim nagrywać dane?

(oczywiście pytam o sprzęt najtańszy, maksymalnie budżetowy)

[devnull]

Nawiązując do rejestratorów,

Zna ktoś jakąś mini kamerę która ma naprawdę dobrą baterię oraz potrafi nagrywać tak jak czarna skrzynka, tzn jak się skończy miejsce na nośniku to kasować najstarszy kawałek i na nim nagrywać dane?

(oczywiście pytam o sprzęt najtańszy, maksymalnie budżetowy)

 

http://www.allegro.pl/item1031361487_mini_...or_30_kl_s.html

 

wszystkie te cuda dzialaja po okolo 2 godziny , chcesz wieciej to musisz zasilac np: przez USB

do poruszania sie po miescie 2 godziny zazwyczaj wystarcza

[igrazka]

Tak, ale to trochę inna sytuacja, bo w obu przypadkach będzie to dowód na poparcie tego, co mówi uczestnik kolizji - czyli słowo przeciw słowu popartemu nagraniem. Wspomniany taksówkarz nie uczestniczy w żadnym zdarzeniu - on je tylko dokumentuje. A więc czy jak zrobię zdjęcie sąsiadowi, który stoi na zakazie, to policja się tym chętnie zajmie "z urzędu"? Nie sądzę.

Poza tym kamerki w busach i wordach są montowane przez "wykwalifikowany personel techniczny" ;)

 

A słyszałeś o przesłuchiwaniu świadków zdarzenia? To na nich się powołujemy, kiedy policja i sprawca wypadku wmawiają nam, że to była nasza wina, bo pałowaliśmy, kiedy dobrze wiemy, że to puszkarz myślał o niebieskich migdałach kiedy w nas wjechał. W takiej sytuacji na pewno byś docenił nie tylko świadka, ale i namacalny dowód w postaci nagrania na poparcie twoich zeznań. :bigrazz: