Rozpoczęcie Częstochowa 2010

[OLOSUZUKI]

18 IV 2010-opolszczanie dogadywać się co kiedy i jak :cool:

[przemek96]

Jakie szczanie ? :bigrazz: Ja wyjeżdżam ok 8.30 - 8.45 z domu :icon_razz:

[OLOSUZUKI]

najlepiej było by się chyba kierować jeśli chodzi o nas na praszke?

Wychodzi jakieś 80km :cool:

[przemek96]

Ja jadę na Olesno :icon_razz: Będę przejeżdżał przez rynek w Kluczborku także jak Ktoś chętny to czekać o 8.40 :bigrazz:

[przemek96]

Postanowiłem jednak ,że nie jadę do cz-chowy . Będzie tam za dużo osób w związku z mszą za prezydenta , motocyklistów itp. Także ja wolę się gdzieś przewieźć :icon_razz:

[j@wa]

Podjąłem tą samą decyzje. Nie będzie tego specyficznego klimatu. A o Ofiarach katastrofy to na okrągło w TV i Radiu nadają.

[Dawid125]

Ja również nie jadę. To nie będzie to co zawsze :icon_evil: Przesadzają...

[Mario6294]

Wybiera się tam ktoś z Nysy, Grodkowa, Brzegu, Opola. Prudnika? Moja ekipa się rozpadła i jeśli się nigdzie nie dołączę, to nie jadę...

[Piotrek]

Ja już wcześniej, przed katastrofą postanowiłem, że nie pojadę. Doszedłem do wniosku, że rok temu była już masakra, a co dopiero teraz.

 

Niemniej jednak, jak ktoś by jechał, to czekam na relację :)

[mc007]

Też się nie wybieram, a złożyło się na to oszczędzanie wahy na majówkę i przeziębienie niestety :/

[OLOSUZUKI]

Też się nie wybieram, a złożyło się na to oszczędzanie wahy na majówkę i przeziębienie niestety :/

to długo zamierzasz oszczędzać tą wahe... :icon_mrgreen:

Ja jak nie polatam choć raz w tygodniu na moto to mam drgawki i myśle tylko o moto. :bigrazz:

[Piotrek]

to długo zamierzasz oszczędzać tą wahe... :icon_mrgreen:

Ja jak nie polatam choć raz w tygodniu na moto to mam drgawki i myśle tylko o moto. :bigrazz:

 

 

Nie martw się, to jest uleczalne i samo przechodzi po pewnym czasie :D

 

Dzisiaj śmigałem troszkę i widziałem jakieś grupki na krajowej 11.

[tmi]

Szczerze?, to rozpoczęcie przestało być fajne 2 lata temu, kiedy można było jeszcze spokojnie przed i po mszy pochodzić i pooglądać sprzęty, nie mieć problemu z zaparkowaniem własnego czy spotkać się ze znajomymi. Jeśli w zeszłym roku jakoś można to było jeszcze wykonać, tak w tym nie.

 

A może to tylko dzisiejsza niedziela była tak wyjątkowa i było dużo ludzi nie związanych z motocyklami?

 

 

[michal_op]

;) Byłem, wróciłem. Rewelacja :)

[pit]

Szczerze?, to rozpoczęcie przestało być fajne 2 lata temu, kiedy można było jeszcze spokojnie przed i po mszy pochodzić i pooglądać sprzęty, nie mieć problemu z zaparkowaniem własnego czy spotkać się ze znajomymi. Jeśli w zeszłym roku jakoś można to było jeszcze wykonać, tak w tym nie.

 

A może to tylko dzisiejsza niedziela była tak wyjątkowa i było dużo ludzi nie związanych z motocyklami?

 

Skończył się klimat. Ale mimo wszystko coś w tym musi być skoro ciągną takie tabuny...