Skocz do zawartości

"Alarmowe" odcięcie zapłonu...


nr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Orientuje się ktoś może, jak zrobić to zgodnie ze sztuką??? Mam niby jakiś pomysł, ale wydaje mi się raczej słaby - myślę o "drugim" wyłączniku silnika, czyli tym czerwonym "pstryczku" z kółkiem ze strzałką na prawej manetce... Sprzęt to R1 '07. Dysponuje schematem ukł. zapłonowego, jeśli jest taka potrzeba. Pytam, bo nie chcę narobić biedy i ciąć bez sensu przewodów....

P.S. O odpalaniu z pilota juz nie wspominam, bo pomysł mam podobny :(, tyle tylko, ze jest gorzej, bo ja mam sterowanie masą, a w alarmie jest chyba plusem, więc dodatkowa zabawa z przekaźnikiem, ehhh. No chyba, ze ktoś wie :P.

P.S. II Tylko pls., nie mowcie, ze to zbędny bajer i zeby go nie podłączać. Doskonale o tym wiem, ale jesli za niego płace i nawet jesli nigdy w zyciu go nie uzyje, to i tak....dlaczogo ma nie dzialac???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz podpiąć pod jeden z tych kabli które odcinają zapłon przy czerwonym wyłączniku.

Wtedy będziesz musiał mieć 2 załączone wyłączniki jeden przy manetce a drugi np. pod siedzeniem.

Chyba że nie o to ci chodzi i chcesz to samo uzyskać na innym obwodzie?

Moto Psycho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety immo nie mam... - to wersja USA. A z tym "drugim" czerwonym przełącznikiem, to chodziło mi o to, że alarm bedzie za niego robił. Właśnie w ten obwód chce go wpiąć, ale jakoś tak intuicyjnie czuję, ze słaby to pomysł.....

edit: co do bezpieczenstwa i awarii alarmow - gdzies tam wyczytałem, ze wszystko jest w Chinach składane - trdno się z tym nie zgodzic...łącznie z naszymi modułami zapłonowymi.... wychodzi na to, ze rownie dobrze moze pasc sam moduł i sprzęt zgaśnie na pałowaniu, jak i alarm. Jedyny fakt jest taki, ze trochę zwiększy się prawdopodobieństwo, bo doszła kolejna rzecz, która może paść....

Edytowane przez nr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście bez problemu bym Ci to założył ale mając to przed oczami.

I nie o to chodzi, że nie umiem nic powiedzieć na ten temat tylko nie chcę brać odpowiedzialności za rozmowę o montażu.Zupełnie inna sytuacja mieć to fizycznie w ręce i widzieć instalację i móc ja zmierzyć i sprawdzić.

Wszelkie odcięcia są ryzykowne, że mogą paść podczas jazdy i o ile w skuterze nie jest to moze wybitnym ryzykiem, to w przypadku moto już jest inaczej.Sam zdajesz sobie świadomość.

Miałem podłączone odpalanie i zabezpieczenie ale zrezygnowałem z obydwu rzeczy.Raz, że alarm chiński(został mi w spadku) dwa, ze przy jakichkolwiek problemach pierwsze co to zawsze należy zneutralizować zabezpieczenie aby badać usterkę dalej.Zostawiłem wyjca po prostu.Czujnik wstrząsowy sygnalizuje ruszenie maszyny.Jak ktoś będzie chciał pociągnąć mój zabytek to i tak to zrobi.

Najistotniejsze jest rozwiązanie pracy przekaźnika odcinającego(czy zapłon, czy pompę).Prąd czuwania musi być jak najmniejszy.

To on może sprawić, ze po tygodniu nie odpalisz motóra bo wypompuje aku.

A co odetniesz?

Możesz pompę paliwa, zapłon (czerwony przycisk), odciąć główny plus od stacyjki, cewki, możesz założyć elektrozawór na paliwo.Pomysłów jest kilka.

Najważniejsze aby to zrobić odpowiedni i mam tu na myśli dobre schowanie tego i uniemożliwienie szybka identyfikację modyfikacji.

Jakieś pytania jeszcze?Chętnie odpowiem.

 

 

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to fakt, to tak, jak ktoś zadzwoni i powie "Panie, samochód mi się zepsuł, CO SIĘ STAŁO" :D, albo jak z tym Korkim.... męczy się kierowca autobusu dwie godziny z usterką, a Korki łazi i mówi, że wie co się stało....Kierowca nie słucha, bo wie że Korki jest chory....W końcu stwierdził, że może jednak faktycznie....I pyta. Korki, jak wiesz, to powiedz, co się stało, a Korki....No co się stało....AUTOBUS SIĘ ZEPSUŁ :D. No musiałem.

Dobra, wracając na Ziemię... To mówisz, że ten "czerwony przełącznik" jest jakimś tam rozwiązaniem??

Pytania pewnie się pojawią....jak zacznę całe to badziewie istalować i mierzyć....lutowane połączenia oczywiście pomijam....a właśnie, jak się "wcinać" w instalację? Ciąć całkiem, czy tylko izolacje "zeskrobać" i polutować???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam, gdzie nie musisz ciąć czyli w większości przypadków to izolacja tylko won i lutowanie.

Z racji tego, że ja używam koszulek termokurczliwych tnę przewody aby nasunąć koszulkę, potem lut i koszulka na to.Estetyka.

Przeciąć musisz przewody przeznaczone do odcięcia bo to pętla.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciąć musisz przewody przeznaczone do odcięcia bo to pętla.

Właśnie....myślałem, ze ten czerwony przełącznik tylko masuje....nie było by wtedy problemu, bo alarm przewiduje gaszenie masą....wszystko odwrotnie niż w moim sprzęcie - dlatego musiałem zastosować dwa dodatkowe przekaźniki. Okzuje się, ze będzie musiał być chyba jeszcze trzeci, bo stacyjka jeszcze coś tam robi, ale muszę ją rozkminić jeszcze. Jak chcę sprzęta odpalić bez kluczyka, to kontrolki ładnie się swiecą, słychać pompę, Exup'a, rozrusznik kręci, a moto nie odpala...diagnostyka pokazuje błąd nr 19 i 20 - jeszcze sprawdzę co to za cudo. Całe "wpięcie" wygląda całkiem całkiem - na pierwszy rzut oka nie widać ingerencji, a wszystko schowane jest głęboko pod zbiornikiem. Zdejmując same siedzenia nie ma szans nic ogarnąć, bo wszystko rozegrało się pod zbiornikiem. Trochę się zeszło - dzisiaj dopiero kończę, bo wypadło trochę nieprzewidzianych spraw.

Proszę o sugestję, co ew. z tym odpalaniem...Stacyjka zwiera jeszcze jakieś przewody, czy daje gdzieś tylko kolejnego "+"? W drugim wypadku byłoby fajnie, bo bez przekaźnika by się skończyło... Poza tym dziwna opcja, bo wiązka wychodząca ze stacyjki ma 4 przewody, z tego co da się wymacać, następnie 2 gdzieś po drodze "giną" i ciężko namierzyć w którym miejscu....w kostce są już tylko 2 - stały "+" i ten brązowy - na którym pojawia się "+" po przekreceniu kluczyka...Co z tymi dwoma pozostałymi? zwiera je, czy co?

P.S. Patrzyłem na schemat i jednak zwiera te dwa pozostałe....no nic powalczymy...

Edytowane przez nr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat ogarnięty, sprzęt poskładany i nawet wszystko działa ;). Zobaczymy jak długo :). Nawet, jak coś padnie (związanego z alarmem oczywiście), to plusem tego, że robiłem sam jest fakt, ze wiem, gdzie szukać... A swoją drogą, to jakiś bzdet, że fabrycznie nie instalują alarmów w sprzętach...przecież łatwej ukraść taką maszynę niż furę, a samochód bez alarmu ciężko kupić...

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla potomnych, jezeli nie ma immo w motocylu a chcemy zrobic odciecie to najprosciej wpiac alarm w przekaznik od pompy paliwa (piny zalanczajace przekaznik a nie podajace zasilanie na pompe) poniewaz w razie naglej awari alarmu podczas jazdy motocykl nie zgasnie silnik odrazu tylko zacznie slabnac z powodu zmniejszajacego sie cisnienia paliwa.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla potomnych, jezeli nie ma immo w motocylu a chcemy zrobic odciecie to najprosciej wpiac alarm w przekaznik od pompy paliwa (piny zalanczajace przekaznik a nie podajace zasilanie na pompe) poniewaz w razie naglej awari alarmu podczas jazdy motocykl nie zgasnie silnik odrazu tylko zacznie slabnac z powodu zmniejszajacego sie cisnienia paliwa.

 

Pozdro

Ok i to jest fajne, ale z drugiej strony złodziej kawałek pojedzie :)....wiem - głupie teoretyzowanie, ale jak odniesiesz się do padniętego modułu....iskry 0 w jednym momencie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok i to jest fajne, ale z drugiej strony złodziej kawałek pojedzie :)....wiem - głupie teoretyzowanie, ale jak odniesiesz się do padniętego modułu....iskry 0 w jednym momencie....

Nie pojedzie, bo nie uruchomi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...