pompa wody gpz 500

[fedek]

no coz podczas montazu pompy ,a mianowice dokrecaniu tzw.chyba wiatrak

pompy wodnej nastapilo jej urwanie i sruba zostala w walku wyrownawczym,oczywsiscie skladana byla na loctite,a wiec rozwiercanie pozastawilo spore spustoszenie i zniszceniegwintu wewnatrz,oczywiscie wiem ze nalezaloby kupic nowy wiatrak(co uczynie)oraz walek wyrownawczy,rozpolowic silnik i to wymienic,ale to nie malo pracy.czy ktos probowal to skladac w miejsce zniszczonego gwintu na jakis klej?np poxipol do metalu?ma ktos z tym jakies doswiadczenia?

[_Monter_]

Poxipol jest dobry...do sklejenia gwintu np. lusterka ale nie pompy wodnej.

To tyle.Nie mam nic więcej do napisania.

[Piotr Dudek]

Tylko wymiana a w przyszłości wypada sprawdzać dokładniej kierunek odkręcania niektórych śrub, zwłaszcza w KAWASAKI.

[fedek]

dzieki PIOTR,kierunek byl mi znany,sruba z gwintem lewym,mysle ze ktos ja kiedys juz nadwyrezyl,no coz szukalem chyba tylko pocieszenia,niestety chyba wymiana razem z walekim bedzie tylko skuteczna,,,,ale chyba wiecie ile to roboty,,a po drodze sa szpilki wydechu,,,,ten sam problem moze byc

[Piotr Dudek]

dzieki PIOTR,kierunek byl mi znany,sruba z gwintem lewym,mysle ze ktos ja kiedys juz nadwyrezyl,no coz szukalem chyba tylko pocieszenia,niestety chyba wymiana razem z walekim bedzie tylko skuteczna,,,,ale chyba wiecie ile to roboty,,a po drodze sa szpilki wydechu,,,,ten sam problem moze byc

 

Niestety się narobiło i trzeba ro szybko naprawić bo sezon się zaczyna.

A propos szpilek wydechu to już przy okazji czas aby je wymienić na nierdzewne razem z nakrętkami.

Są dwa plusy tej operacji : estetyczny i funkcjonalny :biggrin:

[qurim]

Albo podejmiesz dużo roboty w najbliższych dniach i sezon przejeździsz na moto albo olej sprawę i oglądaj M jak Miłość przez całe lato. Tylko zamknij okna w domu co by dźwięk przejeżdżających motocykli Ci nie przeszkadzał w seansie. :biggrin:

 

 

Szpilki nie są takie strasznie, fakt że lubią psuć krew ale z delikatnym podejściem da się to zrobić. Spryskaj za wczasu WD40 i zostaw na noc, rano znowu WD40 obficie, odczekaj i po obiedzie ruszaj do dzieła. Chociaż po obiedzie to ciężko będzie ruszyć d.... do roboty. :biggrin: