Wawa - mały trening ?

[embe]

(...) to tylko świstek, który przydałoby się kiedyś mieć, ale bez specjalnego pośpiechu (...)

 

W przypadku jakiejkolwiek stłuczki z kimś obcym i nieprzychylnym motocyklistom, przestaje być tylko świstkiem. Jeśli Twój kumpel wjedzie Ci w pupę - dogadacie się. Jeśli będzie to jakiś taksówkarski burak - może być nieprzyjemnie. Jeśli masz A1 to w sumie nie jest źle, ale chyba trudno byłoby się tym ratować w (tfu, tfu) razie czego.

[samson]

Embe - doskonale o tym wiem i właśnie dlatego zamierzam jednak to prawko zrobić, będzie święty spokój.

 

Filu - chodziło mi, że nie wiesz jakie mam umiejętności i również nie masz zielonego pojęcia o tym czy byłem na kursie/czy wiem czego na nim uczą.

[Marta CBR]

hmmm.widzę,że dyskusja nabiera rumieńców...

chcąc być sprawiedliwa muszę przyznać,że Samson jeździ dobrze..no i się wyszalał na gs-ie :)

prawko powinien zrobić ale rzeczywiście..hmmm..bez pośpiechu...poza tym z tego co wiem to już myśli o tym od dłuższego czasu

pozdrawiam :)

[Pawel]

Dobra, a teraz bez pierdzielenia - zproponowałem jazdę, a jest tylko dyskusja - to nie do końca podnosi umiejętności. W czwartek mam czas, może śmigniemy pod wspomniane M1 i pośmigamy ?? Około 20,30 będzie ok - ochrona nie będzie nas przepędzać, bo przecież jazdy nikt nie zabroni, ruch już umiarkowany, a ronda fajne. Proponuję spotkanie na stacji Statoil przy trasie Toruńskiej (rondo, gdzie jest tez Shell i nowy basen). Pasi ?? Ja będę :-)

 

Pozdro, Paweł

[zwierzak]

Ja niestety w piatek mam laborkę, z której juz zostało ustalone, że ja będę robił sprawozdanie. Niestety ale z tego powodu będe musiał troche przysiąść w czwartek nad instrukcją i nad teorią, żebym wiedział co mam w piątek robić.

[Pawel]

Dobra, nie ma sprawy, ja też mam trochę (czytaj : masę ) pracy, więc zgadajmy się na następny tydzień - podam jakieś terminy, może się ktoś zgłosi. Czwartek zatem odpuszczamy, bo nie ma chętnych.

[Bermondo]

a czy na takim smiesznym pizdziku tez mozna przyjechac sie podszkolic?? na silnikowym dwusladzie zrobilem w zyciu najwyzej 300 km wiec jakos czuje sie kiepski w te klocki jeszcze...

[samson]

a czy na takim smiesznym pizdziku tez mozna przyjechac sie podszkolic?? na silnikowym dwusladzie zrobilem w zyciu najwyzej 300 km wiec jakos czuje sie kiepski w te klocki jeszcze...

 

 

 

Oczywiście, że można. Pojemność akurat nie ma znaczenia, liczy się wchodzenie w zakręty.

Poza tym jeżeli Twój skuter ma dwa ślady to chyba coś jest nie tak :D

[Bermondo]

skuter faktycznie zostawia jeden slad, dwusladem kilometrow nalupalem juz troszeczke wiecej... postaram sie przyjechac, chociaz sie boje, ze narobie sobie wstydu :D

[maciek(gflsh)]

to i ja sie wstepnie na to pisze, t.j. 29.04, tak?

pozdro

maciek