4T i cykanie po szlifie

[Icea_PL]

Witam,

 

Ostatnio dotarłem po szlifie i wymianie tłoka swoją DR 350 - chłodzona powietrzem. Dzisiaj pierwszy raz pojechałem w las. Po dłuższej przejażdżce (bez katowania) i kilku przeciągnięciach na prostej do wysokich obrotów silnik zaczął w rytm obrotów CYKAĆ - dosłownie słychać cykanie. Nie stracił mocy, nie kopci, dobrze odpala, tylko strasznie głośno cyka.

 

Dodam, że po remoncie terenówki 1.6 benzyna, (też szlif i nowe tłoki) po pierwszej szybszej przejażdżce zrobiło się to samo - też z silnika zaczęło dobiegać cykanie...

 

 

WHAT THE HELL?!

 

 

 

Pozdrawiam!

[Szymon_R6]

Może to być luz w rowku tłokowym pomiędzy pierścieniami a tłokiem? No ale w sumie to objawiało by się "pompowaniem oleju"??/Może łożysko główki korbowodu jest do wymiany, luz na sworzniu tłokowym zbyt duży??

[Icea_PL]

Ale w obydwu przypadkach... po przejechaniu się na wyższych obrotach?! Po remoncie? To się kupy nie trzyma.

Przypominam sobie, że coś podobnego zdarzyło mi się w innym moto -4T, z tym, że po przejechaniu przez wodę.

[Szymon_R6]

Ale w obydwu przypadkach... po przejechaniu się na wyższych obrotach?! Po remoncie? To się kupy nie trzyma.

Przypominam sobie, że coś podobnego zdarzyło mi się w innym moto -4T, z tym, że po przejechaniu przez wodę.

Czyli wysokie obroty muszą się wiązać jednoznacznie z powodem. Wysokie obroty to przede wszystkim większa emisja cieplna z silnika ( w tym wypadku to chłodzony powietrzem- to może mieć znaczenie).

Wyższa temperatura silnika to większa rozszerzalność materiału. Czym więcej materiału w danym miejscu to większe odkształcenia. Może uszy piasty tłoka w miejscu kontaktu ze sworzniem tłokowym rozszerzają się tak że tworzy się luz. (Sworzeń powinien być w tym miejscu osadzony (ciasno) jeżeli to sworzeń pływający...)

Tłok jest aluminiowy tak więc rozszerza się znacznie, natomiast sworzeń jest z innego materiału który widocznie ma mniejszą rozszerzalność cieplną. Może powodem jest zbyt uboga mieszanka która podnosi temperaturę pracy, a co za tym idzie owe "dzwonienie". Może wzbogacić mieszankę i spróbować obniżyć temperaturę, może będą jakieś efekty?

[JanuszK30]

lub tez sprawdz po tej pierwszej przejazdzce jeszcze raz poprawnosc ustawienia luzow zaworowych

pozdr

[Dr.Artur]

lub dokrecenie wydechu do glowicy.

[Icea_PL]

Na zimnym prawie nie słychać. Im bardziej się rozgrzeje, tym cykanie narasta.

[JĘDRZEJ]

Ja mam to samo w swojej xl.Zimna jest cicha,a potem zaczyna cykać.Ponieważ głowica jest na pewno dobra.to podejrzewam ,że tocykają pierścienie,bo lużny sworzeń tłokowy wydaje inne dżwięki.

[MOC]

Rozgrzewajacy sie material tloka jak i pierscieni prowadzi do minimalizacji luzow jak to ich powiekszania...

[Domi93]

Ja w TS 50 (w prawdzie dwusuw) Mam dokladnie to samo zjawisko. Tylko u mnie luzy góra-dół są widoczne przez okno wydechowe jak leciutko magnetem pokręce w jedną i drugą stronę. Nie mam pojęcia jaka jest budowa DRki ale zdejmij wydech, odkręć dekiel z kołem magnesowym i zobacz czy jak naprawde leciuuutko będziesz magneto przesuwał w prawo i w lewo (bardzo bardzo leciutko) to czy tłok chodzi minimalnie a pierścienie zostają w miejscu. Ja tak mam gdyż po prostu mam nie idealnie spasowane pierścienie do tłoka (taaak kupuje sie zestaw meteora za 130 zl) i wtedy przy każdym suwie tłoka tak dzwoni. Jeżeli nie zaobserwujesz zmiany to psiknij benzyna strzykawką na pierścienie i będziesz widział jak pierścienie mają luz na ułamku milimetra w płaszczyżnie pionowej.

[qba]

Domi93 słowa czytane od tyłu mają większy sens niż Twoj post.

[Domi93]

Kurde tak teraz czytam i masz troche racji, rozpędziłem sie a nie pomyślałem jak to ubrać w słowa. Mimo wszystko sory

Edytowane 27 Marca 2010 przez Domi93

[Hipolit]

Ja w TS 50 (w prawdzie dwusuw) Mam dokladnie to samo zjawisko. Tylko u mnie luzy góra-dół są widoczne przez okno wydechowe jak leciutko magnetem pokręce w jedną i drugą stronę. Nie mam pojęcia jaka jest budowa DRki ale zdejmij wydech, odkręć dekiel z kołem magnesowym i zobacz czy jak naprawde leciuuutko będziesz magneto przesuwał w prawo i w lewo (bardzo bardzo leciutko) to czy tłok chodzi minimalnie a pierścienie zostają w miejscu. Ja tak mam gdyż po prostu mam nie idealnie spasowane pierścienie do tłoka (taaak kupuje sie zestaw meteora za 130 zl) i wtedy przy każdym suwie tłoka tak dzwoni. Jeżeli nie zaobserwujesz zmiany to psiknij benzyna strzykawką na pierścienie i będziesz widział jak pierścienie mają luz na ułamku milimetra w płaszczyżnie pionowej.

Kurde tak teraz czytam i masz troche racji, rozpędziłem sie a nie pomyślałem jak to ubrać w słowa. Mimo wszystko sory

Edukacja dal ciebie http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_czterosuwowy poczytaj sobie, może zrozumiesz to kiedyś jak się postarasz.

Edytowane 27 Marca 2010 przez Hipolit