jak powstaja "warzywa"

[wojtek-rr]

Nic nie ćwiczył, chciał sobie strzelić gumę po stopalu.

 

 

 

 

 

 

 

 

W SP2 ogon już zrobiony? :icon_twisted:

Edytowane 28 Stycznia 2010 przez wojtek-rr

[Cosmoss]

Jakoś tak mam, że nie mogę patrzeć na te wypadki, dlatego nie odpalam tych linków...to taka moja słabość(a dlaczego? może kiedyś...) Ale traktowałbym te filmiki, jako swego rodzaju przestrogę, mimo wszystko..młodsi niech patrzą (i tak znajdą na necie, jak będą chcieli).

[colahondax11]

Jakoś tak mam, że nie mogę patrzeć na te wypadki, dlatego nie odpalam tych linków...to taka moja słabość(a dlaczego? może kiedyś...) Ale traktowałbym te filmiki, jako swego rodzaju przestrogę, mimo wszystko..młodsi niech patrzą (i tak znajdą na necie, jak będą chcieli).

 

 

Jak Ja sobie popatrzę na takie wypadki to w pierwszych odruchu czuję niesmak ale po chwili nadchodzi refleksja i wbijam sobie do głowy żeby uważać nawet tam gdzie pozornie uważać nie trzeba.

 

Oglądanie takich filmików to nie skrzywienie psychiczne, po części ciekawość, po części przestroga.

 

[wojtek-rr]

Jak mówią starzy górale"Jak sie nie psewrócis to sie nie naucys,hey" :icon_mrgreen:

[ks-rider]

 

brak jakiejkolwiek wiedzy :icon_mrgreen:

 

Jak mówią starzy górale"Jak sie nie psewrócis to sie nie naucys,hey" :icon_mrgreen:

 

Wojtek, obys nie trafil na takowego pilota jak bedziesz na urlop lecial :biggrin:

 

:crossy:

[Arni]

http://www.youtube.com/watch?v=emAsjG7nRSk

 

Trochę skilla, trochę farta.

 

To to motocyklista przegiał, żeby na zakręcie na oślep pałować do przodu a zakładam, że znał droge i wiedział o skrzyzowaniu.

Niemniej, jak ruszam autem lub moto przez skrzyzowanie a nie ma na nim zbyt dobrej widocnosci to robie to z kopyta, żeby sie jak najszybciej stracić z drogi.

 

[pilask]

Jeden morał z tego: nie ma co bez sensu zapier....ć bo zawsze znajdzie się ktoś kto nie pomyślał albo nie zauważył, człowiek nie jest i nie będzie idealny i zawsze będą wypadki czy to z winy za szybko jadącego trudno zauważalnego motocyklisty czy też z zagapienia kierowcy samochodów, to nic skomplikowanego, więcej powściągliwości do gazu, rozumu i przewidywania i już zwiększa się szanse przeżycia

[YAGO]

ja generalnie unikam takich zbiegowisk, na lotnisku bylem kilka razy, w niedziele to jest agro-masakra... na "szybki" przejzad zdecydowalem sie w dzien powszedni kiedy niebylo tej calej chalastry...

[frafel1]

ouuu , co do pierwsze linku to masakra totalna ;/ Kolo z puszki zje*ał na maxa

[marrio]

Ja od czasu do czasu oglądam takie masakryczne filmiki. Zawsze w domu bo w pracy sytem bezpieczeństwa blokuje mi "streaming media". Moja żona zrzędzi mi wtedy, że jestem psychol a ja je oglądam nie dla przyjemności tylko po to żeby zredukować chęć odkręcania do rozsądnego poziomu. To przykre ale jak na razie działa.

[Vector]

Dopiero teraz wszedłem w ten temat. Obejrzałem filmiki. Ten od Coli najbardziej mnie ruszył. Chyba z powodu wyjątkowo drastycznego mojego podejścia do kwestii życia i śmierci. Nie lubię patrzeć jak z kogoś uchodzi życie, takie dziwne wyjątkowo ch*owe uczucie. Nie dla wszystkich, mam dobrego kolegę, który szmat czasu śmigał na karetce i czasami aż dziw brał jak bardzo można przedmiotowo podchodzić do istot żywych... Ale w takiej pracy to raczej mus...

 

Żywię nadzieję, że nikogo po tym seoznie z forum (i nie tylko) nie ubędzie...

 

Szerokości, bajo :flesje: :crossy: