zwierzak Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Jako, że juro rozpoczęcie sezonu, to umyłem i chciałem trochę dopieścic sprzęta. No niestety w czasie tego dopieszczanie urwałem gwint pewnej śruby. Wszystko by było ok, gdyby nie to, że jest to bardzo ważna śruba. A mianowicie znajduję się ona z tej strony gdzie dźwignia zmiany biegów i jest jedna z ośmiu śrub trzymających taki dekielek. A co najgorsze jest to śruba na samym dole. Więc pomimo dokęcenia pozostałych 7 śrub, przy włączonym siliku, powoli, ale systematycznie wycieka sobie olej.Śruba urwana, część gwintu została w całym korpusie, a część w dekielku, tak, że pomimo odkręcenia pozostałych 7 dekielek i tak nie chce sie podnieść.Jutro popstrykam może jakieś fotki i amieszczę wszystko w dziale mechanika, może ktoś wpadnie na jakiś pomysł, oprócz rozwiercania tego i gwintowania od nowa.Gdyby to przytrafiło mi się w jakis zupełnie inny dzień, ale nie, musiało akurat dziś, w przeddzień rozpoczęcia sezonu na Bemowie.Ja wiem, że każdy ma czasami jakieś nieszczęscie, ale to już chyba przesada. Ja nawet nie jestem załamany, ani wściekły. Po prostu chce mi się śmiać z tego wszystkiego i tak sobie doszedłem do wniosku takiego, że widocznie tak miało być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2004 eeee to nie zadna tragedia, jedz do pawla, on da rade, trzeba wykrecic urwana srube. sa na to rady i to proste, tylo trzeba miac narzedzia odpwiednie. a jak sienie uda to zawsze mozna otwor rozwiercic i nagwintowac wiekszym gwintem, nie martw sie to pryszcz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2004 No właśnie Zwierzak, Rottenwaseer dobrze prawi w temacie - nie pitol, tylko to napraw. A temat wrzucę do Mechaniki Ogólnej, żeby się spece po robotę zgłosili. Głowa do góry. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 4 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2004 Spox :) Szymon Dominikański dobrze zrobił wrzucając temat do mechaniki. Może dasz zarobic Pawłowi. :) A tak na marginesie.....lepsze jest wrogiem dobrego, więc po jaką cholerę odkrecałeś tą śrubkę :?: Ja wiem że czasem łapki świerzbią żeby cos "poprawić" ale żeby odrazu śruby urywać :?: :lol: Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profaner Opublikowano 4 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2004 mysle ze jezeli nie pokancerowales gwintu na tej czesci sruby ktora zostala w srodku to git wykretakiem dasz rade to wykrecic i luz:) jak ten teges uszkodzisz troche gwint to moze uda sie go uratowac bez przegwintowania na wiekszy rozmiar!ja to mam problem od roku ze skrzynia i ja to nie moge smiagac:( ale musze dac rade! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 5 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2004 Zwierzak, poskręcaj to do kupy tak jak jest i podjedź do mnie, oblukam co się da zrobić. Według mnie nie będzie z tym większego prblemu, ale Ci na to nie odpowiem dopóki sam nie zobaczę. W zależności od głębo kości wyrwania te śruby są różne metody na jej wykręcenie, mam nadzieję, że po zdjęciu dekla chociaż mały odcinek będzie wystawał. POzdrawiam, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwierzak Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Dzięki Paweł za propozycję, ale juz wszystko ok.Jednak nawet gdybym chciał to nie mógł bym przyjechać, ponieważ ta śrubka znajdowała się na samym dole dekielka przykrywającego alternator, co oznacza tyle że przez cały czas wyciekał tamtędy olej. A gdy odpaliłem silnik i sie trochę nagrzał, to leciało juz na dobre.Wczoraj jednak wspólnym wysiłkiem pewnego" czarodzieja" udało nam sie zdjąć dekielek i wykręcic do końca tą śrubkę. Położyliśmy nową uszczelkę, skręciliśmy i jest ok. Można jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.