Skocz do zawartości

Widocznie tak musi być


zwierzak
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że juro rozpoczęcie sezonu, to umyłem i chciałem trochę dopieścic sprzęta. No niestety w czasie tego dopieszczanie urwałem gwint pewnej śruby. Wszystko by było ok, gdyby nie to, że jest to bardzo ważna śruba. A mianowicie znajduję się ona z tej strony gdzie dźwignia zmiany biegów i jest jedna z ośmiu śrub trzymających taki dekielek. A co najgorsze jest to śruba na samym dole. Więc pomimo dokęcenia pozostałych 7 śrub, przy włączonym siliku, powoli, ale systematycznie wycieka sobie olej.

Śruba urwana, część gwintu została w całym korpusie, a część w dekielku, tak, że pomimo odkręcenia pozostałych 7 dekielek i tak nie chce sie podnieść.

Jutro popstrykam może jakieś fotki i amieszczę wszystko w dziale mechanika, może ktoś wpadnie na jakiś pomysł, oprócz rozwiercania tego i gwintowania od nowa.

Gdyby to przytrafiło mi się w jakis zupełnie inny dzień, ale nie, musiało akurat dziś, w przeddzień rozpoczęcia sezonu na Bemowie.Ja wiem, że każdy ma czasami jakieś nieszczęscie, ale to już chyba przesada. Ja nawet nie jestem załamany, ani wściekły. Po prostu chce mi się śmiać z tego wszystkiego i tak sobie doszedłem do wniosku takiego, że widocznie tak miało być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

eeee to nie zadna tragedia, jedz do pawla, on da rade, trzeba wykrecic urwana srube. sa na to rady i to proste, tylo trzeba miac narzedzia odpwiednie. a jak sienie uda to zawsze mozna otwor rozwiercic i nagwintowac wiekszym gwintem, nie martw sie to pryszcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spox :) Szymon Dominikański dobrze zrobił wrzucając temat do mechaniki. Może dasz zarobic Pawłowi. :) A tak na marginesie.....lepsze jest wrogiem dobrego, więc po jaką cholerę odkrecałeś tą śrubkę :?:

Ja wiem że czasem łapki świerzbią żeby cos "poprawić" ale żeby odrazu śruby urywać :?: :lol:

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle ze jezeli nie pokancerowales gwintu na tej czesci sruby ktora zostala w srodku to git wykretakiem dasz rade to wykrecic i luz:) jak ten teges uszkodzisz troche gwint to moze uda sie go uratowac bez przegwintowania na wiekszy rozmiar!

ja to mam problem od roku ze skrzynia i ja to nie moge smiagac:( ale musze dac rade!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwierzak, poskręcaj to do kupy tak jak jest i podjedź do mnie, oblukam co się da zrobić. Według mnie nie będzie z tym większego prblemu, ale Ci na to nie odpowiem dopóki sam nie zobaczę. W zależności od głębo kości wyrwania te śruby są różne metody na jej wykręcenie, mam nadzieję, że po zdjęciu dekla chociaż mały odcinek będzie wystawał.

 

POzdrawiam, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Paweł za propozycję, ale juz wszystko ok.

Jednak nawet gdybym chciał to nie mógł bym przyjechać, ponieważ ta śrubka znajdowała się na samym dole dekielka przykrywającego alternator, co oznacza tyle że przez cały czas wyciekał tamtędy olej. A gdy odpaliłem silnik i sie trochę nagrzał, to leciało juz na dobre.

Wczoraj jednak wspólnym wysiłkiem pewnego" czarodzieja" udało nam sie zdjąć dekielek i wykręcic do końca tą śrubkę. Położyliśmy nową uszczelkę, skręciliśmy i jest ok. Można jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...