Łożyska kół

[michal1988]

Cześć wszystkim.

Oddawałem do malowania felgi z moto (CBR600 F3). Do tego trzeba było powyciągać wszystkie łożyska.

Nowy komplet już czekam na założenie. Mam do tego pytanie:

-smarować je jeszcze jakoś dodatkowo (fabrycznie są już takie trochę "tłuste")

-smarować ten wałek co był w piaście (wyciągając był lekko nasmarowany ale zastanawiam się czy on się kręci i dochodzę do wniosku, że chyba nie, ale pewności nie mam :icon_razz:

-Czym smarować? (może być pasta miedziowa?)

Generalnie pierwszy raz będę się do tego zabierał. Może macie jakieś cenne wskazówki?

Edytowane 22 Stycznia 2010 przez michal1988

[_Monter_]

Jeśli masz łożyska kryte to nie ma potzreby ich smarowania, jeśli otwarte to zapewne są jakieś simeringi.Między nie a łozysko możesz dać trochę smaru przeznaczonego do łożysk.Żadnej pasty miedziowej, ona służy do czegoś innego.Ośkę smaruje się symbolicznie dla konserwacji.

Nie wbijaj łożysk młotkiem.

Idź do kogoś na prasę.

Koszt 10 zł i fachowo zrobione.

[michal1988]

Łożyska są kryte. W sumie to kombinowałem jak tam wcisnąć smaru i nie bardzo wiedziałem jak stąd pytanie.

Z tymi 10zł to coś delikatnie policzyłeś. Niedaleko w serwisie motocyklowym za wyciągnięcie łożysk chcieli 25zł od łożyska czyli w sumie drugie tyle co kosztują nowe. Trochę chore i dlatego postanowiłem zrobić to samemu. Czytałem,że bardzo dobry patent to wciskanie (nabijanie) nowych łożysk starymi. Prawda to?

[_Monter_]

Idź do zakładu samochodowego może będzie taniej.Faktycznie cena z doopy.

Owszem, że jest to sposób (stare łożysko) ale jak już się tak uparłeś to lepiej dopasować nasadkę ( z kompletu nasadek np. do treszczotki) o odrobinę mniejszej średnicy ale tak aby nadal opierała się na zewnętrznej bieżni.

Ale w takim wypadku musisz być bardzo ostrożny aby nie przekosić łożyska.

Edytowane 22 Stycznia 2010 przez monter75

[Piotr Dudek]

Idź do zakładu samochodowego może będzie taniej.Faktycznie cena z doopy.

Owszem, że jest to sposób (stare łożysko) ale jak już się tak uparłeś to lepiej dopasować nasadkę ( z kompletu nasadek np. do treszczotki) o odrobinę mniejszej średnicy ale tak aby nadal opierała się na zewnętrznej bieżni.

Ale w takim wypadku musisz być bardzo ostrożny aby nie przekosić łożyska.

 

Czyżbyś tak naprawdę myślał?

Zastanów się ile czasu potrzeba na wymianę łożysk przedniego koła w warsztacie motocyklowym?

Oczywiście nie bierzemy możliwości używania młotka i wybijaka do tak prostej operacji.

A może jako właściciel garaży robisz takie usługi gratis?

[_Monter_]

Ja myślę o zaniesionym zdemontowanym kole.Tak założyłem, bo koła są po malowaniu. 25 zł za wprasowanie jednego łożyska to dla mnie przesada.

Nie mam zastrzeżeń do ceny jeśli są koła na moto.

Edytowane 22 Stycznia 2010 przez monter75

[michal1988]

Żeby była jasność. Chodzi samą felgę (bez opony,tarczy,śrubek itp). Czyli sama felga i łożyska.

I tak, uważam, że za taką usługę 25zł to dużo. Widząc Twoje podejście Piotrze chyba kupie sobie ściągacz do łożysk. Ściągnę z czterech kół i zwróci mi się koszt jego zakupu.. aaa, moment,nie 25zł a 35, w końcu za ściągnięcie koła i tarcz też się weźmie, to jeszcze będę do przodu.

Jeśli chodzi o czas: myślę że max 60minut(zdjęcie kół i ogołocenie ich zajęło 15 min. a nie posiadam super narzędzi jak w warsztatach, podnośników, itp.) Czyli reasumując: zdjęcie 4 łożysk po 25zł + założenie 4 łożysk po 25 zł + założenie osprzętu koła.. lekko licząc 230zł samej usługi co stanowi 115% zakupu nowych łożysk.

Z ciekawości, ile Ty bierzesz za taką usługę?

Edytowane 22 Stycznia 2010 przez michal1988

[Piotr Dudek]

Żeby była jasność. Chodzi samą felgę (bez opony,tarczy,śrubek itp). Czyli sama felga i łożyska.

I tak, uważam, że za taką usługę 25zł to dużo. Widząc Twoje podejście Piotrze chyba kupie sobie ściągacz do łożysk. Ściągnę z czterech kół i zwróci mi się koszt jego zakupu.. aaa, moment,nie 25zł a 35, w końcu za ściągnięcie koła i tarcz też się weźmie, to jeszcze będę do przodu.

Jeśli chodzi o czas: myślę że max 60minut(zdjęcie kół i ogołocenie ich zajęło 15 min. a nie posiadam super narzędzi jak w warsztatach, podnośników, itp.) Czyli reasumując: zdjęcie 4 łożysk po 25zł + założenie 4 łożysk po 25 zł + założenie osprzętu koła.. lekko licząc 230zł samej usługi co stanowi 115% zakupu nowych łożysk.

Z ciekawości, ile Ty bierzesz za taką usługę?

 

Masz szansę sporo zarobić otwierając warsztat przy takiej kalkulacji.

U mnie koszt demontażu koła z motocykla i wymiana łożysk, sprawdzenie wyważenia koła,zamontowanie koła + sprawdzenie przedniego hamulca to 50 złotych + części.

Klientowi z kołem pod pachą polecam zakup ściągacza i wesołych świąt.

[michal1988]

Z twoich słów wynika, że za darmo prawie ściągasz łożyska :wink:

50zł za samo zdjęcie dwóch łożysk a u Ciebie jeszcze ich założenie, do tego zdjęcie,zamontowanie,wyważenie koła,no i jeszcze sprawdzenie przedniego hamulca. Przepraszam ale dziwne podejście. Z jednej strony poddajesz w wątpliwość słowa montera, że cena "z doopy" a potem piszesz, że za 3/4 czynności więcej (i potrzebie użycia większej ilości fachowego sprzętu (klucze,wyważarka,prasa) bierzesz tyle samo. Gdzie tu logika, gdzie sens.

Bez urazy ale uważam, że fachowiec z Ciebie dobry ale forumowy współużytkownik marny.

Tak naprawdę do rozwiązania mojego problemu nic nie wniosłeś ale bardzo ładnie zaakcentowałeś swoją mentorską obecność.

Z tego miejsca dziękuje monterowi75 za faktyczną pomoc i zainteresowanie moim pytaniem.

Edytowane 22 Stycznia 2010 przez michal1988

[Piotr Dudek]

Z twoich słów wynika, że za darmo prawie ściągasz łożyska :wink:

50zł za samo zdjęcie dwóch łożysk a u Ciebie jeszcze ich założenie, do tego zdjęcie,zamontowanie,wyważenie koła,no i jeszcze sprawdzenie przedniego hamulca. Przepraszam ale dziwne podejście. Z jednej strony poddajesz w wątpliwość słowa montera, że cena "z doopy" a potem piszesz, że za 3/4 czynności więcej (i potrzebie użycia większej ilości fachowego sprzętu (klucze,wyważarka,prasa) bierzesz tyle samo. Gdzie tu logika, gdzie sens.

Bez urazy ale uważam, że fachowiec z Ciebie dobry ale forumowy współużytkownik marny.

Tak naprawdę do rozwiązania mojego problemu nic nie wniosłeś ale bardzo ładnie zaakcentowałeś swoją mentorską obecność.

Z tego miejsca dziękuje monterowi75 za faktyczną pomoc i zainteresowanie moim pytaniem.

 

Masz rację że za darmo robię bo to 50 zeta to tylko opłata za wiedzę. :biggrin:

[michal1988]

Offtop:

No tak, mama zawsze mi powtarzała mi żeby się uczyć :biggrin: trzeba było jej słuchać.

A łożyska złoże sam :P