Skocz do zawartości

Kupie k-750 prosze o poradę luzne rozmowy na temat ruskow


jaroo1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam o tym kto ma MT9 do sprzedania o którym pisał Paolo to ja oto mój motor

 

http://moto.allegro.pl/item936854826_dniep...k_750_m_72.html

 

Szukałem go na Ukrainie aby to WŁAŚNIE nie był sprzęt od polskiego handlarza który to kupi najtańszy złom na Ukrainie a w Polsce odpali i opisuje jako zaje.... oryginał i cudo ... znam paru i wiem z doświadczenia i Paolo też wie jak kachce kupował :D ja swój znalazłem bez spawanej ramy ani innych super pomysłów kupiłem na Ukrainie do niego nowy przedni błotnik i wózka i kupę innych rzeczy szkoda pisać (dużo było) robiłem go dla siebie i stanąłem na tym że niestety muszę go sprzedać (do pracy muszę auto kupić) i z żalem go wystawiłem to co włożyłem w pełni się nie wrzuci ale tak jest ... a te sprzęty o których też Paolo pisał to ja je tam wyczaiłem i to nie prawda że to rzadkość tam trochę tego jest za samego moskwicza mi gość 20$ powiedział żebym to zabrał z pod jego domu ;d

Edytowane przez herfik44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, pozostane jednak przy K-750 ale dzięki za propozycję. Kacha i emka najbardziej mi odpowiada ta druga niestety jest coraz droższa. Myślę że w tym tygodniu cos kupie nie omieszkam się podzielić zdjęciami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup eme, własnie dlatego ze sa coraz droższe, szukaj takiej z tabliczka znamionowa, i w miare kompletna (w orginalne czesci)albo wczesna kaczke, ale tez z orginalna tabliczka zeby nie był to kundel-składak-puzle-shit bez wartosci historycznej czyli moto dla frajerni, reszta to badziew

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Granat a malo to skundlonych maxymalnie emek z tabliczka znamionowa :icon_rolleyes: Jak trafi w dobrym stanie i w miare oryginalna bez tabliczki to tez niech smialo bierze, co to za problem dzis z tabliczka...

:icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie o to chodzi, orginalny błotnik kupisz, siedzenie nawet Zisowskie KIEDYS kupisz, ale powiedz ile widziałes ruskich motocykli z ORGINALNA fabryczna tabliczka znamionowa? Kupisz bez, potem walisz numer na kupionej nowej i na oko klepiesz palcem w kalendaz, zeby dopasowac rocznik,lipa i fajans-żenada, ja sie ciesze ze na moim Uralu akurat sie tabliczka ostała, i wiem ze rocznik 82:wiec moge go smiało zrobic na "fanciarza" a nie orginał,bo nie zabytek:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

granat -aś wydumal. Kup moto tylko z oryginalnym powietrzem w kołach bo ile widziałeś motocykli z oryginalnym powietrzem w kołach? ;P

Tabliczka jak i wszelkie zamienniki w myśl krajowych przepisów o zabytkach jeśli są wykonane ta samą technologią nie są żadną ujmą na honorze.

Odradzam szukanie moto po tabliczce bo to pipcenie. Odradzam też emkę. Problemy z zawieszeniami, nie wygodna, mała i do tego wciąż produkowana w chinach. Żaden rarytas. U nas sie przyjęło ,ze emka taka super bo kiedyś większość właścicieli żyła bajkami jak to bardzo jest spokrewniona z beemką. Jest o ile przyjmiemy ze w równym stopniu spokrewnione są chińskie czang- jangi ;P Jest tego masa.

Poza tym będziesz drżał przed wjazdem w jakikolwiek teren a nawet jak nie będziesz to poza droga na emce nie będzie ci przyjemnie. Polecam k750 i urale - im wcześniejsze modele tym lepiej.

Edytowane przez prince
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prince, daj sobie siana z tym powietrzem, wiesz dobrze o co chodzi, ty jestes zwolennikiem ciorania weteranem do pracy w ruchu miejskim i w wypadach za miasto, usuniecia orginalnych czesci na wstepie jeszcze przed wjazdem na garaz, pod najblizszym smietnikiem czy GS-em, i wsadzeniu tam czeci nadajacych sie do jazdy ok, twoja brocha, nie ty mnie wrogiem tylko twój kon mnie przyjacielem:) Ale wyobraz sobie że sa ludzie którzy chca sie cieszyc orginalnym moto, orginalna skrzynia kłowa, czy niewygodnym zawieszeniem i jeszcze jakimis problemami, skoro to jezdziło kiedys to teraz tez musi, tymbardziej w czasach naszej technologii mozna poprawic nieco fabryke. Nie wszyscy beda topic emke w błocie, beda sie cieszyc wyjazdami w niedziele pod kosciół, czy na na zlot i z powrotem, a potem garaz, do jazdy w teren maja nowe terenówki, a do jazdy codziennej, np, goldasy badz mesie S-klasse, nie porównuj nas biedaków, no moze jestes srednio bogaty, ok, sredniaków tez, do innych co traktuja to jako hobby a nie jakas koniecznosc, tak naprawde skundlona ema jest cos warta tylko dla fanciarza, jesli ma byc prawdziwym weteranem to im ma wiecej prawdziwych fantów tym lepiej, wiadomo jak sie kupi bez tabliczki to nie koniec swiata, ale jak mozna "Z" to czemu nie? Jej wartosc bedzie znacznie wieksza, i samopoczucie tez. Ostatnio widziałem we wrocku sokoła 1000, no zajebisty sprzet, ale...z orginału miał kawałek silnika, czesc przedniego zawieszenia i kawałek błotnika, no fajnie ze jest , ze jezdzi ale to jakby zamiast tortu podali wafle, tez słodkie...Pamietam, na rajdach terenowych w latach 80-90 jezdziło zawsze mase wyllysów, czy nawet poprzerabianych Czapajewów, jednak pewnego dnia zaczeły masowo znikac, i...wracały odbudowane na orginał, bo to zaczeło byc drogie i poszukiwane, tak bedzie z ema, na razie jest tego jak psów, nikt nie szanuje, wiec sie wyzuca orginalne skrzynie bo nie da sie na nich jezdzic(choc mysle ze to wina kierowcy, który nie potrafi sie tym obsługiwac, miałem Lublina z lat 40-tych na niesynchronizowanej skrzyni i dało sie jezdzic, u mnie jezdza dodgami z lat wojny na niesynchronizowanej skrzyni i da sie jezdzic, po prostu troche cierpliwosci)kombinuje sie z piecami itd, jednak za pare lat zacznie sie poszukiwanie tych wzgardzonych czesci, wiec lepiej od razu poskładac na 100% orginał puki jeszcze czesci sa w miare dostepne, a nie puzniej biegac za doróbkami(jak juz półbebny dorabiane) a ciorac dnieprem, czy japonia, tak mysle ja, patrzac w przyszłosc czerpiac z przesżłosci:]

 

 

Przypomniało mi sie hasło jakiegos forumowicza a-propo orginalnych emek, parafrazujac powiedział mniej wiecej tak-"a ja swoja pochromowałem w całosci, i bede palił gume, bo mam na to ochote, i topił w bagnie bo mnie na to stac.."-spoko, nie wchodze z butami w dusze, ale juz niejednego znam co teraz puka sie w głowe, jaki był głupi ze wczesniej to skatował, a tamto pociął...

Edytowane przez granat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ema to juz weteran pelna geba i w sposob odpowiadajacy uzytkowaniu weteranow powinna byc traktowana.

Nie zaprzeczam. Masz racje ze to weteran. tak samo jak i komar. Tyle ze traci przez to ze wciąż jest produkowana. To masówa. Taki ural m61, jeszcze lepiej M62 czy wczesne kaczki spotykane są i będą dużo zadziej. Odbudowa tych modeli daje więcej frajdy raz dlatego ze trudniejsza. Dwa dlatego ze jest ich mniej. Np nikt już nie będzie produkował zawieszenia do k750W i nikt już nie będzie robił produkował blach do M62. Po prostu nieopłacalnie nieopłacalne. Za to zawieszenia do emek nie dość ze można kupić chińskie, to było u nas w kraju dwóch producentów którzy je robili bez większych problemów.

Granat- nie mówię o topieniu w błocie. Mówię o zwykłej przyjemności jazdy. Emka po prostu jest niska i zawieszania ma do kitu. Zwyczajna lanserska niedzielna przejażdżka po takich drogach jak mamy po zimie nie jest przyjemna. Jak ruscy wykombinowali wreszcie wyższe prześwity to był naprawdę duży krok do przodu.

Mam obecnie i emki i kaczki i emkę traktuje jako eksponat a kaczki użytkowo. Nie dlatego ze mi zal. Po prostu kaczką sie przyjemnie jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O masz, teraz bedzie, a taki HD ma przeciez wszystko dorabiane, i jakos ciagle jest gosc?A te zymbały ks=750czy bumy r75 które produkuja w polsce masowo to co jest?Zasadniczo kazdego nawet najlepszego weterana mozna skaszanic pakujac w niego lipne czesci, a o to własnie mi chodzi, M-72 to legenda, i chciałbym zeby była szanowana, jak kazdy weteran czy HLA czy Komar, Kaczki tez sa piekne, te wczesne i pózniejsze, ale to tak samo jak ktos sprzedawał Gnome&Rome 750 na alle, zajefajna maszyna, po prostu cud mechaniki przedwojennej, Bumy to sie chowaja głeboko i nie wychodza bo wstyd a licytacja doszła do ...12 tysków i koniec...bo niby co to jest taki G&R?Ktos słyszał?Ale gówniane BMW dochodza do abstrakcyjnych cen bo to firma jest....Lubie zeby fajne maszyny były orginalne, jak z fabryki wkurza mnie zymbał ks-750 w ...czerwieni bo takich nigdy ne było!Lubie orginalne Z-750, wojskowe, lubie orginalne BMW, czy DKW, chciałbym widziec orginalne Emy, bo to legenda, nie godzi sie legende brukać, do jezdzenia sobie wezcie Japonce....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... bo to legenda, nie godzi sie legende brukać, do jezdzenia sobie wezcie Japonce....

 

 

Nie bądź taki ... pozwól się parchem przejechać :wink: .

Co do mojego eMWiaka to przyznam że nigdy się nie zastanawiałem czy jest "czysty rasowo" czy też nie.

Bardziej mnie interesuje czy jeździ. Do oglądania mam TV ( raczej nie oglądam :icon_mrgreen: ) a jak będzie mało to ukradnę jakiegoś Van Gogha i powieszę w szafie. Radość jest z jazdy, nie z posiadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

mam pytanie tak trochę z innej beczki, jak koledzy sobie radzicie ze zużytymi prowadnicami zaworowymi w K750?? w sumie to i M72 chyba też, bo z tego co wiem są one niewymienne, chyba jest jakaś możliwość ich naprawy czy tam wymiany ?? ma ktoś jakiś patent na to ??

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...