Skocz do zawartości

Supermoto


Gość _FIBA_
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

kiedyś jak miałem jeszcze jawe to latałem z takim kolesiem na derbi SM własnie. musze wam powiedziec ze objeżdżałem go z palcem w dupie popijając browar :twisted:

zarówno na prędkosc max jak i na przyspieszenie. Jedno co lepiej mu wychodziło to stoppie. Ale ogolnie motor fajny. Dobre zawieszenie i hamulce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Supermoto przy tej pojemności? Nie wiem, czy bardziej nie opłaca się zwykłe enduro. Jest trochę gorsze pod względem wyglądu a osiągi mają takie same. Na oponach uniwersalnych specjalnie nie ustępuje. Natomiast sm gdzieś do lasu nie wyskoczysz.

 

Co do kupna, to rzadko się spotykałem z używanymi SM prędzej kupi się nowy, ale za cenę jaką trzeba za nie zapłacić bym gorąco podziękował.

 

Radziłbym najzwyczajniejsze enduro , ale decyzja należy do ciebie.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel ma u mnie Sende SM a Słabek rzecz jasna Sende R. SM`ka w lesie radzi sobie średnio tzn zakręty :buttrock: Tyłek sie ślizga ale przeiceż o to chodzi w Supermoto nie ? Na ulicy jednak SM`ka jest lepsza od R (no teraz nawet nie porównuje bo Słabek ma nowe gumy). SM`ka jest chynba niższa o 2cm i różni się jeszcze oprócz opon i felg amortyzatorami. Senda R ma upside down`y a SM zwykłe, Paioli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Supermoto przy tej pojemności? Nie wiem, czy bardziej nie opłaca się zwykłe enduro.

dokladnie tak samo uwazam

przeciez supermoto mające 8km mocy nawet porządnie w zakręt nie wejdzie, chyba ze na hamulcu tylnym ale juz bokiem z niego nie wyjdziesz, paląc gume. Jeszcze jedno co mozesz na takim supermoto zrobic to porządne stoppie ale o jeździe na gumie raczej nie ma juz mowy. No chyba za kupujesz supermoto dla wyglądu a nie żeby poszaleć :buttrock:

Kup lepiej porządne enduro bo na tych 50cc juz mozna sie troche nauczyć i w terenie pojezdzic bo tam nie są osiągane tak duże prędkosci jak na szosie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli moto ma głównie służyć do jazdy na asfalcie to tylko supermoto :)

Mnie nadal korci, żeby przerobić swoje enduro na supermoto (mialem juz kupowac obrecze), ale stwierdziłem że nie ma to jak hard enduro :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem Derbi GPR50RR z 2000 roku. Bardzo miła zabawka do nauki jazdy. Po odblokowaniu dawała rade nawet w 2 osoby rozpędzić sie do licznikowych 100km/h. Solo rozpedzała sie do 110km/h. Przejeżdziłem nią blisko 14000km. Miło wspominam to moto. Przez ten czas nie miałem z nim żadnych kłopotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
JAki drebioch sie wam bardziej podoba R czy Sm bo mi zdecydowanie SM ale i tak wolał bym R (enduo?)

 

Ja bym wybrał SM' date=' bo R i tak bym w terenie nie poszalał :mrgreen: Pozatym juz jeżdziłem SM i naprawe super moto w miasto :evil:[/quote']

a ja bym wzial R,bo do jazdy w terenie jest to najlepszy 50ccm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuciłbym się czy to najlepszy 8)

Wolałbym HM albo Bete :mrgreen: ale to tylko moje zdanie :twisted:

nie robmy offtopicu,juz takie dyskusje byly...ja tylko powiem,ze jak w tym sezonie uczylem sie smigac w terenie to pare mialem takich sytuacji,ze gdyby moc byla wieksza to bylbym troszke moze połamany,a moto napewno by ucierpial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...