V SSSJ JUBILEUSZOWE!!!

[wolkan]

Słuchajcie, skoro Książ to taka atrakcja (no ładny, duży zamek) to można na następne spotkanie trasę ukroić. Po drodze jeszcze sie parę zakrętów znajdzie. Ale..... uprzedzam - w tamtych okolicach drogi są fatalne... dziura na dziurze, więc przyjemności za dużej nie ma...

My go mamy niemal po drodze, nadrobimy jakieś 13 km w jedną stronę :crossy:

Jak Peterek wspomniał, może za piątym razem się uda :icon_twisted:

Edytowane 19 Maja 2010 przez wolkan

[stasiu]

:( Niestety sztrucel rozbity, więc na spotkanie nie przyjadę...

[Aśka]

Coś narobił?!

[Piaffe]

No to trochę organizacyjnych spraw :wink: ponieważ nigdy nas tak dużo jeszcze nie było postanowiłam przedsięwziąć jakieś kroki, żebyśmy wszyscy byli zadowoleni, ja została przy zdrowych zmysłach :biggrin: i mój dom w całości :wink:

 

Niniejszym dzielę kobietki na dwie grupy. Szefową jednej z nich będzie Agnieszka, a drugiej (jeśli tylko się bardzo nie zbuntuje :wink: ) Sylvia. I tak sobie myślę, że skład szczegółowy tych grup to ustalicie już sobie same :wink: Będzie nas koło 10. No i po kolei: w piątek to tak jak zawsze stół z kiełbaską i chlebkiem i każdy radzi sobie sam. Agnieszka zorganizuje śniadanko w sobotę, a Sylvia w niedzielę. Ja będę starała się to wszystko ogarnąć i pilnować, żeby jakoś szło. Kto w danej ekipie się obija ten nie je :wink: Jeśli chodzi o sobotniego grilla to na pewno sobie poradzimy potrzebujemy tylko grillmana :cool:

 

Ze względu na to, że Wojtek, Toolman, Peterek, Wulkan, Ptaqu są swego rodzaju weteranami naszych spotkań proszę, żeby zorganizowali wyprawę po drewno na ognisko i grilla do sąsiada :wink:

 

I potrzebujemy ze trzy osoby, które przyjadą w czwartek wieczorem lub piątek rano. Trzeba będzie wykosić trochę trawy pod namioty, pomóc mi w zakupach i porobić sałatki na sobotę.

 

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to proszę śmiało pisać. Wiecie, bez Marcina to ja mam trochę takie lęki :wink:

 

No to już całkiem nie długo!!!

 

Pozdrawiam cieplutko!!

Edytowane 27 Maja 2010 przez Piaffe

[Toolman]

 

 

Ze względu na to, że Wojtek, Toolman, Peterek, Wulkan, Ptaqu są swego rodzaju weteranami naszych spotkań proszę, żeby zorganizowali wyprawę po drewno na ognisko i grilla do sąsiada :wink:

 

Zrobi się :lalag:

 

I potrzebujemy ze trzy osoby, które przyjadą w czwartek wieczorem lub piątek rano. Trzeba będzie wykosić trochę trawy pod namioty, pomóc mi w zakupach i porobić sałatki na sobotę.

 

Jak ogarnę sprawy zawodowe do czwartku to postaram się podjechać w piątek z rana ale nie obiecuje. Jednak nie obiecuje, u mnie w robocie różnie bywa, będę na bieżąco informował. W każdym razie postaram się być wcześniej.

 

Do zobaczyska. :crossy:

Edytowane 27 Maja 2010 przez Toolman

[Jezyk]

Ja postaram się przyjechać z żonka jak najwcześniej w piątek i napewno pomożemy :-)

 

 

PS.Jak starczy miejsca to przywioze wędzoną szynke własnej roboty i może troche ciasta pordukcji mojej żonki.

[piotreksuzuki]

Niestety nie zjawie sie na spotkaniu, przyczyną jest zmiana pracy i brak urlopu, a szkoda bo myslałem ze sie uda mi w tym roku wybrac, miłej zabawy i szerokiej drogi

[_Monter_]

To mogę zostać grillmanem...ale tylko z butelką piwa. :icon_razz:

[Buber]

Ok, troszkę tak na odległość, ale trzeba coś popchnąć. Jako że czas leci i pogoda w końcu się poprawia :) trzeba by zacząć konkretyzować plany. Jeżeli możecie, to potwierdzajcie swoją obecność, i zaznaczcie czy bierzecie namiot, czy podłoga - trzeba policzyć ludzi, podzielić podłogę itp.

Również - zaznaczcie kto będzie wcześniej w piątek, tak żeby Piaffe mogła was obowiązkami obdzielić.

 

Sumując - żarty się skończyły, zaczęły się schody i trzeba sprawę finalizować. Także - kto wie że na 100% jedzie, niech się wpisuje. Jak nie 100%, to poczekajcie aż będziecie pewni.

 

Pozdro ze słonecznej Costa Bravy ;)

[marina]

potwierdzam

 

1. Marina, śpię podobno u sąsiadów,

[Jezyk]

potwierdzam

 

1. Marina, śpię podobno u sąsiadów,

2.Jeżyk+plecaczek - namiot,przyjedziemy w piątek około 15-16

 

[modek]

potwierdzam

 

1. Marina, śpię podobno u sąsiadów,

2.Jeżyk+plecaczek - namiot,przyjedziemy w piątek około 15-16

3. ja tyż-modek, w ciężkich sytuacjach sypiam gdzie popadnie :biggrin:

[Peterek]

potwierdzam

 

1. Marina, śpię podobno u sąsiadów,

2.Jeżyk+plecaczek - namiot,przyjedziemy w piątek około 15-16

3. ja tyż-modek, w ciężkich sytuacjach sypiam gdzie popadnie

4. Peterek - śpi u sąsiadów.

[sprite11]

1. Marina, śpię podobno u sąsiadów,

2.Jeżyk+plecaczek - namiot,przyjedziemy w piątek około 15-16

3. ja tyż-modek, w ciężkich sytuacjach sypiam gdzie popadnie

4. Peterek - śpi u sąsiadów.

5.sprite11 - u sąsiadów :cool:

[Buber]

Eeeee... a kogo macie na myśli mówiąc o sąsiadach? Bo ja ich raczej znam (sąsiadów) i, jakby wszyscy się tam nie zmieścicie... :)