MOC Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 Kazdy japonczyk jest dobry ale japonczyk z japoni a nie Chin, Tajlandi, Turcji i krajow osciennych... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
murdoch2 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 (edytowane) Trochę kosmiczna ta dyskusja... :) Musicie okreslić kryteria, co to znaczy "lepszy" Trzeba wziąć pod uwagę że: Trwałość to nie to samo co awaryjność (a wielu myli te pojęcia) Awaryjność jest wprost proporcjonalna do stopnia komplikacji Stopień komplikacji jest wprost proporcjonalny do wyposażenia i szeroko pojętych osiągów. Dlatego porównywanie skody i merca jest generalnie bez sensu. W rzeczy samej. A od czego sie zaczęło? Od tego, że kolega próbuje mi wmówić, że szyba w skodzie pękła od pukania w deskę młotkiem a w mercu NIGDY tak by sie nie stało. :banghead: Ręce opadają, dlatego uważam że generalnie ten temat w tym kształcie zrobił sie gówniany. A z drugiej strony skoro inny porównują merca z superbem i twierdzą, że aż tak wcale mu nie ustępuje to może coś w tym jest, co? Nie tylko brytole ale nawet Niemcy, a to jeszcze bardziej intryguje. Do tego są to niemieckie pisma albo ich przedruki gdzie jak kolega zauważył mamy doczynienia ze sponsorowanymi nieuczciwie zrobionymi artykułami. Same teorie spiskowe w stylu "Nowego porządku świata". Bo komuś sie sypie szmelcwagem to uważa, ze wszystkie modele co cokolwiek mają z tym wspólnego są do dupy i na podstawie 1 egzemplarza twierdzi, że wie wszytsko na temat. W każdej marce sa trefne auta z tym, ze w japsach do 2000 roku jak słusznie zauważyuł Pablo78 tego jest najmniej -on akutat sie zna bo w tym siedzi. Zapraszam na fora japsów i do poczytania opini o autach z ostatniej dziesieciolatki to zauważycie , że teraz już nie robi sie dobrych trwałych, samochodów. Nawet japońce już nie takie jak kiedyś. Teraz wszytsko zaczyna być do siebie podobne. Z tym, ze naprawiając droga markę za serwis i częsci płacisz słono a tę nieprestizowa zostaje ci sporo kasy a częstotliwość awarii jest wyrażnie większa ostatnimi laty także w tych wcześniej uznawanych za niepsujące sie marki. Temat zszedł na psy pisze sie o czym sie chce, porównuje sie co chce i do tego w oparciu o debilne testy i jeszcze gorsze argumenty - podstawy do dyskusji. Z samochodami lepiej przejść na fora samochodowe a tu jednak pisać o motocyklach. Co właśnie robie. Kazdy japonczyk jest dobry ale japonczyk z japoni a nie Chin, Tajlandi, Turcji i krajow osciennych... :icon_mrgreen: Kur... chyba Pablo pisze JAPOŃCZYK a nie chińczyk itp. Problemy z czytaniem? Masz u mnie mistrza!!!!!!!!!! :notworthy: Brak słów Pozdro Edytowane 29 Stycznia 2010 przez murdoch2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2010 Moc, co Cię tak wzięło na pisanie psalmów chwalebnych Mercedesów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2010 Kto raz sie gwiazdą przejedzie, to potem zrezygnowac nie chce :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2010 Kto raz sie gwiazdą przejedzie, to potem zrezygnowac nie chce :P Kumam. Pewnego rodzaju zboczenie :biggrin: No ale każdy na swój sposób jest je*nięty :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2010 Kur... chyba Pablo pisze JAPOŃCZYK a nie chińczyk itp. Problemy z czytaniem? Masz u mnie mistrza!!!!!!!!!! :notworthy: Brak słów Pozdro Brak slow mam na takich baranow, ktorzy nie potrafia przeczytasc postow a wszedzie musza swoje 3 grosze nie wazne czy na temat czy nie wciskac. Napisal ze do 2000 roku a ja dopisalem ze wszystkie tzn. rowniez te po roku 2000... :icon_mrgreen: Kto raz sie gwiazdą przejedzie, to potem zrezygnowac nie chce :P Dziekuje. :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gliszczynski Opublikowano 3 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Wy tu dyskutujecie od razu o awaryjności... Na tak zwanym "zachodzie" ludzie maja inne kryteria zakupu aut. Niemcy kupują swoje. Anglicy w pewnym stopniu też bo inaczej Range i Land Rover (bądź co bądź lekko gówniane sprzęty) i inne Jaguary zniknęły by z rynku. Czesi też kupują swoja bo jak sie przez Czechy leci to same Skody. W wielu krajach kupuje sie cos bo jest "fajne". Nas boli dup@ bo nie mamy nic swojego i krytykujemy wszystko. Każda marka ma modele udane i nieudane. Dla Skody nieudanym był pierwszy Superb i nikt go nie chciał kupować. Ten nowy idzie jak świeże bułki. Co ciekawe doskonale sprzedaje się Yeti. Jest to zaskoczeniem dla handlowców Skody bo nie wróżyli świetlanej przyszłości dla tego modelu. Mnie sie generalnie nie podoba Fabia. Niby spoko ale jednak wolałbym na przykład Clio. To tak trochę na skróty.... A co do Merca... Byłem w piątek w salonie Merca i wsiadłem do nowej Eklasy w kombi. Wersja jakaś pośrednia i nie miała na przykład skóry. Pierwsza rzecz po zajęciu miejsca za kierownicą to smród.... jak z Fiata Marea. Mój kolega, który akurat tam zanabywał Eklasę AMG E55 :D:D:D:D. Potwierdził moje wrażenia i stwierdził, że Merc się kończy. Żeby nie było...fanatyk "gwiazdy". Każdy kupuje to co lubi i wyraża swoje opinie. Można dyskutować ale trzeba zachować zdrowy rozsądek i umiar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Potwierdził moje wrażenia i stwierdził, że Merc się kończy. Żeby nie było...fanatyk "gwiazdy". Każdy kupuje to co lubi i wyraża swoje opinie. Można dyskutować ale trzeba zachować zdrowy rozsądek i umiar. Weź poprawke na to że gdy merc kończył romans z łamanym tylnym mostem w "skrzydlakach" to ludzie tak samo mówili "Merc sie kończy". Tak samo mówili gdy "beczka" zastąpiła trapeza i przejściówkę, tak samo jak klina zastapił okularnik. Tak że Mercedes i inne marki kończą siejuzod dobrych kilkudziesięcieu lat, a karawana idzie dalej :biggrin: , nic nie będzie panie takie jak z przedwojny :icon_mrgreen: Pzdr. P.S: nei lubię Skód. Ochydnie wyglądają. To tak żeby było w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 P.S: nei lubię Skód. Ochydnie wyglądają. To tak żeby było w temacie. Jaja nie mają, ale nie są takie złe! Są brzydsze marki :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 np: Zastava. :bigrazz: albo Dacia... :icon_mrgreen: Wy tu dyskutujecie od razu o awaryjności... Na tak zwanym "zachodzie" ludzie maja inne kryteria zakupu aut. Niemcy kupują swoje. Anglicy w pewnym stopniu też bo inaczej Range i Land Rover (bądź co bądź lekko gówniane sprzęty) i inne Jaguary zniknęły by z rynku. Czesi też kupują swoja bo jak sie przez Czechy leci to same Skody. W wielu krajach kupuje sie cos bo jest "fajne". Nas boli dup@ bo nie mamy nic swojego i krytykujemy wszystko. Każda marka ma modele udane i nieudane. Dla Skody nieudanym był pierwszy Superb i nikt go nie chciał kupować. Ten nowy idzie jak świeże bułki. Co ciekawe doskonale sprzedaje się Yeti. Jest to zaskoczeniem dla handlowców Skody bo nie wróżyli świetlanej przyszłości dla tego modelu. Mnie sie generalnie nie podoba Fabia. Niby spoko ale jednak wolałbym na przykład Clio. To tak trochę na skróty.... A co do Merca... Byłem w piątek w salonie Merca i wsiadłem do nowej Eklasy w kombi. Wersja jakaś pośrednia i nie miała na przykład skóry. Pierwsza rzecz po zajęciu miejsca za kierownicą to smród.... jak z Fiata Marea. Mój kolega, który akurat tam zanabywał Eklasę AMG E55 :D:D:D:D. Potwierdził moje wrażenia i stwierdził, że Merc się kończy. Żeby nie było...fanatyk "gwiazdy". Każdy kupuje to co lubi i wyraża swoje opinie. Można dyskutować ale trzeba zachować zdrowy rozsądek i umiar. Gratuluje bogatych kolegow :bigrazz: Jak w mercu smierdzi to w skodzie musi cuchnac... :icon_mrgreen: P.S. Nowa E klasa jest przepiekna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 np: Zastava. :bigrazz: albo Dacia... :icon_mrgreen: Albo Renault ze swoją nową gamą obleśnych dziwolągów :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trocin Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 P.S. Nowa E klasa jest przepiekna. :lapad: :lapad: :lapad: przepiekna to jest 126 w longu i coupe i 140 w longu :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prałat Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 W 2004r zdecydowałem się na Fabię TDI hatchback, bo marzył mi się ten silnik, a VW były znacznie droższe. Po roku auto miało zmienione oprogramowanie na RS - 130KM. Kopyto bajeczne, jak na takie pudełko, ale brakowało 6 biegu. Kokpit toporny i brzydki, ale zawsze patrzyłem przed siebie na wysokości szyby. gdy pojawiła się nowa wersja Fabii w salonie, to wyszedłem totalnie rozczarowany. W środku jeszcze ujdzie, ale reszta :lapad: wysoka i jakby puknięta z przodu i z tyłu. Przesiadłem się na starsze BMW E46 320d (150KM). I nie mogę nadal uwierzyć, ale to sporo większe auto spala średnio minimalnie mniej od poprzedniej Fabki. O komforcie jazdy nawet nie wspomnę. Gdybym obecnie miał wywalić kupę siana na Octavię, to bez zastanowienia siedziałbym znowu na mobile.de, szukając beemki w granicach 20tys. euro :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 (edytowane) Kurcze, jeśli chodzi o smród w nowych Mercach to coś w tym jest... Jakiś czas temu byłem w salonie Mercedesa w Warszawie (tym dużym), bo wymieniali mi kick-down w moim W124 320CE. No i wsiadłem sobie do kilku samochodów, m.in. CLS-a (przepiękna linia!), nowej E-klasy a nawet do SL-63 AMG (cena koło 950 tys. PLN). I ten zapach w środku mi się totalnie nie podobał. Nie wiem co to, ale nie pachniało wewnątrz "nowym samochodem". Zapach był taki lekko przykry... Dla mnie mistrzostwem jest: 560 SEC A tu historyczny rozwój wersji coupe pozdr EDIT: R129 też wymiata Foto 2 Foto 3 Edytowane 3 Lutego 2010 przez LYsY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gliszczynski Opublikowano 4 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 MOC ty tak pierd@lisz żeby pierd@lić? Wczoraj dokładnie sprawdziliśmy Eklasę 2003 55AMG. Pomijając, że pan w salonie Mercedesa w Aninie ciął w członka od samego początku bo chwalił się, że fura nie naprawiana i pierwszy właściciel. Pociągnięty za pedalski krawat przyznał się, że jednak drugi własciciel bo pierwsze 7 miesięcy fura jeździła w centrali Merca w al. Jerozolimskich. Prawy przedni błotnik lakierowany. Pan sie sadził i poleciał po mierniczek. Przestał pierd@lić głupoty jak mu pokazaliśmy rysy po papierze ściernym. Tylny zderzak tez lakierowany. To takie kwiatki jak to sie u nas cukiereczki sprzedaje. Poza tym 7mio letni Mercedes gnije..... Prawe tylne nadkole zaraz za drzwiami pasażera spuchnięte. Lewy tylny blotnik z wżerami. Lewe tylne drzwi z bąbelkami. Te elementy akurat nie były naprawiane. Tylna rama pośrednia zawieszenia juz mocno nadgryziona rudolfem. Wnętrze... no w takiej sobie kondycji. Przypominam, że to Mercedes z polskiego salonu z udokumentowanym przebiegiem 122kkm bez lipy. Auto nowe kosztowało prawie pół miliona złotych.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.