Jakie środki do konserwacji skórzanej kurtki i spodni

[medyk88]

Dopóki nie zalęgną się robaki nie ma sięczym przejmować :bigrazz:

 

A tak na poważnie to są preparaty do czysczenia tapicerki lub jak napisałeś kasku. Pryskasz robi sie piana i nie wiem co to daje ale zawsze coś. :bigrazz:

no chyba nic innego nie zostaje...

robaki piszesz..... nie mam ochoty by coś sie zalęgło w kombiaku

 

pozdrowiony

[ks-rider]

a jak wyczyścić wnętrze kombiaka ? te siatki, podszewki czy jakoś tak ? może pianką do wnętrza kasku ?

 

 

Pianka to dobry pomysl, jadnak niekonieczna. Pozatym nie przejmuj sie i zakladaj pod bielizne termoaktywna

 

:crossy:

[Vector]

Daj do odpowiedniej pralni, wypiorą wnętrze, zakonserwują skórę, efekt super, sam w starym kombiaku skorzystałem kiedyś z takiej usługi :lalag:

[medyk88]

Daj do odpowiedniej pralni, wypiorą wnętrze, zakonserwują skórę, efekt super, sam w starym kombiaku skorzystałem kiedyś z takiej usługi :lalag:

spoko

ale zapłaciłem za kombiaka 1000zł (po upuście) a u mnie za czyszczenie krzyknęli 275zł.....

 

Pianka to dobry pomysl, jadnak niekonieczna. Pozatym nie przejmuj sie i zakladaj pod bielizne termoaktywna

 

:crossy:

tia, w lecie??

a pozatym z wnetrza czuć "brakiem świeżości"

[Vector]

Pianka to dobry pomysl, jadnak niekonieczna. Pozatym nie przejmuj sie i zakladaj pod bielizne termoaktywna

 

Na dłuższą metę to nawet bielizna termoaktywna nie pomaga. A poza tym jaki ma to związek ze świeżością podpinki, skoro bielizna pot odprwadza na zewnątrz wprost właśnie do podpinki.

 

spoko

ale zapłaciłem za kombiaka 1000zł (po upuście) a u mnie za czyszczenie krzyknęli 275zł.....

tia, w lecie??

a pozatym z wnetrza czuć "brakiem świeżości"

 

Fakt, ja też za to płaciłem wtedy o ile mnie pamięć nie myli 200 zł. Ale jak chcesz mieć czyściutki i wypachniony to warto.

[medyk88]

Na dłuższą metę to nawet bielizna termoaktywna nie pomaga. A poza tym jaki ma to związek ze świeżością podpinki, skoro bielizna pot odprwadza na zewnątrz wprost właśnie do podpinki.

Fakt, ja też za to płaciłem wtedy o ile mnie pamięć nie myli 200 zł. Ale jak chcesz mieć czyściutki i wypachniony to warto.

to poszukam za 200..... ale najpierw zobacze tym siuwaksem do wnętrza kasków, tylko, który wybrać...?? :icon_eek:

[Vector]

to poszukam za 200..... ale najpierw zobacze tym siuwaksem do wnętrza kasków, tylko, który wybrać...?? :icon_eek:

 

Medyk, ja jak już kupiłbym coś z takich rzeczy:

 

http://www.moto-akcesoria.pl/index.php?cPath=1157_145

 

Szczota czy tam gąbka, wyszorować, wysuszyć, skórę też wyczyścić, zakonserwować i wsio.

[medyk88]

Medyk, ja jak już kupiłbym coś z takich rzeczy:

 

http://www.moto-akcesoria.pl/index.php?cPath=1157_145

 

Szczota czy tam gąbka, wyszorować, wysuszyć, skórę też wyczyścić, zakonserwować i wsio.

:notworthy: podziekował..

[grzegorz9139]

Sköry czyszcze husteczkami nasäczonymi oliwkä (dla dzieci), a nastepnie traktuje spreyem z serii S (S100) do pielegnacji sköry.

Pozdro

[medyk88]

Sköry czyszcze husteczkami nasäczonymi oliwkä (dla dzieci), a nastepnie traktuje spreyem z serii S (S100) do pielegnacji sköry.

Pozdro

lico to nie problem, tu o podszewkę sie rozchodzi

[Whity]

Witam!

 

Większość z Was używa specjalnych środków, które nierzadko są drogie. Jak mówi przysłowie - jak dbasz, tak masz, ale moim zdaniem wystarczy zastosować stare, sprawdzone środki. Jakie? Oliwka...taka jaką matki smarują dzieci. Kapitalna sprawa, a i ochrona zapewniona. Wchłania się natychmiastowo. Z doświadczenia nie tylko mojego wiem, że ten sposób konserwacji absolutnie się spisuje i co najważniejsze - to bardzo ekonomiczna alternatywa.

 

Śmiem twierdzić, że gdyby jakiś producent sprzedawałby "specjalną wodę" do picia dla motocyklistów, to ten towar również znalazłby rynek. :bigrazz:

 

Pozdrawiam!

 

Ps. Chciałem jeszcze zauważyć, że przecież im kurtka ma więcej lat, im bardziej jest wysłużona, tym lepiej moim zdaniem (chyba, że już prześwituje). Nabiera charakteru, jest oldschoolowa. Po co się pucować tymi środkami i świecić jak już nie powiem co ;] To by były jaja...

[BANANvanDYK]

Witam.

Widzę że temat jest już odkopany więc napiszę.

Kupiłem z motoakcesoria krem (mydło) i balsam firmy Effax. Co do kremu nie mam zastrzeżeń, ale mam wrażenie że balsam słabo działa. Nie jest wchłaniany przez barwioną skórę a po użyciu na zwykłej skórze nie wykazuje ona znaczącej różnicy, robi się miękka ale na krótki czas. Macie podobnie? To dobry czy zły znak?

[Montana]

Moje kombi było ździebko brudne więc najpierw letnia woda i szare (!) mydło, potem odwieszone do przeschnięcia. Następnie krem Nivea i jadymy :) Wsio błyszczy jak ta lala, co prawda wsiąka dość długo. Potem jak już skóra wchłonęła kremidło to psiknęłam preparatem konserwującym (kupiony w CCC, w puszcze, chroniący przed wodą).

 

A dziś się okazało że mam jeszcze specjalne środki SPIDI które tato kupił za moimi plecami :) Wypróbuję w sezonie. Tylko to droga opcja bo z tego co mówił 50zł dał ...

 

 

Mam jeszcze tekstylną kurcinę ( A*Stars T-Dyno) i też przyda jej się pranie. Podobno ludziska piorą w pralce (choć moja metka zabrania) więc nie wiem czy ryzykować.

Co myślita? Płyn do prania bez lanoliny i da radę?

[cenderr]

Witam

 

W tym sezonie trochę zaniedbałem swoje kombi. Głównie przyczyniła się do tego długa podróż podczas ulewnego deszczu, a jak wiadomo skóra nie lubi wody. Od tamtej pory kombi jest sztywniejsze i ogólnie jakieś takie mniej komfortowe. Nie wspomnę o rozkwaszonych robalach których nie mogę się pozbyć itp.

 

Sezon powoli się kończy, chcę coś z tym zrobić.

Znacie jakieś preparaty do konserwacji skóry? Coś aby nie była taka matowa i zużyta, tylko jak nowa :biggrin:

Gdzie mogę kupić takie coś?

Linki do alledrogo mile widziane...

 

Pozdrawiam

[jarenty]

Odwiedź sklepy ze sprzętem do jazdy konnej. Można tam znaleźć środki do czyszczenia i konserwacji skór.