Marecki_ Opublikowano 26 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 Panowie, potrzebuję rady, otóż zakupiony motocykl zarejestrowałem i otrzymałem dowód tymczasowy tydzień temu. Dziś dzwonił do mnie facet, od którego kupiłem moto i powiedział, że jest świeżo po rozwodzie i nie mógł wyrejestrować motocykla, gdyż jego eks zabroniła sprzedaży w wydziale komunikacji o czym rzekomo nie wiedział. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w tej materii? czy będę miał problemy z otrzymaniem "twardego" dowodu? proszę o rady, bo nie wiem co mam robić :banghead: Cytuj <<=== BORN TO RIDE ===>> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 26 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 nie jestem jakoś przekonany do tego, że można "zabronić sprzedaży w wk". do tego typu operacji jest przewidziana prawem instytucja zastawu rejestrowego po drugie: właściciel pojazdu widnieje w dowodzie rejestracyjnym. jeśli kupiłeś motocykl od jego właściciela, nikt nie powinien mieć prawa tej operacji kwestionować (z pewnymi zastrzeżeniami, np. działania na szkodę wierzycieli, gdyby sprzedawca był zadłużony, ale też nie jest to zastrzeżenie bezwzględne) po trzecie wreszcie: nie ma czegoś takiego, jak wyrejestrowanie pojazdu przy sprzedaży. jest tylko zgłoszenie sprzedaży podsumowując: IMHO nie powinieneś trząść portkami, tylko spokojnie czekać na decyzję urzędu. nawet jeśli faktycznie facet ma jakieś zobowiązania w kwestii podziału wspólnego majątku wobec byłej żony, to jest jego problem, który powinien zostać rozwiązany na poziomie finansowym pomiędzy nimi w najgorszym IMHO przypadku maszyna wróci do gościa, pieniądze do Ciebie, i ewentualnie będziesz mógł zażądać od niego poniesionych w związku z tą operacją kosztów (rejestracja, serwis) jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 26 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 przeciez włascicielem jest osoba wpisana w dowodzie- jesli z nim (nią) spisałes umowę wiec nie powinno być problemu Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marecki_ Opublikowano 26 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 Dzięki za odpowiedzi. W dowodzie widnieje tylko on i żadnych adnotacji nie było. Pochodzenie moto jest w pełni udokumentowane. Odrobinę się wku....łem jak mi o tym mówił. Proponował też, że w razie problemu zwróci mi kase za moto i poniesione koszta, lecz nie chce go oddawać... Jutro babka z wydziału komunikacji ma dzwonić do wydziału do którego należał sprzedający aby sprawdzić jak się sprawy mają, mam nadzieję, że nie będzie problemów... Cytuj <<=== BORN TO RIDE ===>> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 26 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 są jeszcze kwestie sprzedazy moto i zgloszenia upadlosci, ale myslę że to nie wchodzi w grę- fakt faktem -dowiedz się w UK :) Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 26 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 prawdę mówiąc nie znam szczegółów ale nie do końca macie rację jeśli macie motocykl to współwłaścicielem (mimo, że nie ma jej w dowodzie) jest Wasza żona, no chyba, że macie rozdzielność majątkową Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzyk7 Opublikowano 26 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 prawdę mówiąc nie znam szczegółów ale nie do końca macie rację jeśli macie motocykl to współwłaścicielem (mimo, że nie ma jej w dowodzie) jest Wasza żona, no chyba, że macie rozdzielność majątkową Dokładnie.Jeżeli cokolwiek zostało nabyte w czasie trwania tzw.wspólnoty małżeńskiej /zakładam,że nie było rozdzielczości majątkowej/ to ta ruchomość czy nieruchomość należy do obojga,bez względu kto jest wpisany w dowodzie rej.tutaj facet jest już po rozwodzie i należało by przypuszczać że majątek wspólny powinien być już podzielony w sądzie.Z tego co mówi facet tak nie jest i majątek jest dopiero w drodze podziału.Tzn.że małżonkowie nie mogą się dogadać i widocznie żona zrobiła zastrzeżenie w wydziale komunikacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marecki_ Opublikowano 26 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 Z tego co mi dzisiaj mówił, wynikało, ze sprawę rozwodową miał 3 listopada, (moto kupiłem 13 listopada(piątek...)) i że dowiedział sie w WK, że żona zrobiła jakieś zastrzeżenie, choć nie wiem co to ma wspólnego ze mną przy rejestracji, przecież to problem sprzedającego. Mam nadzieję, że jutro babka z WK wszystko mi wyjaśni i że będzie ok. Cytuj <<=== BORN TO RIDE ===>> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 26 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 prawdę mówiąc nie znam szczegółów ale nie do końca macie rację jeśli macie motocykl to współwłaścicielem (mimo, że nie ma jej w dowodzie) jest Wasza żona, no chyba, że macie rozdzielność majątkową To, ze zona ma prawo do czesci majatku - w tym wypadku motocykla nie zmienia postaci rzeczy, ze gosciu ma prawo go sprzedac, zona moze dochodzic swojej czesci od swojego EX na drodze czy to ugodowej, czy ta sadowej. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 26 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 mi wcale nie chodzi o podział majątku po rozwodzie mi chodzi o to, że żona może nie wyrazić zgody na sprzedaż motocykla czy czegokolwiek innego co należy także do niej! Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 jakoś nie jestem przekonany. każdy z nas kupuje motocykle, samochody - i póki w dowodzie jest tylko jedna osoba, tylko z nią podpisuje się umowę nie wymagając zgody współmałżonka. gdyby było tak, jak piszesz, Konrad, każdy musiałby wzywać małżonka "na wszelki wypadek" do podpisywania umowy, albo spowiadać sprzedawcę z ewentualnej intercyzy sądzę, że w takim przypadku jak ten facet po prostu będzie musiał rozliczyć się z żoną z uzyskanej kwoty sprzedaży, jako składnika majątku wspólnego. na rozprawie majątek i tak jest wyceniany, aby dokonać podziału BTW istnieje jeszcze takie pojęcie jak nabycie w dobrej wierze, co niewątpliwie ma miejsce w tym przypadku i w razie czego IMvHO powinno wystarczyć do pozostawienia sprzętu u obecnego właściciela jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 sądzę, że w takim przypadku jak ten facet po prostu będzie musiał rozliczyć się z żoną z uzyskanej kwoty sprzedaży, jako składnika majątku wspólnego. na rozprawie majątek i tak jest wyceniany, aby dokonać podziału Dokladnie jest tak ja pisze jeszua. :clap: Albo sobie ustalaja co jest kogo a jak nie moga dojsc do porozumienia to facet ( wlasciciel z dow. rejestr. motocykla ) po sprzedazy moto, musi/powinien rozliczyc sie ze swoja ex. Nie moze mu ona zabronic sprzedazy :lalag: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 mi wcale nie chodzi o podział majątku po rozwodzie mi chodzi o to, że żona może nie wyrazić zgody na sprzedaż motocykla czy czegokolwiek innego co należy także do niej! Takiego czegos niema. Przyklad, dom ktorego maz nie chce sprzedac ( nie wyrazic zgody na jego sprzedaz ) a zona chce "pol kasy" czy odwrotnie. Wlasnie po to jest adwokat i cale prawo " rozwodowe " :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roberto GL1500 Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 Dokladnie jest tak ja pisze jeszua. :clap: Albo sobie ustalaja co jest kogo a jak nie moga dojsc do porozumienia to facet ( wlasciciel z dow. rejestr. motocykla ) po sprzedazy moto, musi/powinien rozliczyc sie ze swoja ex. Nie moze mu ona zabronic sprzedazy :lalag: ....właśnie, że tak być nie musi.... ... jak pisze obecny właściciel zakupił on motocykl 13 listopada, a sprawa rozwodowa była 3 listopada - nikt z nas nie zna orzeczenia Sądu w temacie podziału majątku. Jeżeli Sąd zakazał jakichkolwiek "ruchów" w majątku współmałżonków, to facet popełnił przestępstwo sprzedając motocykl już po Orzeczeniu Sądu, albowiem złamał postanowienie i umowa kupna - sprzedaży nie ma mocy prawnej. Dopóki klient chce oddać kasę i wziąć motocykl, to bym czym prędzej to zrobił, bo może być tak, że motocykl zostanie zabezpieczony przez Policję jako dowód przestepstwa, a Ty będziesz się włóczył po Sądach , aby odzyskać swoją kasę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 [...]Jeżeli Sąd zakazał jakichkolwiek "ruchów" w majątku współmałżonków No ale mogl nie zakazac bo odbyla sie tylko sprawa rozwodowa bez podzialu majatku :icon_mrgreen: Fakt ze nie wiemy co ustalono, wiec trudno jednoznacznie sie wypowiadac :notworthy: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.