pumabit Opublikowano 17 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 Jak to jest w nowszych motocyklach gdzie cylindry są razem z karterem gdzie w przypadku zużycia/uszkodzenia cylindrów trzeba wymieniać też dolny karter? (osiowość te sprawy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 17 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 Jak to jest w nowszych motocyklach gdzie cylindry są razem z karterem gdzie w przypadku zużycia/uszkodzenia cylindrów trzeba wymieniać też dolny karter? (osiowość te sprawy) witam nalezaloby wymienic oba kartery, ktore stanowia komplementarna pare, nastepnie pasowanie panewek itp itd, jednym slowem praca dla mechanika... pozdr Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekd Opublikowano 17 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 Gora i dol stanowia nierozlaczna calosc,wynika to z tego w jaki sposob sa te czesci obrabiane. Dotyczy to tez glowicy,konkretnie czesci w ktorych sie kreca walki rozrzadu. Panewki sa dobierane na podstawie oznaczen na wale i karterach oraz instrukcji naprawczej,jezeli czesci sa w przyzwoitym stanie nie trzeba nic w zasadzie mierzyc,aczkolwiek nigdy nie zaszkodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pumabit Opublikowano 17 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 Bo ogólnie mój kolega ma taki problem że połamały mu się uchwyty mocujące silnik z ramą i nie sposób tego pospawać, ale jest do kupienia silnik z kompletem tłoków i wałem i panewkami tylko tam dolny karter jest praktycznie nie do użytku (połamany). Zaznaczam że to świeży silnik Hondy 2002 SC48. W tych latach nie było takiej technologi żeby była powtarzalność? Myślałem zawsze że taki problem dotyczył takich moto jak WSK JAWA itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekd Opublikowano 17 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 (edytowane) Gorna i dolna czesc karterow jest montowana do kupy a nastepnie sa wykonywane otwory pod wal( panewki). W ten sposob wiadomo ze po ponownym montazu wszystkie otwory beda kolami i na tej samej osi. Idywidualna obrobka poszczegolnych czesci na idealne "polowki" jest niepraktyczna,daloby sie to zapewne wykonac ale byloby to raczej nieekonomiczne. To samo dotyczy walkow rozrzadu. W pierwszej generacji Hond V4 glowice nie byly obrobione ta metoda i w duzej ilosci tych silnikow walki rozrzadu ulegly awarii .Duzo roznych teori i patentow na poprawe tego zostalo opracowanych ale praprzyczyna bylo to ze nie byly one wykonane ta metoda,dol i gora byly obrabiane oddzielnie. Byla to bardzo duza plama na honorze Hondy i nastepne generacja V4 (86 VFR) jest juz kuloodporna,i niespodzianaka tutaj,Honda powrocila do tradycyjnej metody obrobki tych czesci. Napewno gdzies w Polsce szwagier z wujkiem zmontowali silnik do giksera z roznych karterow i moto chodzi "rewelacyjnie" ale oni po prostu mieli szczescie. Edytowane 17 Listopada 2009 przez tomekd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baba_zanetti Opublikowano 17 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 ta, mój post zniknął, a napisałem że długo taki składak nie będzie chodził. szkoda pracy. 8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITROSPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIEhttps://www.facebook.com/bados84/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pumabit Opublikowano 18 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Czyli wychodzi na to że takie silniki w przypadku np uszkodzenia cylindra, są "jednorazowe". Trzeba wymieniać wszystko. Beznadziejna sprawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baba_zanetti Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 na szczęście do takiego uszkodzenia dochodzi bardzo rzadko, częściej zacierają sie korbowody, więc używane bloki są osiągalne. Można też spróbować przecisnąć samą tuleję, no chyba że jest nicasil. 8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITROSPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIEhttps://www.facebook.com/bados84/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 na szczęście do takiego uszkodzenia dochodzi bardzo rzadko, częściej zacierają sie korbowody, więc używane bloki są osiągalne. Można też spróbować przecisnąć samą tuleję, no chyba że jest nicasil. "ta, mój post zniknął, a napisałem że długo taki składak nie będzie chodził. szkoda pracy." i następne będą znikać jak dalej notorycznie będziesz pisał takie bzdury. To jest dział Mechaniki gdzie ludzie potrzebują pomocy a nie chcą czytać wypocin. Możesz się produkować z takimi tekstami w dziale HUMOR. Zanim napiszesz następny tekst w tym dziale przygotuj się merytorycznie, przejrzyj serwisówkę i pomyśl bo to naprawdę nie boli. Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi